Apropos dyskusji - Kura vs. Kółka olimpijskie ;]
DLA TYCH CO DYSKUTUJA:
Audi nie robi wrażenia w salonie i człowiek bardzo się zastanawia, za co...? Wiadomo, rzeczy drogie są tak drogie, żeby większości nie było na to stać
Pracowałem kiedyś w Lexusie
Dostałem od znajomej A6 do testów na kilka dni. 2.0 TDI 190 KM quarto, Stronic.
Auto typu premium docenią Ci, którzy dbają o wizerunek w swoim środowisku "biznesowym" (nie przed sąsiadem i kolegami z forum)
oraz Ci, którzy w aucie spędzają długie godziny i nie chcą aby to była droga przez mękę, zmęczenie i szum w głowie od hałasu
Moje wrażenia po ponad 10 latach przerwy w motoryzacji "premium". Sporo poszło do przodu.
NIE BĘDĘ OPISYWAŁ SUPERBA bo każdy wie jaki jest i gdzie są plusy a gdzie minusy.
A6
NIEWĄTPLIWE PLUSY:
- Cisza w aucie - nawet klekot diesla nie razi. Czy jedzie się 50 czy 150 komfort akustyczny jest naprawdę duży (słychać najbardziej szum lusterek, z tyłu prawie nic) - w porównaniu z Superbem - tam słychać opony, szum lusterek i dźwięk silnika też dosyć konkretnie - porównując te same diesle 190KM. Przez zestaw przy wysokiej prędkości rozmawiałem bez podnoszenia głosu i rozmówcy słyszeli mnie nad wyraz dobrze. Na tym tle kura wypada gorzej aczkolwiek tragedii nie ma.
- fotele - to dla mnie kwestia najwazniejsza - w porównaniu z Superbem ... nie ma co porównywać bo kto spędza w Superbie długie godziny ten wie najlepiej. Fotele już w standardzie fajnie dopasowane, przyjemnie twarde - w wersji sportowej albo komfort to już przepaść. Po długiej podróży wysiadłem o dużo mniej zmęczony (i nie jest to tylko kwestia tego, że jechałem Audi to miałem takie przekonanie i ch...
). O detalach typu regulowane położenie zagłówka w poziomie już nawet nie ma co wspominać, bo mocno pomocne - w kurze - niedostępne
- wykonanie auta - dbałość o detale, sposób działania przycisków, mechanizmów - wszystko ma przyjemne dźwięki i opór.
NEUTRALNE bądź wątpliwe albo od czegoś zależne:
- Skrzynia 7-ka - jakby bardziej szarpiaca niż w Kurze DSG 6
- oba auta testowałem gdy miały około 1kkm przebiegu. Start stop bardziej trzęsąco uruchamiał Audi
Sam nie wiem
- Ilość miejsca - wystarczająca, komfortowa, chociaż mniejsza niż w kurze - ale i tak 80% jeżdżę sam
- LEDY - niewątpliwie MATRIXY dają radę, wyglądają naprawdę ok. Czy duża różnica vs. xenon - na początku na pewno nie aż taka jak wielu oczekuje. W dłuższym użytkowaniu zaczyna się zauważać inny sposób świecenia i się je docenia - jak za 4500 PLN uważam to za dobry wydatek.
- Działanie systemów pokładowych, menu itd. Naprawde ok i człowiek po kilku minutach wie już wszystko
MINUSY:
- niewątpliwie cena
, aczkolwiek uzyskanie po znajomości wstępnej oferty i rabatu rzędu 27-28% nie było trudne + pakiet serwisów do 90kkm
- Potencjalne koszty serwisu - wiadomo, za lepszą kawę trzeba więcej zapłacić
Inną kwestią jest gwarancja na 3 lata do 90kkm wiec u mnie to raptem półtora roku gdzie w leasingu trzeba robić przeglądy w ASO do czasu trwania gwarancji.
- Popularność wśród złodziei - sam nie wiem ...
KOSZTY itp.:
Róznica w cenie - moja konfiguracja Sportline (ze względu na fotele, bo wolałbym L&K + fotele Sportline ale to niemożliwe do zamówienia) vs. konfiguracja A6
- róznica w cenie 24k PLN po rabacie
SERWIS:
90kkm w Audi wliczony jako podstawowy, Skoda - odjęty od ceny zakupu (do 60kkm)
Oczywiście wyposażenie w wiele gadżetów - lepszy Superb, pytanie tylko czy wiele z gratów jest mi w ogóle potrzebnych.
Dla mnie najistotniejsze:
- komfortowe fotele
- systemy bezpieczeństwa - poduszki, asystenci: martwe pole, tempomat aktywny itp.
- audio
- dach panoramiczny uchylny i otwierany (mam w każdym aucie i jest to rzecz z której wyjątkowo często korzystam, aby przewietrzyć auto)
- światła
UBEZPIECZENIE:
- pakiet Skoda 3,1 % na pierwszy rok
- pakiet AUDI - 2,6%
Róznicy brak jak tutaj ktoś podważał kwestię kosztów ubezpieczenia przy nowym aucie.
UTRATA WARTOŚCI:
- Tutaj się nie orientowałem jeszcze.
I teraz pytanie, każdy sobie musi odpowiedzieć: Czy wydalibyście na Superba 163k czy na Audi A6 187k (obydwa z racji przebiegów jakie robie - min. 60 k rocznie - w dieslu 190KM, Automat - AWD jest mi zbędne)
Dodam tylko - testowałem Mazde 6 (ok, ale ma wiele minusów), Mondeo - jak Ford, dużo poszło do przodu ale sporo oszczędności tam gdzie TEORETYCZNIE nie widać po za tym auto zbyt flotowe, Insignia - oglądałem nową, i pierwsze wrażenie ok, ale koledzy z flot zawsze mówią, że Ople zaczynają proces "biodegradacji" po około 80-100kkm (trzeszczenie, wychodzące oszczędności) - po za tym auto zbyt flotowe, Passat - super fotele "ergo cośtam", kilka opcji lepszych niż w kurze, ciute lepsze wytłumienie (chociaż można już domówić do S3 lepsze szyby z przodu i skoda chwali się, że od majowej produkcji poprawiła wytłumienie - ja nie zauważyłem
Jakieś rzeczowe argumenty od kolegów? (ufff, ale się qwa rozpisałem jak poeta
)