Wymiana zderzaka
-
- Posty: 31
- Rejestracja: 27 sty 2016, o 15:07
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 1.6TDI CAYC (105KM)
- Lokalizacja: Białystok
Wymiana zderzaka
Witam serdecznie, niedawno dostałem tzw. strzał w dupkę. Zderzak tylny do wymiany. Dostałem kosztorys - 2800 zł brutto. Pierwsze co przyszło mi do głowy do zlecenie naprawy w ASO. Jednak teraz rozważam wzięcie gotówki i zrobienie zderzaka w dobrym warsztacie (polecono mi jeden). I teraz pytanie:
Czy ktoś z Was wymieniał zderzak nie w ASO, a właśnie w jakimś warsztacie ? Czy robota jest dobrze wykonana i ogólnie co myślicie - lepiej odstawić furę do ASO czy zrobić samemu i mieć trochę pieniędzy w kieszeni?
Czy ktoś z Was wymieniał zderzak nie w ASO, a właśnie w jakimś warsztacie ? Czy robota jest dobrze wykonana i ogólnie co myślicie - lepiej odstawić furę do ASO czy zrobić samemu i mieć trochę pieniędzy w kieszeni?
- skodziarz
- Posty: 1500
- Rejestracja: 24 gru 2014, o 08:48
- Samochód: Superb III combi
- Silnik: 1.6TDI (120KM)
- Lokalizacja: WY/WPI
Re: Wymiana zderzaka
Jeśli to jest sam zderzak do wymiany to jest to kwestia odkręcenia kilku śrub odpięcia czujników i w przypadku sedana wyciągnięcia lampek rejestracji.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka
- JanuszSz
- Posty: 1024
- Rejestracja: 21 sty 2014, o 22:17
- Samochód: Inny
- Silnik: 2.0TDI (150KM)
- Aktualnie: 150
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wymiana zderzaka
Jeśli tylko zderzak jest uszkodzony,to nie zastanawiałbym się i zrobił to sam.
Zderzak z Allegro,najlepiej w kolorze.Jeśli nie będzie,to malowanie u poleconego lakiermajstra i wymiana "tymi rencami"
Roboty nie więcej niż 3 godziny,a korzyść finansowa spora.
No przecież ma kombi.
Zderzak z Allegro,najlepiej w kolorze.Jeśli nie będzie,to malowanie u poleconego lakiermajstra i wymiana "tymi rencami"
Roboty nie więcej niż 3 godziny,a korzyść finansowa spora.
No przecież ma kombi.
- bartek_grchw
- Posty: 100
- Rejestracja: 23 wrz 2011, o 17:26
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI CFFB (140KM)
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Warszawa(WF)
Re: Wymiana zderzaka
Potwierdzam. Mój był bity 3x przód i raz tył i za kazdym razem wybierałem rozliczenie gotówkowe. Cena zderzaka 100-300 zł(allegro), jak w kolorze to tylko dojdzie Ci ok.100 zł za przełożenie w warsztacie, chyba że jeszcze lakierowanie, koszt 400-500 za element(ceny warszawskie)...i to tyle. Także ponad 2 tys. powinno zostać w kieszeni
- whity
- Posty: 14835
- Rejestracja: 23 sty 2015, o 16:53
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 333km / 703nm
- Lokalizacja: MS
Re: Wymiana zderzaka
zawodowo to robisz ?bartek_grchw pisze:. Mój był bity 3x przód i raz tył i za kazdym razem wybierałem rozliczenie gotówkowe.
Nie bójcie się być premium.
#stayPremium
#stayPremium
- bartek_grchw
- Posty: 100
- Rejestracja: 23 wrz 2011, o 17:26
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI CFFB (140KM)
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Warszawa(WF)
Re: Wymiana zderzaka
Nie moja wina, że na mnie inni polują z tych czterech dzwonów tylko raz była moja wina, ostatni nawet w tv był, można sobie nawet obejrzeć, proszę
http://warszawa.tvp.pl/22691468/18112015
http://warszawa.tvp.pl/22691468/18112015
- adamski
- Posty: 632
- Rejestracja: 7 sie 2012, o 18:28
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Wymiana zderzaka
Jakbyś potrzebował tylna belkę to mam takową (została po montażu haka).
adamski - sąsiedzi mówią na mnie Skodziarz....
-
- Posty: 1707
- Rejestracja: 26 lut 2010, o 18:58
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI BZB (160KM)
- Aktualnie: seria 188KM/270Nm
- Lokalizacja: Katowice
Re: Wymiana zderzaka
Tylne wzmocnienie do wymiany, jeszcze może być podłoga do naciągniecia, także może nie wystarczyć. Roboty lakiernicze w aso są kiepskie
PANIE WŁADZO, MA PAN RACJĘ, NIESTETY ZDARZYŁO MI SIĘ PRZEKROCZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE BYŁO TO BARDZO NIEODPOWIEDZIALNE, ŻE NARAZIŁEM INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ALE ... JECHAŁEM SZYBKO, GDYŻ LUBIĘ ZAPIERDALAĆ...
Re: Wymiana zderzaka
Na własnym przykładzie - ja akurat mam pozytywne doświadczenia. Naprawa blacharsko - lakiernicza w ASO. Czas wykonania od dostarczenia samochodu do jego odbioru - 6 dni.Sebastian_M26 pisze:...... Roboty lakiernicze w aso są kiepskie
Auto uszkodzone - styczeń 2014:
Auto 2 i pół roku po naprawie - 22 czerwca 2016:
-
- Posty: 293
- Rejestracja: 30 paź 2012, o 08:23
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TSI (200KM)
- Imię: Jan
- Lokalizacja: Katowice
Re: Wymiana zderzaka
paulus60 pisze:Na własnym przykładzie - ja akurat mam pozytywne doświadczenia. Naprawa blacharsko - lakiernicza w ASO. Czas wykonania od dostarczenia samochodu do jego odbioru - 6 dni.Sebastian_M26 pisze:...... Roboty lakiernicze w aso są kiepskie
Auto uszkodzone - styczeń 2014:
Auto 2 i pół roku po naprawie - 22 czerwca 2016:
Ze zdjęć i z takiej odległości widać jakie masz auto i kolor. Czy lakier nie siadł, czy jest ładna mora tego nie widać. Drzwi pewnie były wymieniane bo jest dziura, a tylny błotnik wycinali czy naprawili??? Co to był za ostry przedmiot że tak rozharatało?
Re: Wymiana zderzaka
Rozumiem, że kliknąłeś na miniaturki z opcją powiększenia? Ja nie zauważam jakichś widocznych i przeszkadzających błędów w lakierowaniu (pomalowany cały bok i patrząc z przodu, z tyłu i na dach, nie widzę dysonansu). Ewentualny kupiec będzie poinformowany o tej naprawie. Jest faktura itd. Drzwi oczywiście nowe (fabryka), reszta naprawy "zgodnie z technologią stosowaną w ASO" (informacja od znanego mi od lat szefa serwisu blacharsko - lakierniczego w tej ASO) i tak naprawdę nie interesowałem się, czy będą coś wycinać, czy robić z tym coś innego. Dostałem dwa lata gwarancji, że nic złego (rdza, pasywacja, purchle, pęcherzyki itd.) się nie pojawi i nie zacznie korodować od wewnątrz. Szef SBL powiedział mi, że spokój będzie na wiele lat, bo naprawa została wykonana najlepiej, jak to tylko jest możliwe w ramach stosowanej technologii i być może prędzej skoroduje jakiś oryginalny element fabrycznej blacharki, niż ten po naprawie. Swoje Skody serwisuję u nich ponad 13 lat (również SBL) i nigdy nie było jakichkolwiek problemów.
To, co rozharatało blachę, to fragment poprzeczki barierki (stalowy płaskownik szerokości ok. 3 cm) niewielkiego, jednokierunkowego mostku na rzeczce, z dosyć ciasnym wjazdem z zakrętu, przez który przejeżdżałem wiele razy. Klamka lekko zetknęła się z wyższą, niebieską częścią barierki. Jakiś palant wandal, nocą odgiął ten dolny płaskownik i górną część barierki w kierunku środka drogi, a ja jechałem tak jak zawsze, no i stało się. Usłyszałem tylko przeciągły chrobot, rzężenie i nie miałem ochoty wysiąść z auta.
Jak na razie wszystko jest OK.
To, co rozharatało blachę, to fragment poprzeczki barierki (stalowy płaskownik szerokości ok. 3 cm) niewielkiego, jednokierunkowego mostku na rzeczce, z dosyć ciasnym wjazdem z zakrętu, przez który przejeżdżałem wiele razy. Klamka lekko zetknęła się z wyższą, niebieską częścią barierki. Jakiś palant wandal, nocą odgiął ten dolny płaskownik i górną część barierki w kierunku środka drogi, a ja jechałem tak jak zawsze, no i stało się. Usłyszałem tylko przeciągły chrobot, rzężenie i nie miałem ochoty wysiąść z auta.
Jak na razie wszystko jest OK.