Forum Skoda Superb

Witam serdecznie forumowiczów. Już od jakichś 2 godzin siedzę i noram w Naszym forum na ten temat i zdawkowe info tylko znajduję.

Sprawa ma się tak, że we środę wieczór podczas drogi do pracy przy dodaniu gazu moja superb 2008 r, 1.8 TSI 160 KM (BZB), manual, przebieg 230 000 km, nagle odmówiła mi posłuszeństwa w postaci :
-braku mocy,
- w tej samej chwili silnik zaczął mega wibrować, a p dodaniu gazu na biegu wibrował (trząsł się) jeszcze bardziej do tego stopnia, że wyglądało jakby miał wyskoczyć i pobiec przed siebie (ten silnik), po wrzuceniu na luz nadal wibrował,
-zapalił się check engine i EPC,
-zgasiłem, odpaliłem - nadal to samo,
- przy ponownej próbie odpalenia - brak reakcji. Zapłon kręci ale silnik nie odpala.

Kumpel mnie scholował. Na drugi dzień mechanik przebadał mi auto:
-ukł. powietrzny szczelny,
- układ paliwowy szczelny,
- ciśnienie na 1 i 2 zaworze rzędu 11, na 3 około 12-13 a na 4 brak.

Jak sie okazało po rozebraniu silnika, pękła sprężyna na 4 zaworze co było powodem braku ciśnienia.
Dodatkowo głowica do wymiany (nie wiem dlaczego nie znam się aż tak, możliwe że mi mówił mechanik ale nie pamiętam).
Bardzo "brudny silnik w środku" - dużo czarnego nagaru.

Ponoć ta awaria to wynik typowej WADY tego silnika związanej z wielkością pierścieni czy czegoś takiego. że powinny być 2 mm a są 1.6 mm ????
Jakoś tak.

Opcja była taka:
- albo naprawić na szybko i sprzedać auto (inaczej leczenie syfa pudrem, z tym, że syf zniknie a ten problem nie)
- albo naprawiać, czyli:
- wymienić blok silnika na nowy, zregenerowany, który kosztuje około 8 000 zł,
ORAZ
- do tego wymiana łańcucha rozrządu jakieś 1500 zł (3 łańcuszki)-stary łańcuch zostawiał już wycięte rowki na zębatkach.
plus kasa za robociznę - 1500 zł.

Moje pytania:

1. Co Wy na to ?
2. Ktoś już tak miał?
3. Wada fabryczna silnika - w związku z tym można się czepić ASO o zwrot kasy albo naprawę? TVN Turbo Kamera?
4. Auto kupiłem jako używane z salonu skody z Warszawy po pierwszym właścicielu, który to auto niby serwisował do końca u nich. Ja jestem drugim właścicielem, a auto kupiłem pod koniec lipca 2016 r. i przejechałem raptem 7 000 km. Miałem tylko 3 miesiące gwarancji, która skończyła się 27.10.2016 r.
5. Jest inna opcja naprawy tego? Używany silnik raczej słaba opcja. Koszt jakieś 6000 - 7500 zł.

HELP! Poratujcie. Jestem przybity. Nie mam luźnych 11 tysięcy złotych na wydanie, zwłaszcza, ze musiałem dobrać troszkę kredytu na zakup tego auta.

Pozdrawiam.

Problem niestety znany i po gwarancji bardzo ciężko walczyć z aso ....zreszta na gwarancji też...dobrych wieści raczej nie będzie.

A w przeciągu tych przejechanych 7kkm brał Ci olej??
CLO to chodzi o awarie silnka z pierścieniami czy kolegi autko ma jakąś inną przypadłość???

Tak z pierscieniami, nagar się zebrał i tego konsekwencje niestety....

Przez ten nagar właśnie nie ma ciśnienia na 4 zaworze i silnik przełacza sie w tryb awaryjny a za tym idzie brak mocy i wibracje silnika...
Więc teraz kolega Heparek ma dwa wyjścia:
Albo zrobisz prowizoryczną naprawe (choć też pewnie poniesiesz jakieś koszta) i sprzedasz auto, s następnie znów bedziesz szukał kolejnego auta dla siebie (nie daj boże znów z awarią)
Albo zrobisz remont silnika (poniesiesz dość duże koszty) i będziesz cieszył się jazdą w swoim Superb z nowym silnikiem

Jak sprężyna pękła to zawór wpadł i zniszczył 4 cylinder i głowice. I tak powinien pracować na 3 cylindrach, jak nie działa to musiał łańcuch przeskoczyć.

Kasztannn nie zarejestrowałem, żeby brał mi olej przez te 5 miesięcy/7kkm.

Nieetycznym będzie prowizoryczne zrobienie auta i opchnięcie kolejnemu nieszczęśnikowi.
Naprawa silnika, który był skazany na awarię z uwagi na wadę znaną to słaba opcja i niesprawiedliwa.

Ja nie doczytałem nigdzie przed zakupem co by te silniki miały wadliwe pierścienie. A nie wprowadzenie akcji serwisowej dla tych modeli silnika przez firmę Skoda jest co najmniej sprzedażą wadliwego produktu czyż nie?

Nie da się załatwić tego z ASO albo TVN Turbo ? Może Skoda Auto Polska?

Jakieś inne opcje, żeby nie bulić całej kwoty z własnej kieszeni?

To auto kupiłem jako używane od AUTO WIMAR z Warszawy.....DEALERA marki SKODA. Ponoć ciągle było serwisowane u nich więc ja w 7 000 km nie byłbym w stanie spowodować tej awarii.....

Nie wiem już sam co tu robić. Jutro mechanik dowie się czy jakaś firma ma blok silnika BZB po remoncie, regeneracji i modyfikacji do wersji silnika z tej po 2011 r....

Zobaczcie jak ten problem opisuje konkretna firma, która zaczęła na tym problemie zarabiać.....

http://naprawsilnik.pl/pl/strona/wady-i ... tsi-i-tfsi

Jakaś marna szanse moze byś miał jakbyś naprawiał w serwisie skody... u Janusza w szopie nic ze skodą nie wywalczysz... ale prawdę mówiąc co ci da, jak ci skoda dopłaci z 4000zl jak naprawa u nich będzie z conajmniej 10k kosztować... jedynie gwarancja ze sie silnik znow nie wysra z tego samego powodu

Bzb miał właśnie pierścienie jak ten nowy

Jest wyjście z tej sytuacji.

Mechanik wymieni mi pękniętą sprężynę, rozrząd na nowy i zaleje nowy olej i śmigam dalej.

Nagaru nie ma tyle, żeby upośledzał znacząco pracę silnika. A oleju nie bierze mi tak dużo jak opisywali koledzy z forum. Na moje przejechane 7 tysięcy kilometrów nie zauważyłem żadnego ubycia oleju.

Yy.. bez wymiany bloku? Ciężko mówić w teorii bez oglądu, ale jeśli masz znaczne rysy na cylindrze to będzie Ci się olej tam przedostawać i przepalać.

Jak masz zdjętą głowicę to i tak musi być splanowana, bo uszczelki nie będą trzymać itd. Więc nie wiem czy nie lepiej po prostu zrobić to raz, a porządnie. Na forum parę osób przerabiało ten problem wymiany pierścieni na większe podając przy tym dokładne koszta. Przejrzyj tamte tematy.

Co chcesz przerabiać, to samo na to samo?

A to nie problem zbyt cienkich pierścieni? Czy BZB od samego początku miał grubsze?

Tak jak i ten wcześniejszy tsi