Forum Skoda Superb

Ale po zmianie ciśnienia na 2,5, ustały stuki. I bądź tu mądry

Z ciśnieniem to ogólnie nie tak prosto jest: pamiętać należy, że ciśnienie wzrosta razem z temperaturą i analogicznie maleje wraz z jej spadkim. I tu należy przeatrzegać kilku zasad:
1. Pompujemy koła zawsze gdy nie są rozgrzane : jeśli producent podaje wartość ciśnienia to ma na myśli na chłodnym kole. Jeśli zmierzymy ciśnienie w upalny dzień na stacji benzynowej przy autostradzie gdzie przed chwilą jechaliśmy dłuższy czas 200km/h to wartość ciśnienie może być nawet o 0,5 - 1 bara wyższa od tej ustawionej przed wyjazdem ( przykład bo wartość ta zmieni się w zależności od opon, temperatury oraz obciążenia). Z tego powodu nie jest miarodajne ustawianie ciśnienia "w trasie".
2. W zimie należy zdecydowanie częściej kontrolować ciśnienie ponieważ duże spadki dobowe temperatur powodują również obiżenie ciśnienia, dla przykladu:
W warunkach zimowych, w porównaniu z ciśnieniem w temperaturze 20°C, obniżająca się temperatura powoduje spadek ciśnienia w oponach:

ok. 0,2 bara w temperaturze 0°C
ok. 0,3 bara w temperaturze –10°C
ok. 0,4 bara w temperaturze –20°C

Ja też zauważyłem, że superb jest bardzo wrażliwy na ciśnienie i na razie testuje różne rozwiązania.

Mozna dmuchnac azotem i nie trzeba sprawdzac co dwa dni cisnienia....

Tom-Tdi pisze:Mozna dmuchnac azotem i nie trzeba sprawdzac co dwa dni cisnienia....

Ja nie jestem przekonany do tego rozwiązania z kilku powodów:
1. Powietrze atmosferyczne samo w sobie zawiera 78% azotu, 20% tleny i 2 % innych gazów
2. Azotu w butlach technicznych jest ok 92%, reszta to tlen
3. Trochę lepiej wygląda sprawa z generatorami azotu, tu go jest w przedziale 95-99,9%

Większość zakładów ma azot w butlach, czyli różnica to 14% a pamiętać trzeba, że pompując azot z butli, wulkanizator nie ma możliwości zrobienia próżni w kole i zawsze pozostanie tam "resztka" powietrza czyli rzeczywista różnica będzie jeszcze mniejsza.
Koszt 20 zł za 4 koła- ja tego nie kupuje

Teoria nie zawsze idzie w parze z praktyką....

Ja pompuje od lat azotem i cisnienie potrafi się utrzymac nawet 2 sezony.
Jakis czas temu mialem 3 koła z azotem, a jedno napompowane powietrzem ( awaria wentyla i brak mozliwozci napompowania azotem), w trzech ciśnienie bez zmian, a w tym jednym zmieniało sie wraz z temperaturą i porą dnia.
Dla mnie 20zł raz na 3-4 lata to wydatek zadny, a przynajmniej nie musze co tydzien sprawdzac ciśnienia w kołach.

No cóż, placebo też niejednego wyleczyło

Placebo za które się zapłaciło wyleczyło wszystkich.