Witam,
Czy wszyscy tak mają, że nadkola tylne od strony przodu są jakby za długie i wystają pod auto? Wygląda to trochę tak jak chlapacz tylko nie z tej strony auta.
Jest ta cześć plastiku wystająca do czegoś potrzebna? Osobiście bym ją wyciął, bo już raz wpadło mi koło w dziurę i niestety jedna osłona od PNB się przez to pogięła trochę (zauważyłem, że nałożyła się właśnie na ten plastik).
"Za długie" nadkola tylne
Re: "Za długie" nadkola tylne
X
Ostatnio zmieniony 17 lip 2016, o 20:21 przez elmi_k, łącznie zmieniany 1 raz.
- iwan-energia
- Posty: 46
- Rejestracja: 21 lip 2014, o 23:31
- Samochód: Superb II combi
- Silnik: 2.0TDI (170KM) CFGB
- Lokalizacja: Katowice
Re: "Za długie" nadkola tylne
Zwróć uwagę, że tak samo jest z przodu.
To jest celowe i najprawdopodobniej służy temu, żeby kierować mniejszą strugę powietrza do nadkola.
Ja bym tam fabrycznej aerodynamiki nie poprawiał, potem się okaże, że przy dużych prędkościach coś gwiżdże, buda sie brodzi od błota... imho nie warto.
To jest celowe i najprawdopodobniej służy temu, żeby kierować mniejszą strugę powietrza do nadkola.
Ja bym tam fabrycznej aerodynamiki nie poprawiał, potem się okaże, że przy dużych prędkościach coś gwiżdże, buda sie brodzi od błota... imho nie warto.