Strona 1 z 8

Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki problem

: 7 paź 2015, o 16:32
autor: Radek5252
Witam. W dniu dzisiejszym podczas polerowania auta zauważyłem pęcherzyki na przednim błotniku. Jest to róg, który wystaje nad lampą więc po otworzeniu maski widać co się dzieje od spodu. Obawiam się, że po zeskrobaniu rdzy będą dziury na wylot :( To jakaś tragedia w 5 letnim aucie taka korozja. Jak tak dalej pójdzie to po 10 latach rozsypie się jak kiedyś Polonez.
Zastanawiam się co na to serwis. Niby jest gwarancja na perforację karoserii 12 lat ale podczas rozmowy telefonicznej nie byli zbyt chętni na naprawę.
Fotki:
http://www.fotosik.pl/zdjecie/080a97a710772b0c
http://www.fotosik.pl/zdjecie/ad4bb3e9d8fab08d
http://www.fotosik.pl/zdjecie/ce63ae949e0462b4
http://www.fotosik.pl/zdjecie/4bf348e84281f1f1

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 7 paź 2015, o 16:35
autor: Elegance
Gdzie tam Paaanie, nic nie bite.

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 7 paź 2015, o 16:40
autor: Radek5252
Mój akurat jest z salonu więc wiem jaką ma historię. Żaden element blacharski nie był naprawiany.
http://www.fotosik.pl/zdjecie/af9d8f3005e0f637
Na zdjęciu jest druga strona. Masa uszczelniając nie jest pociągnięta do końca. Już na samym końcu pękł lakier. Wydaje mi się że jest to wada. Gdyby pociągnęli do końca błotnika ni było by problemu.

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 7 paź 2015, o 16:51
autor: kamracik
Widzisz, gdyby korozja wchodziła i miałbyś odprysk farby np. od kamienia, to mogliby się wykpić. Natomiast tutaj ewidentnie korozja weszła od wewnątrz, więc to jak najbardziej się kwalifikuje do lakierowania na koszt ASO. Oni co prawda nigdy nie są skorzy, ale taka ich rola.

Jak z nimi będziesz za długo się użerać to pisz bezpośrednio do SAP do Poznania.

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 7 paź 2015, o 17:08
autor: Sebastian_M26
A czy na pewno nie jest to kamień, odprysk do ocynku, potem padł ocynk pod wpływem agresywnej chemii na owady.

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 7 paź 2015, o 17:30
autor: Radek5252
Sebastian_M26 pisze:A czy na pewno nie jest to kamień, odprysk do ocynku, potem padł ocynk pod wpływem agresywnej chemii na owady.
Wydaje mi się, że z drugiej strony mam pękniętą farbę w rogu (nie ma żadnego odprysku od kamienia) więc pewnie pod spodem jest początek korozji. Jutro podjadę do ASO niech zobaczą i się określą. Dam znać na forum co ustalili. Jeżeli to nie problem to mam prośbę aby chętni zobaczyli u siebie czy wszystko jest ok. Może w starszych rocznikach tak się dzieje :(.

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 8 paź 2015, o 12:51
autor: derek
Ja mam to samo, Auto z 2009r i niemalże w tym samym miejscu na lewym błotniku.
Elegance pisze:Gdzie tam Paaanie, nic nie bite.
Z tym, że mój lekko na parkingu został "pchnięty" no a że miejsca nie było z przodu za dużo to zaparkował na pojeździe poprzedzającym :D Ale i tak błotniki nie były tknięte i są ori. Więc lipa po całości na błotnikach!

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 8 paź 2015, o 12:57
autor: Misiek Fisiek
Temu amantowi z Limanowej cała fura zardzewiała, z nim gadajcie.

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 8 paź 2015, o 13:02
autor: kamracik
Kurcze to słabo, chciałem pojeździć skodillakiem dłużej, a tu widzę, że koniec gwarancji i się pożegnamy :mrgreen:

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 8 paź 2015, o 13:36
autor: Radek5252
Byłem w ASO ale stwierdzili, że nie ma pracownika (jest w terenie), który zajmuje się reklamacjami perforacji nadwozia. Podobno muszą ocenić korozję jakimś mikroskopem i zmierzyć grubość lakieru. Dodatkowo zakwestionowali fakt, że przestałem po 3 latach robić przeglądy w ASO. Chcą przynajmniej faktury za serwisy z poza ASO. Nie bardzo wiem co ma wspólnego wymiana oleju, rozrządu i filtrów do perforacji nadwozia. Chyba zaczynają się schody. Na dzień dzisiejszy zostałem odprawiony z kwitkiem. Jedyny plus to to, że wypiłem poranną kawę w ASO :)

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 8 paź 2015, o 13:40
autor: kamracik
Sprawdzają na ile dasz się zniechęcić ;) Generalnie nie ma znaczenia czy robiłeś przeglądy w ASO czy też nie, jeśli będą się czepiać nawet były jakieś tam orzecznictwa odnośnie nie robienia napraw w ASO, ale tutaj reklamujesz blachę więc co najwyżej mogliby się zapytać o faktury z myjni :mrgreen:

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 8 paź 2015, o 13:55
autor: Radek5252
derek pisze:Ja mam to samo, Auto z 2009r i niemalże w tym samym miejscu na lewym błotniku.
Elegance pisze:Gdzie tam Paaanie, nic nie bite.
Z tym, że mój lekko na parkingu został "pchnięty" no a że miejsca nie było z przodu za dużo to zaparkował na pojeździe poprzedzającym :D Ale i tak błotniki nie były tknięte i są ori. Więc lipa po całości na błotnikach!
Robert, byłeś z tą korozją w ASO?

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 8 paź 2015, o 14:15
autor: texas
Kamracik wydaje mi się że nie masz racji. Sam korzystałem z naprawy mojego s2 i wcześniej o2 i przeglądy w ASO musiały byc na czas.

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 8 paź 2015, o 14:24
autor: Mej
kamracik pisze:Sprawdzają na ile dasz się zniechęcić ;) (...) reklamujesz blachę więc co najwyżej mogliby się zapytać o faktury z myjni :mrgreen:
Nieprawda. Każda okresowa inspekcja serwisowa obejmuje ocenę wzrokową nadwozia i lakieru pod względem uszkodzeń i korozji. Ten fakt winien być (i praktycznie zawsze jest) potwierdzony wpisem do książki serwisowej (specjalna rubryka jak byk na pół strony :) ).

W ASO chcą faktur żeby ustalić czy zakład wykonujący inspekcję INO działa zgodnie z technologią napraw producenta. Ponieważ na 99,99% nie działa, więc nara ... .

Potem, ewentualnie można napisać indywidualną prośbę do SIP za pośrednictwem ASO odmawiającego naprawy (jeśli wyrażą taką chęć).

Lub bezpośrednio - skargę na to ASO.

Re: Korozja błotnika Superb II 2010r czy ktoś miał taki prob

: 8 paź 2015, o 14:29
autor: kamracik
Nie zgodzę się z Wami ;)

@Mej, na marginesie pokaż mi książkę serwisową teraz. Nie istnieje już takie coś, jest tylko komputer i ewentualnie możesz zbierać papiery z napraw. Książki są już tylko i wyłącznie elektroniczne.

http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... ancja.html

Tym bardziej w tym przypadku, gdzie problemem jest blacha, jeszcze zrozumiałbym, gdyby była po wypadku lakierowana u Staszka, wtedy to on jest gwarantem, a nie ASO. Tutaj czepianie się gdzie były robione przeglądy, naprawy nie ma żadnego uzasadnienia. Równie dobrze mogłyby być robione we własnym zakresie bez uprawnień o ile klucz nie upadł akurat w tym miejscu i nie naruszył warstwy lakieru.

Silnik to jeszcze rozumiem, bo Staszek nie ma odpowiednich narzędzi nie wiadomo co wrzuca do środka, tak że tutaj gdyby chodziło o silnik to bym rozumiał ASO, w końcu to producent daje gwarancje i po to ma swoje serwisy, żeby nie dochodzić czy Staszek coś spieprzył czy nie, a być pewnym, że wszystko było zrobione jak powinno (taka teoria, jak praktyka wygląda każdy wie). Dlatego ten unijny przepis jest w mojej opinii krzywdzący, bo stawia Staszka bez wiedzy na równi z serwisami posiadającymi odpowiednią wiedzę przekazaną przez producenta (to również tylko teoria).