Strona 2 z 2

Re: Drżenie przycisków sterowania fotelem

: 19 paź 2017, o 13:47
autor: alexyn
orlik pisze:Nie
A zamierzasz sam dłubać czy za pomocą ASO? :)

Re: Drżenie przycisków sterowania fotelem

: 19 paź 2017, o 15:21
autor: orlik
Czasem delikatnie odsuwam fotel do tyłu albo podnoszę/obniżam i przestaje. Najczęściej podgłaszam radio :D Do Aso już nie mam cierpliwości jeździć... :?

Re: Drżenie przycisków sterowania fotelem

: 20 paź 2017, o 09:37
autor: alexyn
orlik pisze:Czasem delikatnie odsuwam fotel do tyłu albo podnoszę/obniżam i przestaje. Najczęściej podgłaszam radio :D Do Aso już nie mam cierpliwości jeździć... :?
Zazdroszczę, że tak potrafisz się tym nie przejmować. Mnie każdy "skrzyp"/stuk/hałas niesamowicie drażni :)

Re: Drżenie przycisków sterowania fotelem

: 20 paź 2017, o 09:54
autor: Maticsh
orlik pisze:U mnie też jest to brzęczenie i zlokalizowałem to na plastiku prawego przedniego fotela (ta boczna osłonka w, której mieszczą się przyciski do elektrycznego sterowania fotelem). Jak ktoś siedzi na fotelu to jest cisza, a jak jeżdżę sam to słychać.
U mnie występował identyczny objaw. Jedyne co z tym zrobiłem, to lekko docisnąłem ten plastik i brzęczenie ustało.

Re: Drżenie przycisków sterowania fotelem

: 20 paź 2017, o 10:08
autor: alexyn
Maticsh pisze:
orlik pisze:U mnie też jest to brzęczenie i zlokalizowałem to na plastiku prawego przedniego fotela (ta boczna osłonka w, której mieszczą się przyciski do elektrycznego sterowania fotelem). Jak ktoś siedzi na fotelu to jest cisza, a jak jeżdżę sam to słychać.
U mnie występował identyczny objaw. Jedyne co z tym zrobiłem, to lekko docisnąłem ten plastik i brzęczenie ustało.
Docisnąłeś i był jakiś "klik"? Czy po prostu na siłę docisnąłeś?

Re: Drżenie przycisków sterowania fotelem

: 20 paź 2017, o 11:37
autor: jdef90
guma do żucia pomaga... redukcja stresu przez żucie, bądź przyklejenie na łączeniu fotel/panel przycisków. :mrgreen:

Re: Drżenie przycisków sterowania fotelem

: 21 paź 2017, o 01:55
autor: orlik
alexyn pisze:Zazdroszczę, że tak potrafisz się tym nie przejmować. Mnie każdy "skrzyp"/stuk/hałas niesamowicie drażni :)
Za dużo tego wszystkiego i teraz sobie tłumaczę, że i tak zdrowie najważniejsze :)
Obecnie od 140 w górę mam hałas od pasażera jak przy niedomkniętym oknie (uszczelki nie halo nad oknem - zjebali mi to przy akcji serwisowej z listwami ozdobnymi, wcześniej miałem spokój) ostatnio oddałem do serwisu to nawet się chyba autem nie przejechali, bo dalej identycznie jak było, więc naprawdę zdrowie najważniejsze :lol: