Wycięcie dpf

[Teofano]

Jak brałem ropniaka to nie miałem wcześniej doświadczenia z DPF a brałem dlatego żeby np. móc na niego brać faktury na paliwo itd.

Na benzynę też można


Wysłane z tronu cesarskiego.

[Mej]

Poza tym, przeglądy w Polsce... Panowie, o czym my rozmawiamy... Za +50 zł wystarczy samochodem wjechać na stację i przejdzie a za +100 zł przynieść tylko dowód. Takie są realia. Coś się zmieniło, zmienia? Pewnie tak ale jeszcze dużo oleju musi przepłynąć za nim będą to widoczne zmiany.

Według oficjalnych i ogólnie dostępnych informacji jeszcze w tym roku mają uruchomić pakiet zmian znacząco ucinający swobodę SKP.
Polska posiada jedne z najlepiej wyposażonych stacji diagnostycznych w całej UE, a jednocześnie najłatwiej przepchnąć przegląd dowolnego złoma i ponoć ktoś postanowił ten absurd w końcu naprawić.

Nie mnie przesądzać czy aby na pewno coś się poprawi i jaka będzie skuteczność ewentualnych zmian, ale póki co wydaje się, że faktycznie może być na ostro.

Poza tym stacji diagnostycznych (tak jak do niedawna aptek) aktualnie jest za dużo i część MUSI przegrać, więc być może wystarczy, że zaczną się szczuć miedzy sobą ... .

[kamracik]

Ja to chyba sierota jednak jestem, bo jak chciałem załatwić wpis z niedomagającym ręcznym (nie miałem czasu na naprawę) nikt mi nie chciał go dać

Natomiast poza tym jednym rokiem zawsze jeździłem na stację, gdzie jak najmocniej mi trzepali auto, z prostego powodu, traktowałem to jako faktyczny przegląd, goście mi mówili zawsze co trzeba zrobić, gdzie jest luz w zawieszeniu itd. Nie musiałem później samemu dochodzić tego, albo płacić mechanikowi za diagnozę. Ważniejsza sprawa, że jak by nie było od tego zależy moje bezpieczeństwo i nie bardzo rozumiem ludzi, którzy płacą 50PLN, aby przymknąć oko na rozpadające się truchło. Tym bardziej, że taki diagnosta nie jest w pełni świadom, że jak tym autem się rozbijesz to istnieje ryzyko, że i on beknie za to, a kary nie są małe.

[Teofano]

od tego zależy moje bezpieczeństwo i nie bardzo rozumiem ludzi, którzy płacą 50PLN, aby przymknąć oko na rozpadające się truchło.

Bo masz IQ powyżej przeciętnej i Twój mózg potrafi sobie zwizualizować "co by było, gdyby". A większość nie umie sobie wyobrazić potencjalnych konsekwencji swoich działań, więc cieszy się, że za 50 zeta "oszukali system".




Wysłane z tronu cesarskiego.

[kamracik]

...masz rację...ale czy któryś "diagnosta" beknął za przepuszczanie szrotów (np. robotnicze busy) ?

Raz słyszałem o takim przypadku, właśnie z SKP, SKP dostało 0,5mln PLN kary, a do gościa przyszedł prokurator w sprawie wypadu plus zwolnienie. Nie wiem jak sprawa się skończyła, bo byłem tuż po. Dlatego nie dostałem właśnie przeglądu, nawet z powodu ręcznego

[kamracik]

Ja jestem optymistą i wierzę w Karmę

[Gonzo]

Bo masz IQ powyżej przeciętnej i Twój mózg potrafi sobie zwizualizować "co by było, gdyby". A większość nie umie sobie wyobrazić potencjalnych konsekwencji swoich działań, więc cieszy się, że za 50 zeta "oszukali system".

I to samo dotyczy cięcia DPFów.

[szms]

Wszystko tłumaczycie głupotą...

wiele razy pracowałem dla gminy, inwentaryzowałem mieszkania socjalne i rozmawiałem z tymi ludźmi.

Jakbyście zarabiali w sortowni owoców 900 zł na rękę i jeździli golfem II do pracy codziennie 30 km to byście pewnie zmienili zdanie.

Cały czas uważam, że to nie kwestia głupoty tylko biedy.

Oczywiście cwaniactwo i oszuści jak najbardziej się zdarzają, ale... moim zdaniem więcej tego typu akcji wynika z braku kasy na naprawy, na życie po prostu.

[pab567]

Jak ktoś ma GOLFA II to na pewno nie ma w nim DPF

[szms]

Temat zszedł na kręcenie podczas przeglądów

[szms]

eee... pij kuuuu...!!!!

[Gonzo]

Zaraz zaraz, mam mało kasy to kupuję auto, które jak mi się wysra DPF będzie mnie kosztowało majątek? Albo jak mnie z tym złapią? Albo będę musiał zapłacić za wycięcie? Po grzyba robić takie kombinacje jak można jeździć na gazie (a i różnica w cenie między benzyną a ropą nie jest ogromna) i mieć potencjalnie mniej problemów i kosztów. I system powinien ludziom pomagać w dochodzeniu do takich wniosków.
Ale utarło się, że tedeik musi być i basta .

Co do ścigania nieuczciwych SKP zgadzam się w 100%, system powinien wyławiać trupy. Może niedługo tak będzie, jeśli sprawdzi się to co mówi Mej.

[Matt]

Mam nadzieję, że SKP skutecznie wyłapią tych z 2.0 tdi, którzy nie pojadą do aso na aktualizację softu/co tam wymyślą innego.

[Mej]

Możliwe, ze coś jest/będzie na rzeczy również i w PL, bo VW po aktualizacji wydaje "specjalny" certyfikat potwierdzający wykonaną akcję, naturalnie przypisany do VIN auta.

Póki co żaden "zaktualizowany użytkownik" nie uskarża się na pogorszenie dynamiki albo wzrost zużycia paliwa pomimo faktu, że niektórzy zdążyli już "objechać" wakacje więc jakaś miara jest.

[pirometr]

Najpierw to trzeba dostać informacje że trzeba pojechać, sprawa wymiany softu jakby ucichła. Mówię o sobie