Forum Skoda Superb

Auto jest do odbioru-podobno wszystko ok, tylko jakieś "smary" zmieszane z błotem śniegowym kapały.

Uzupełnili też olej w skrzyni biegów i "śmiga jak trza"-sprawdzę, zobaczę

Jakie smary, co za bzdury, to czemu olej uzupełniali. Muszę sprawdzić technologie ale wydaje mi się że nie ma korka kontroli a wlewa się tylko całkowitą ilość podaną w manualu i nie ma możliwości dolania.

Aa takie smary czary mary...chlopie..tych technologii chlopie nie znajdziesz w zadnych manualach:)

s-e-b-e-b pisze:No to git...potrafisz budować napięcie

Każdy ma jakiś talent

Sebastian_M26 pisze:Jakie smary, co za bzdury, to czemu olej uzupełniali. Muszę sprawdzić technologie ale wydaje mi się że nie ma korka kontroli a wlewa się tylko całkowitą ilość podaną w manualu i nie ma możliwości dolania.

Jak masz możliwość to sprawdź proszę. Mam info, że olej był między min a połową, a po dolaniu do max skrzynia chodzi bez zarzutu (chodziła dość twardo ostatnio)

A ten silnik cdab jest wpisany właściwie i czy tam jest dsg, nie wiem czy wogóle można było ten silnik wziąć z dsg...

Sebastian_M26 pisze:A ten silnik cdab jest wpisany właściwie i czy tam jest dsg, nie wiem czy wogóle można było ten silnik wziąć z dsg...

cdab był robiony na rosyjeee i tam był manual tylko....

Dziwna sprawa z tym dolewaniem oleju do skrzyni.

Teofano pisze:Chłopaki, praca mnie wciągnęła

Do serwisu jade po południu dopiero. Ma być "mój" pan mechanik (polecony przez kolegę z forum) który mi rok temu reanimował superbkę, gdy sterownik padł. Oczywiście zanim wyjade to kuknę na poziom (jak da radę) no i będę pewnie jechać jak ze zgniłymi jajkami... Kontrolka żadna nie świeci...

Który to polecił Teofano tych mechaników co dolewają olej do skrzyni biegów a wycieków nie widzą?

No co jest Panowie?? Nie ma odważnego??

To chyba ja zostałem wywołany do tablicy. Przy innej awarii poleciłem świetnego elektronika. Moje samochody zawsze oddaję w jego ręce i mam do niego pełne zaufanie. Wiem że tamtym razem też pomógł Teofano.

No dobra:)) Sprawa zamknięta:))

Kowal pisze:To chyba ja zostałem wywołany do tablicy. Przy innej awarii poleciłem świetnego elektronika. Moje samochody zawsze oddaję w jego ręce i mam do niego pełne zaufanie. Wiem że tamtym razem też pomógł Teofano.

Tym razem też pomógł

W przywołanej przeze mnie wyżej kwestii dolewania "oleju do skrzyni" to okazało się, że to było trochę jak z tymi samochodami w ruskim dowcipie Nie oleju a płynu i nie do skrzyni a chłodniczego. Tak po prostu, bo już się przydało. Osoba przekazująca mi wieści telefonicznie po prostu coś pokręciła i stąd całe zamieszanie.

Autko chodzi jak złoto (znów mogę jeździć po swojemu ) od odbioru z warsztatu nie było żadnych problemów. Wcześniej jeszcze trochę grzebałam po necie i widziałam, że użytkownicy aut różnych marek skarżyli się czasem na takie dziwne "pseudowycieki", w specyficznych warunkach: przy dużych ilościach śniegowego błota. Czyli tak jak u mnie. I wytłumaczeniem były tam właśnie smary...

Tylko pytanie jest jedno. Gdzie znajdują się smary dostępne od zewnątrz????:)))