Forum Skoda Superb

Yyy ja mam w promieniu 1 km 4 myjnie bezdotykowe gdziekolwiek bym nie jechał mam po drodze.....kolejek nigdy nie uświadczyłem....

Ja dzisiaj odbieram auto od detailera (Ceramic Pro 9H na lakier i felgi + hydrofobizacja szyb) i na pewno podzielę się swoimi uwagami na temat użyteczności tego zabiegu.
Przy obecnej pogodzie, po przejechaniu kilku km, auto od razu całe uwalone w błocie i nie da się za klamkę chwycić, by sobie łap nie pobrudzić.

Nie oszukujmy się w taką pogodę auto zawsze będzie upierdolone jak stół Durczoka, wyjście jedno: postawić, przykryć i nie jeździć

Pzdr.

Mam nadzieję, przynajmniej trochę ograniczyć wizyty na myjni i nie tracić na to czasu.

To nie tak. Z powłoką czy bez będzie ujebane. Tyle że łatwiej umyć.

eXiDe pisze:Nie oszukujmy się w taką pogodę auto zawsze będzie upierdolone jak stół Durczoka, wyjście jedno: postawić, przykryć i nie jeździć

Pzdr.

ja odbieram Superba w lutym, wstawiam do garażu i jeżdżę Octavią jeszcze do kwietnia

Enriquez pisze:To nie tak. Z powłoką czy bez będzie ujebane. Tyle że łatwiej umyć.

No o to mi w zasadzie chodzi, żeby podjechać, spłukać i mieć problem z głowy, a nie pieścić się za każdym razem.

EOT

To też nie tak. Po prostu łatwiej się to myje ręcznie. Wszystko pięknie odchodzi. Ale jak pojedziesz na bezdotyk to będzie kicha i nie daj boże nałożysz ten ich niby wosk w płynie. Od razu do glinkowania się to nadaje, tyle syfu ten wosk zbiera.

Enriquez pisze:To też nie tak. Po prostu łatwiej się to myje ręcznie. Wszystko pięknie odchodzi. Ale jak pojedziesz na bezdotyk to będzie kicha i nie daj boże nałożysz ten ich niby wosk w płynie. Od razu do glinkowania się to nadaje, tyle syfu ten wosk zbiera.

Dokładnie, ludzie myślą że powłoka i myjnia co pół roku hehe...a tu trzeba co dwa tyg ręcznie myć samemu albo oddawać do myjni detalingowych no ale taki mamy klimat

Enri, ale pisząc o niby wosku chyba nie masz na mysli tego niebieskiego od Konika?

Foton pisze:Enri, ale pisząc o niby wosku chyba nie masz na mysli tego niebieskiego od Konika?

on jest ok do odświeżenia autka, ten wosk stały od konika też daje radę tylko góra co 2 miechy trzeba się babrać...

Enriquez pisze:To też nie tak. Po prostu łatwiej się to myje ręcznie. Wszystko pięknie odchodzi. Ale jak pojedziesz na bezdotyk to będzie kicha i nie daj boże nałożysz ten ich niby wosk w płynie. Od razu do glinkowania się to nadaje, tyle syfu ten wosk zbiera.

Myślę, że na drobny brud starczy, a wiadomo, żeby to dopicować, bez ręcznej się nie obędzie.
Niemniej jednak, mam nadzieję, ograniczyć mycie do 2-3 w miesiącu.
Póki co, to by wypadało myć prawie codziennie, a tak można 2-3 razy w tygodniu podjechać na bezdotyk, spłukać (ew. pomóc trochę swoimi kosmetykami - ponoć nie można, ale nikt się jeszcze nigdy nie przyczepił), a dokładniejsze mycie nieco rzadziej.
Choć pewnie czas i rzeczywistość te moje piękne plany zweryfikują.

@ caballero kiedy wątek w dziale Nasze Auta?

Do końca weekendu powinien się pojawić.
Jak dziś odbiorę, to zrobię kilka fotek + jakieś zdjęcia od detailera.