Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
- grzesiu26
- Posty: 2705
- Rejestracja: 30 sty 2011, o 19:15
- Samochód: Superb II combi 4x4
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
Koleś jak koleś. Robił wszystko zgodnie z polityką firmy.
Wysłane z jakiegoś urządzenia mobilnego.
Wysłane z jakiegoś urządzenia mobilnego.
- Rolnik
- Posty: 263
- Rejestracja: 18 wrz 2015, o 20:13
- Samochód: Superb III
- Silnik: 1.6TDI (120KM)
- Imię: Maciej
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
Gratuluję. Widać efekty twoich wiadomosci, telefonów, negocjacji. . . Tylko czemu wszystko musiałeś sobie sam wywalczyć? To jest nienormalne. . . Ale u nas to standard!
Walczyłem dwa razy z ubezpieczycielem w Polsce. Raz pomógł rzecznik praw konsumenta a raz 5-10 beznadziejnych pism w oboje strony.
Walczyłem dwa razy z ubezpieczycielem w Polsce. Raz pomógł rzecznik praw konsumenta a raz 5-10 beznadziejnych pism w oboje strony.
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
Przedawnione:)
Ostatnio zmieniony 31 lip 2016, o 22:54 przez AndrzejWawa, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
od wczoraj odkąd ASO Skody w Niemczech wysłało email z informacją o szkodzie, naprawie i dyspozycji płatności nastała cisza ze strony Allianz Polska....
na moje meile też nie odpowiadają....
nie będę tego póki co komentował
na moje meile też nie odpowiadają....
nie będę tego póki co komentował
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
No to mają problems-e-b-e-b pisze:... może Allianz Polska nie zna niemieckiego
- whity
- Posty: 14835
- Rejestracja: 23 sty 2015, o 16:53
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 333km / 703nm
- Lokalizacja: MS
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
Sie okaże kto będzie miał problem
Nie bójcie się być premium.
#stayPremium
#stayPremium
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
daro pisze:może śledzą nasze forum...i zrobili 'joke'a
wszystko możliwe
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 1 kwie 2016, o 10:30
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: 100lica
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
Parę lat temu pracowałem przy likwidacji szkód dla jednego z największych ubezpieczycieli. Nie zajmowałem się bezpośrednio szkodami komunikacyjnymi, ale moi znajomi tak i w systemie miałem dostęp jakie pisma były wysyłane do Klientów jak przebiegała likwidacja itp.
Generalnie linia działania była taka. Po zgłoszeniu szkody likwidator - często gęsto zatrudniony w firmie zewnętrznej (potęga outsorcingu) - wysyła rzeczoznawcę.
Ten następnie robi kosztorys naprawy. Przykładowo kosztorys naprawy na kwotę 7000zł Brutto
Do Klienta idzie decyzja z wyceną rzeczoznawcy ale zawsze w cenie netto kosztorysu pomniejszona o zużycie części. 4800-5000PLN
Jeśli poszkodowany się odwoła, że mu nie pasuje itp i mądrze to uzasadni to dostaje netto bez zużycia części. 5690PLN
Jeśli jest zdeterminowany i wyśle kilka pism albo zacznie straszyć sądem a należy mu się to dostanie kosztorys taki jaki powinien być brutto. 7000PLN
Trochę generalizuje, ale schemat często się taki przewija. Likwidator szkody nawet jakby chciał dać uczciwie to nie może. Ma nad sobą przełożonego a jeśli on się nie zorientuje to zaraz zadzwoni kierownik działu i zapyta dlaczego taki kosztorys dajemy. Uczciwy likwidator dostanie potem mniej spraw bo nie realizuje planu firmy.
Jest oczywiście grupa klientów VIP którzy dostają nawet za błahostki drobne całe kosztorysy bez zająknięcia. Ale to najczęściej firmy, które płacą OC rzędu kilkadziesiąt tys rocznie i przy okazji w tej samej firmie ubezpieczają auta.
Także w takim kontekście wcale mnie nie dziwi opis Andrzeja. Likwidator zachował się zapewne zgodnie z linią ubezpieczyciela. Większość ludzi często odpuszcza i stąd zysk firmy.
Generalnie linia działania była taka. Po zgłoszeniu szkody likwidator - często gęsto zatrudniony w firmie zewnętrznej (potęga outsorcingu) - wysyła rzeczoznawcę.
