Strona 3 z 4

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 3 sie 2017, o 12:14
autor: Jedrula
Hej,

osobiscie uzywam BeSafe iZi Kid X2 i-Size tylem do kierunku jazdy, poniewaz wedlug testow, przy zderzeniu, dzialaja na dziecko 4 czy 5 razy mniejsze sily na odcinek szyjny. Dodatkowo idealnie sie miesci za mna i jest na isofix (a mam 192cm), wiec wedlug mnie nie ma lepszego fotelika (jako jedyny ma 5* ADAC z bezpieczenstwa i test+) a maly lubi w nim jezdzic bo wszystko widzi.

http://www.sklep-tosia.eu/artykuly-i-po ... _a767.html

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 3 sie 2017, o 14:01
autor: hubi_pl
Jedrula pisze:Hej,

osobiscie uzywam BeSafe iZi Kid X2 i-Size tylem do kierunku jazdy, poniewaz wedlug testow, przy zderzeniu, dzialaja na dziecko 4 czy 5 razy mniejsze sily na odcinek szyjny. Dodatkowo idealnie sie miesci za mna i jest na isofix (a mam 192cm), wiec wedlug mnie nie ma lepszego fotelika (jako jedyny ma 5* ADAC z bezpieczenstwa i test+) a maly lubi w nim jezdzic bo wszystko widzi.

http://www.sklep-tosia.eu/artykuly-i-po ... _a767.html
5 x mniejsze :) bardzo dobry wybór - przewożenie dziecka jak najdłużej tyłem

To jest bardzo dobry fotelik, znam go od podszewki - 5 lat w BeSafe'ie :)

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 3 sie 2017, o 15:17
autor: kamracik
Również braliśmy go pod uwagę, ale ma jedną wadę, do małego auta nie wejdzie, bo nie ma możliwości przekręcenia go przodem go kierunku jazdy.

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 3 sie 2017, o 21:20
autor: hubi_pl
To wtedy wybierasz iZi Combi - ten sam fotelik, ale z możliwością montażu przodem na pasy. Z badań użytkowników iZi Combi wynikało że większość nie montuje go przodem - jak przekonują się do przewożenia tyłem to tak już pozostawiają.

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 4 sie 2017, o 12:16
autor: adamoz
kamracik pisze:Również braliśmy go pod uwagę, ale ma jedną wadę, do małego auta nie wejdzie, bo nie ma możliwości przekręcenia go przodem go kierunku jazdy.
Też to mam. W toyocie yaris mieści się bez problemu.

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 7 sie 2017, o 07:23
autor: michals
w tym besafe jest regulacja pochylenia w czasue jazdy? Potrzeba uzywac? Glowka nie opada jak zasnie?
Mocowanie tylko isofix i noga?
Bardziej niz jazdy tylem boje sie pakowania delikwenta, jest dość oporny do takich akcji
Przodem czy jak obkrecane w bok zawsze latwiej.

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 7 sie 2017, o 08:04
autor: kamracik
Powiem Ci tak, łatwiej mi się młodego wrzuca tyłem do kierunku jazdy niż przodem. Jest to dużo wygodniejsze, chociażby z tego powodu, że wszystko widzisz bez konieczności wyginania się tysiąc razy.

Podjedź do sklepu przymierz fotelik do swojego auta i sam zobaczysz :)

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 7 sie 2017, o 08:09
autor: CLO27
Zależy ile lat tak dzieciek da rade jeździć tyłem, ale to temat rzeka jedni są przeciwni inni mówią że tylko tak dziecko potrafi podróżować....

