Forum Skoda Superb

marcin wroclaw pisze:Kuwa, posta wkleiłem z przed kilku godzin, o regalach i małym garażu Miska

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

Hahahhaha

marcin wroclaw pisze:Kuwa, posta wkleiłem z przed kilku godzin, o regalach i małym Miska

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

każdy ma swoje preferencje

Marcin rozwalił system

Można przecież oszczędzać na różne sposoby - kupić diesla, kię, komputer nie apple, telefon android, Passata, na wczasy do Grecji albo Chorwacji, latać ekonomiczną, telewizor 30 cali mniejszy, pić wino za 50zł i steka za 60, można sobie samemu samochód naprawiać, woskować, robić mody, kupić ośkę zamiast 4x4... Kupić segment zamiast domu, ba, można nawet we dwójkę przechodzić na bramkach przy wyciągu narciarskim. Można nie płacić VAT, brać samochód w lizing, bać się skarbówki... itp. Wszystkie sposoby fajne, tylko trzeba się z tym dobrze czuć i mieć na to wszystko czas.

Jak przechodzisz w dwójkę na bramkach przy wyciągu to wlasnie nie masz czasu

wbi pisze:Marcin rozwalił system

dokladnie

Enriquez pisze:Można przecież oszczędzać na różne sposoby - kupić diesla, kię, komputer nie apple, telefon android, Passata, na wczasy do Grecji albo Chorwacji, latać ekonomiczną, telewizor 30 cali mniejszy, pić wino za 50zł i steka za 60, można sobie samemu samochód naprawiać, woskować, robić mody, kupić ośkę zamiast 4x4... Kupić segment zamiast domu, ba, można nawet we dwójkę przechodzić na bramkach przy wyciągu narciarskim. Można nie płacić VAT, brać samochód w lizing, bać się skarbówki... itp. Wszystkie sposoby fajne, tylko trzeba się z tym dobrze czuć i mieć na to wszystko czas.

właśnie i teraz pytanie czy warto....dla Kamila trochę tak, choć jeszcze gorzej oszczędności z paliwa przepierd...w alkoholizm się wpędzając....więc wychodzi, że jednak benzyna lepsza

Trzeba na to spojrzeć inaczej, Kamil dzięki dieslowi może wpaśc w alkoholizm. To życiowa szansa. Benzyna by mu tego nie dała


Ja osobiście też bym chciał benzynę, ale ekonomia nadal mi mówi - bierz klekota to mam klekota.
Wygoda w tankowaniu - tankujesz rzadziej, mimo, że benzyny palą już dużo mniej niż kiedyś to klekoty też śrrubują... nadal jest 2 litry różnicy przy normalnej jeździe, natomiast przy pałowaniu różnica rośnie w kosmicznym tempie... rozgrzany diesel też nie jest tak głośny jak stare 1.9 tdi w B5, nie przesadzajmy, moment z dołu przy wyprzedzaniu też jest fajny (ci co pomodzili auta na 1500 100 900 kuni nie mają głosu )

Może następny będzie benzyniak, zobaczymy jak tam wyjdą testy z gazowaniem ludków.

następny to elektryk
moment od zera
spalanie zero
nie mogę się doczekać

A ja powiem tak.

Jakbym miał jeździć 2x w miesiącu do Wrocka, to bym diesla kupił.

Zużyłem na 440 kilometrów - 62 litry paliwa x 5,59 (Shell Racing 100) = 347,64PLN.

Przy dieslu zakładając 9l/100km zużyłbym ~40 litrów x 4,50 = 180PLN.

Jednak prawie 170PLN w kieszeni przy każdym kursie w skali roku robi już jakąś kwotę, także nie dziwię się, że jednak diesel jest dalej pożądany.

dlatego trzeba mieć dwa....benzynę i diesla

albo 1.4

I znów pozamiatal tym 1,4

Jacek, a 98Pb nie wystarczy?? Musi być aż tak mocne paliwo?

Jeździłem rok na V-Power 100, ale z racji tego, że stację mam nie po drodze i mimo wszystko 50gr jest droższa od 98 Utlimate to Shell poszedł w odstawkę.
Specjalnych różnic nie stwierdzam.

Różnica będzie wtedy jak auto jest strojone pod konkretne paliwo, w innym razie tak jak piszesz.