Re: Jak to jest z tymi felgami
: 1 gru 2017, o 13:54
Dla was może jasne ale ja się znam na autach jak szewc na hodowlii konopii - niewykluczone ale niezmiernie rzadkie.
Rzeczoznawca nie może sobie "podpisać", musi wykonać analizę, zrobić badania jakie by one nie były i opiera się o homologację, która mówi co można. Taki dokument traktuje się zawężająco.
Sam podpis oznacza brak jakiejkolwiek rzetelności. Nie szukam metody na Janusza tylko zgodnego z prawem sposobu legalizacji innego rozmiaru opon.
Skoro dla was podpisik załatwia sprawę, ok, róbcie tak. Mi to nie odpowiada i nie rozwiewa wątpliwości innych, którzy nie mają homologacji na większe rozmiary.
Rzeczoznawca nie może sobie "podpisać", musi wykonać analizę, zrobić badania jakie by one nie były i opiera się o homologację, która mówi co można. Taki dokument traktuje się zawężająco.
Sam podpis oznacza brak jakiejkolwiek rzetelności. Nie szukam metody na Janusza tylko zgodnego z prawem sposobu legalizacji innego rozmiaru opon.
Skoro dla was podpisik załatwia sprawę, ok, róbcie tak. Mi to nie odpowiada i nie rozwiewa wątpliwości innych, którzy nie mają homologacji na większe rozmiary.