Ten następnie robi kosztorys naprawy. Przykładowo kosztorys naprawy na kwotę 7000zł Brutto
Do Klienta idzie decyzja z wyceną rzeczoznawcy ale zawsze w cenie netto kosztorysu pomniejszona o zużycie części. 4800-5000PLN
Jeśli poszkodowany się odwoła, że mu nie pasuje itp i mądrze to uzasadni to dostaje netto bez zużycia części. 5690PLN
Jeśli jest zdeterminowany i wyśle kilka pism albo zacznie straszyć sądem a należy mu się to dostanie kosztorys taki jaki powinien być brutto. 7000PLN
Trochę generalizuje, ale schemat często się taki przewija. Likwidator szkody nawet jakby chciał dać uczciwie to nie może. Ma nad sobą przełożonego a jeśli on się nie zorientuje to zaraz zadzwoni kierownik działu i zapyta dlaczego taki kosztorys dajemy. Uczciwy likwidator dostanie potem mniej spraw bo nie realizuje planu firmy.
Jest oczywiście grupa klientów VIP którzy dostają nawet za błahostki drobne całe kosztorysy bez zająknięcia. Ale to najczęściej firmy, które płacą OC rzędu kilkadziesiąt tys rocznie i przy okazji w tej samej firmie ubezpieczają auta.
Także w takim kontekście wcale mnie nie dziwi opis Andrzeja. Likwidator zachował się zapewne zgodnie z linią ubezpieczyciela. Większość ludzi często odpuszcza i stąd zysk firmy.
-
- Posty: 168
- Rejestracja: 11 sie 2014, o 10:37
- Samochód: Superb II DSG 4x4
- Silnik: 3.6 V6 FSI CDVA (260KM)
- Imię: Igor
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
Chłopie weź na wstrzymanie, myślisz że likwidator ma tylko jedna szkodę na tapecie? Tak jak nie lubię Allianz bo mi podpadli to weź pod uwagę, że nie będziesz miał odpowiedzi tego samego dnia na maila. Warsztat wysłał to poczekaj chwilę. Muszą sprawdzić niemiecki kosztorys.AndrzejWawa pisze:od wczoraj odkąd ASO Skody w Niemczech wysłało email z informacją o szkodzie, naprawie i dyspozycji płatności nastała cisza ze strony Allianz Polska....
na moje meile też nie odpowiadają....
nie będę tego póki co komentował
Symulant - tak jak napisałeś robiła Warta, teraz nie może wyjść z sądu za ten VAT. W dodatku wydaje mi się, że trochę pomieszałeś AC z OC. Ogólnie niestety ale w naszym społeczeństwie każdy ciągnie w swoją stronę. Szkoda że każdy ciągnie z całych sił.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 1 kwie 2016, o 10:30
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: 100lica
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
Tą wyliczankę którą zrobiłem to niezależnie właściwie czy szkoda była z AC czy OC. To OC o którym wspomniałem to miałem na myśli np ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej firmy budowlanej gdzie składka może być rzędu 60tys rocznie a do tego ubezpieczane są auta - pakiety OC/AC.igorw pisze:
Symulant - tak jak napisałeś robiła Warta, teraz nie może wyjść z sądu za ten VAT. W dodatku wydaje mi się, że trochę pomieszałeś AC z OC. Ogólnie niestety ale w naszym społeczeństwie każdy ciągnie w swoją stronę. Szkoda że każdy ciągnie z całych sił.
W każdym razie igorw ma rację. To, że nastała chwilowa cisza nie znaczy, że nic się nie dzieje. Ja jako likwidator miałem regularnie co najmniej 25-30 spraw na koncie i poświęcić na każdą parę minut to już jest parę godzin.
Tym bardziej, że skoro machina ruszyła i zaczęli działać to już raczej się nie wycofają.
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
Przedawnione:)
Ostatnio zmieniony 31 lip 2016, o 22:54 przez AndrzejWawa, łącznie zmieniany 1 raz.
- kamracik
- Zasłużony
- Posty: 7444
- Rejestracja: 10 paź 2014, o 10:52
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
- Lokalizacja: Łódź
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
Tylko, żebyś przypadkiem nie był stratny na przewalutowaniu tego.
- Camillinhio
- Posty: 5897
- Rejestracja: 8 wrz 2013, o 09:56
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Sarna w Niemczech vs Allianz Polska
W bankach też można tanio przy sporych kwotach. A kantory mają limit transakcji na poziomie 45 kzl.