Strona 3 z 3
Re: Pirelli Cinturato p7 - czy groża śmiercią ?
: 11 wrz 2017, o 17:13
autor: piramida
Dobrze że tylko palce tam wylądowały a nie co innego
Re: Pirelli Cinturato p7 - czy groża śmiercią ?
: 11 wrz 2017, o 18:32
autor: kamracik
alexyn pisze:A co sądzicie o oponach bieżnikowanych znanych również jako "nalewki" ?
O nalewkach mamy bardzo dobre zdanie, cytrynówki, wiśniówki pijemy wszystkie
Jeśli chodzi o opony natomiast to zdanie mam takie samo jak o używanych prezerwatywach.
Re: Pirelli Cinturato p7 - czy groża śmiercią ?
: 11 wrz 2017, o 18:40
autor: Foton
czyli jakie?:)
Re: Pirelli Cinturato p7 - czy groża śmiercią ?
: 11 wrz 2017, o 19:01
autor: kamracik
Re: Pirelli Cinturato p7 - czy groża śmiercią ?
: 11 wrz 2017, o 19:11
autor: Foton
nie wnikam..ale ten Pan mowi cos w obcym jezyku w strone twojego avatara.
Re: Pirelli Cinturato p7 - czy groża śmiercią ?
: 11 wrz 2017, o 19:22
autor: kamracik
Czniaj się dziadu
Re: Pirelli Cinturato p7 - czy groża śmiercią ?
: 11 wrz 2017, o 19:25
autor: Foton
ok. teraz zaczne:-D
Re: Pirelli Cinturato p7 - czy groża śmiercią ?
: 12 wrz 2017, o 06:35
autor: Chorzyn
Lubię pędzić nalewki ;]
Re: Pirelli Cinturato p7 - czy groża śmiercią ?
: 12 wrz 2017, o 07:07
autor: sane
s-e-b-e-b pisze:... to chyba nie od jazdy zrobiłeś dziurkę na 2 palce
To nie moje
Zdjęcie od znajomego wulkanizatora
Autentyk: "Klient przyjechał, żeby sprawdzić opony, bo przy wyższych prędkościach pojawia się bicie"
Re: Pirelli Cinturato p7 - czy groża śmiercią ?
: 18 wrz 2017, o 17:45
autor: woju80
Witam
Mam także te oponki 17 w S3 2017 ,kupione w autohausie .,
Autem jeżdżę od maja ,po ok 3 tys. pierwszy raz reset czujnikow ciśn.,potem po ok 5000 , i niedawno 10000 znowu.Ubytek pokazuje zawsze w przednim lewym kole, ale po zmierzeniu ubytku brak.Błąd czujnika ,czy opony się rozciągają.
Bieżnik zużywa się dość szybko ,ale i auto ciężkie i sporo jeździ.