Forum Skoda Superb

Witam, podjechałem dziś na stację diagnostyczną żeby wyregulować światła, mam xenony, jedno dało się wyregulować a drugie nie, gość mówił, że kręci i nic się nie dzieje, że podobno jakieś zaczepy spadły? iże trzeba wyjąć lampe a może i cały zderzak. Czy ktoś miał podobny problem, albo wie co z tym zrobić, czy gościu dobrze mówi? Trzeba zderzak sciągać?

Dobrze mówi, nie wiem czy zderzak trzeba ściągać, ale to sobie w necie znajdziesz instrukcję wyjęcia lampy.

No dobra, a jak już lampy będą na wierzchu, to co?
Co to za zaczepy? I jak je na miejsce wpasować?
U mnie też tak jest, że można sobie częścią pokręteł do usranej śmierci kręcić i nic się nie dzieje.

Avari - zderzak to najmniejszy problem. Zdjęcie zajmuje 3-5 minut. (śruby torx w nadkolach 3szt +1na pionowa, 3 szt torx T30 od spodu, 3 torxy pod maską i ciągniesz zderzak do siebie stojąc przed autem).

Pewnie okazało by się po wyjęciu, trzeba sprawdzić gdzie idą te śrubki od regulowania.

Faktycznie wygląda to łatwo

Up.
Przy okazji czyszczenia zamka w drzwiach powiedziałem gościowi żeby zerknął na te moje światło. Ogólnie żeby wyjąć lampę, trzeba zdjąć zderzak, on mówił, że zerknął na to i podobno tak wszystko grucha w niej. Nie wiem czy wierzyć skoro nawet nie wyjął tej lampy, chciałbym jeszcze ją zreanimować.

Jeszcze raz - zdjęcie zderzaka to 20 minut dla osoby, która nigdy tego nie robiła..... Założenie podobnie. W sumie chyba 11 wkrętów.

Nie chce sam w tym dłubać, zawsze później jakieś niesmaczki mam, będzie trzeba oddać komuś, ale mniejsza o to, bardziej szukam osoby która miała podobny problem z lampą.

Wrócę do tematu bo czas to ogarnąć. Ceny lampy na necie zwalają z nóg, planuję oddać komuś kto ją rozbierze i zajrzy do niej. Przerabiał ktoś ten temat? Czy tą lampę jest sens rozklejać ? Muszę poszukać namiaru na kogoś w okolicach Warszawy kto ogarnia takie lampy.

Jak masz blisko do Krakowa to polecam autogamma.

Na gornym slasku w Piekarach ponoc tez fachowcy ok.

Polecam od razu sciagnac dwie lampy i przy okazji zregenerowac odblysniki oraz wyczyscic soczewki. Po tylu latach swiatla nawet pewnie nie przypominaja ksenonow.

Niestety Warszawa.
Jestem świadom ale niestety póki kilka ważniejszych rzeczy muszę naprawić w aucie

Avari pisze:Witam, podjechałem dziś na stację diagnostyczną żeby wyregulować światła, mam xenony, jedno dało się wyregulować a drugie nie, gość mówił, że kręci i nic się nie dzieje, że podobno jakieś zaczepy spadły? iże trzeba wyjąć lampe a może i cały zderzak. Czy ktoś miał podobny problem, albo wie co z tym zrobić, czy gościu dobrze mówi? Trzeba zderzak sciągać?

Bo trzeba wiedzieć jak się reguluje te xenony
Jak będzie próbował przestawiać na "odpalonym" aucie to nic nie skoryguje. Co diagnosta przekręci to automat sam cofnie.
Można podregulować "na zgaszonym" kiedy automatyka regulująca nie pracuje.

Prawidłowo powinno się podłączyć VCDS, odpalić procedurę (wtedy silniczki krokowe ustawiają się w odpowiednich pozycjach) i dopiero wtedy ustawiać światła.

Ja też mogę polecić Autogamma.

Wydaje mi się, że te dobre światło udawało mu się regulować, podjadę tam na dniach jeszcze raz

Sam możesz to sprawdzić i nie "popsuć ustawienia" świateł

Aby sprawdzić czy regulacja działa robisz tak:

Najlepiej aby było już ciemno
Stajesz jakieś 25m od ściany
Wyjmujesz kluczyk ze stacyjki i włączasz światła (kolejność ma znaczenie)
Na reflektor którego NIE sprawdzasz rzucasz jakąś szmatę by go zasłonić
Bierzesz długi klucz imbusowy lub torx (nie pamiętam jaki - rozmiar musisz sobie sprawdzić)
Pierwszą śrubą "od zewnątrz" robisz dwa obroty w prawo i patrząc czy poziom świateł się przemieszcza w górę
Jeśli tak to regulacja działa i robisz 2 obroty w lewo aby wrócić do poprzedniego ustawienia świateł

Z drugim reflektorem postępujesz identycznie

Dzięki dziś na pewno to wytestuję

Po wyjęciu kluczyka ze stacyjki xenony w ogóle się nie zapalają.
Ogólnie to nie jestem pewny którymi śrubkami kręcić ma ktos zdjęcie podglądowe?

Ktoś ma do polecenia w okolicach Warszawy kogoś kto naprawia lampy?Żaden zwykły mechanik się nie chce tego podjąć.