Forum Skoda Superb

Witam,
Wjeżdżając na myjnię złożyłem lusterka. Ku mojemu wielkiemu zdziwieniu po umyciu auta lusterek nie dało się rozłożyć i ustawiłem je ręcznie (jakoś musiałem wrócić do domu). Po kilku dniach zareagowały na przełącznik sterowania lusterkami, ale niestety w różny sposób. Lewe lusterko reaguje i pracuje prawidłowo, natomiast prawe rozkłada się nie do pozycji nominalnej lecz na maxa, do momentu gdzie dalej już niem można.

Czy wie ktoś co się stało i jak to naprawić. Da się jakoś skalibrować to prawe lusterko?

Proszę o pomoc.

Pozdrawaim,
Emil

Chyba pekł jakiś bolec blokujący lusterko w odpowiedniej pozycji, niedawno czytałem o tym samym problemie (już znalazłem gdzie ) tak czy inaczej najlepiej rozebrać i sprawdzić czy nie wystarczy wyczyścić.

Tak też się działo po umyciu auta zimą i coś tam przmarzało

ale to jest pytanie o S1

Kolego powiem tak. U mnie w SII miałem ten sam przypadek tylko, że zimą. Jak było więcej mrozu i dostało się trochę wody do lusterek wcześniej to lusterko od strony kierowcy rozkładało się na maxa. Myślałem z początku że bolec blokujący się urwał co się parę razy zdarzyło w SII. Jednak po dokładnych oględzinach okazało się, że producent do smarowania mechanizmu lusterka stosuje jakiś badziew gdyż przy niskich temperaturach biały "smar" robi się tak twardy, że nie jest w sposób spełniać swojej roli. Zastosowałem więc silikon w sprayu i problem przestał występować. Przy okazji przesmarowałem sobie wszystkie ruchome mechanizmy w samochodzie (zapobiegawczo). Pzdr.