Forum Skoda Superb

No ale co ma sie dziać? Skrzynia redukuje nawet o kilka biegów i ogień. W tym przypadku jadąc 60km/h jest redukcja do dwójki.

Tak, ale po pięciu minutach

Na seryjnym sofcie to pewnie tyle to trwa, u mnie w mgnieniu oka Generalnie fabryczny soft skrzyni jest prze ch.jowo zrobiony bo jak skrzynia może przy 1900 zapodać wyższy bieg? U mnie obecnie zmienia bieg na wyższy przy 2600 i po zmianie biegu obroty lądują w okolicy 2000 eliminując w ten sposób jakąkolwiek turbo dziurę. Natomiast redukcje następują przy 1400, przeprowadziłem kilka prób z ustawieniem punktów zmiany biegu i w moim przypadku jest to optymalne rozwiązanie. W trybie S obroty oscylują pomiedzy 2000-4000 więc jedyne rozwiązanie na czerpanie przyjemności z jazdy dsg to zrobienie softu i przeprogramowanie punktów zmiany biegów, inaczej to jest męczarnia...

u mnie zamieli kołami (nawet na suchym), coś zadudni/zatłucze się jakby miało wyskoczyć z Superba i dopiero jedzie, dwa razy mi się tak zdarzyło, teraz to już płynnie wolę dodawać gazu...

Jak koła stracąą przyczepność a zawieszenie miękkie, to koła podskakują a jak podskakują to wydaję się że samochód ma sie rozlecieć, w sumie nic nadzwyczajnego

skipper pisze:u mnie zamieli kołami (nawet na suchym), coś zadudni/zatłucze się jakby miało wyskoczyć z Superba i dopiero jedzie.

dlatego po jazdach próbnych i poczytaniu forum zrezygnowałem z tsi220. przy moim stylu jazdy to niestety było nieakceptowalne.

tzw. wheel hop i występuje chyba we wszystkich seryjnych autach niestety.

O czym wy piszecie....chyba ze to dotyczy duzych mocy.

piramida pisze:Jak koła stracąą przyczepność a zawieszenie miękkie, to koła podskakują a jak podskakują to wydaję się że samochód ma sie rozlecieć, w sumie nic nadzwyczajnego

czyli w trybie sport DCC powinno być lepiej?
spróbuję, bo wczoraj to było na komforcie...

Powinno być lepiej ale nie spodziewaj się szału, przy obnizonym samochodzie i utwardzonych amortyzatorach jest juz dobrze, na mokrym u siebie nie raz jak depnę to mimo 4x4 też potrafi sponiewierać budą.

Foton pisze:O czym wy piszecie....chyba ze to dotyczy duzych mocy.

Jeździłeś kiedyś FWD?

piramida pisze:Powinno być lepiej ale nie spodziewaj się szału, przy obnizonym samochodzie i utwardzonych amortyzatorach jest juz dobrze, na mokrym u siebie nie raz jak depnę to mimo 4x4 też potrafi sponiewierać budą.

Przy twojej mocy to wiesz nic dziwnego

piramida pisze:

Foton pisze:O czym wy piszecie....chyba ze to dotyczy duzych mocy.

Jeździłeś kiedyś FWD?

Jezdzilem...tyle ze nie wiecej niz 150KM.

CLO27 pisze:

piramida pisze:Powinno być lepiej ale nie spodziewaj się szału, przy obnizonym samochodzie i utwardzonych amortyzatorach jest juz dobrze, na mokrym u siebie nie raz jak depnę to mimo 4x4 też potrafi sponiewierać budą.

Przy twojej mocy to wiesz nic dziwnego

Czy masz 300 czy 400 koni to jak jest mokro to mimo 4x4 gubi trakcję, wiadomo że znacznie mniej niż ośka ale mimo wszystko też trzeba uważać