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 7 sie 2017, o 08:09
autor: kamracik
Bo dzieciak będzie lubić to do czego go przyzwyczaimy :)

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 7 sie 2017, o 09:19
autor: hubi_pl
michals pisze:w tym besafe jest regulacja pochylenia w czasue jazdy? Potrzeba uzywac? Glowka nie opada jak zasnie?
Mocowanie tylko isofix i noga?
Bardziej niz jazdy tylem boje sie pakowania delikwenta, jest dość oporny do takich akcji
Przodem czy jak obkrecane w bok zawsze latwiej.
Jest regulacja, dźwignia znajduje się na wysokości nóżek dziecka - pod fotelikiem. Główka zawsze może opaść, ale BeSafe ma dość duży zagłówek - otula głowę dzięcka.
Co do mocowania, jak już wcześniej pisałem, skorupy masz te same w wielu Beafe'ach, a system mocowania możesz dobrać jaki Tobie najlepiej odpowiada,
CLO27 pisze:Zależy ile lat tak dzieciek da rade jeździć tyłem, ale to temat rzeka jedni są przeciwni inni mówią że tylko tak dziecko potrafi podróżować....
Na wielu warsztatach mieliśmy 4-5 letnie dzieci które spokojnie mieściły się w fotelikach montowanych tyłem do kierunku jazdy. Jak to napisał kolega wyżej - to od nas zależy do czego dziecko przyzwyczaimy :)

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 7 sie 2017, o 11:12
autor: CLO27
Sam nie lubię jeździć tyłem do kierunku jazdy (jak większość ludzi) to czemu miałbym tak dziecku kazać :P Może są jakieś powody tego np. bezpieczeństwo jednak nawet szczerze nie przyszło mi to do głowy....może jak bym miał taki fotelik to by się mali przyzwyczaili i bym tak już ich woził, znam w sumie tylko kamrata który tak ma przy starszym dzieciaku...no ciekawy jestem w sumie za i przeciw takiego rozwiązania, poszukam - poczytam:)

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 7 sie 2017, o 13:41
autor: adamoz
Foteliki tyłem do kierunku jazdy są bezpieczniejsze głównie przy uderzeniach czołowych z tego względu, że głowa małego dziecka jest nieproporcjonalnie duża i ciężka w stosunku do reszty ciała. Dlatego też takie dziecko jest bardziej narażone niż dorośli, czy starsze dzieci na uszkodzenia kręgosłupa szyjnego w przypadku uderzeń czołowych, gdzie głowa leci mocno do przodu. Małe dziecko nie jest w stanie utrzymać nieproporcjonalnie ciężkiej głowy lub inaczej - duża głowa powoduje, że na kręgosłup małego dziecka działają o wiele większe siły niż w przypadku dorosłych, gdzie proporcje głowy do reszty ciała są zupełnie inne. Gdy dziecko jest w foteliku tyłem do jazdy, to głowa w takim przypadku zaprze się o fotelik. Natomiast w przypadku uderzenia w tył auta będzie odwrotnie i tu lepszy będzie fotelik przodem do kierunku jazdy. Wydaje się jednak, że przeważnie uderzenia czołowe są mocniejsze niż te spowodowane najechaniem na tył auta.

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 7 sie 2017, o 18:11
autor: hubi_pl
Tu nie ma co się wydawać, to są statystyki które jasno pokazują których uderzeń jest najwięcej - czołowych. Co do prędkości, to najechania na tył też bywają bardzo poważne.

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 15 sie 2017, o 21:50
autor: kamracik
Tylko taka prawda, ze przy najechaniu na tył jednak inaczej ta prędkość się wytraca skoro auta nie lecą w tym samym kierunku. Spora część energii pójdzie w energię kinetyczną dla nadania prędkości autu, a nie jej wytracenie.

Najgorzej jednak dla fotelików RWF są uderzenia boczne, niektóre po prostu się przekręcą, bo nie są wystarczająco sztywno montowane.

Re: Fotelik nr 2 - co macie?

: 16 sie 2017, o 12:14
autor: hubi_pl
kamracik pisze:...
Najgorzej jednak dla fotelików RWF są uderzenia boczne, niektóre po prostu się przekręcą, bo nie są wystarczająco sztywno montowane.
Każdy fotelik prawidłowo zamontowany nie ma prawa się wypiąć, przekręcić ani przemieścić i nie ma znaczenia jakie będzie uderzenie.
Foteliki RWF prawidłowo zamontowane są jak przyspawane do auta. Po montażu fotelika, zawsze stajemy na zewnątrz auta i łapiemy za podstawę fotela (nigdy za górną jego część) i poruszamy - przy dobrze zamontowanym foteliku, całe auto powinno się ruszać, ale nie fotel względem kanapy.

pzdr
hubi