AndrzejWawa pisze:To prawda co napisałeś, bez zmiany choćby stabilizatorow na sztywniejsze może być problem na trasie bo po mieście i tak się wolno jeździ,
Tak. Zdecydowanie miałem na myśli warunki drogowe.
AndrzejWawa pisze:Zapewne i na wyglądzie tez by samochód stracił,
Tutaj trudno podyskutować
.
Ja rozumiem, że "gleba" i szeroka, niska opona ma znaczenie w autach stricte sportowych, a nawet już w "wynalazkach" klasy Audi S6, ale żeby w Skodzie, przeważnie z porywającą mocą 140 - 170 PS
...
Akurat dla mnie argument gorszego wyglądu w tym przypadku (Skody Superb z silnikiem R4) nie istnieje.
Mam Superba z PNB i z kołami 16" i kompletnie mnie ten zestaw nie razi. Na dodatek jeżdżę sobie tym autem wszędzie tam gdzie ja chcę, a nie tylko tam gdzie jest równy asfalt i to koniecznie bez zbyt wysokich krawężników.
AndrzejWawa pisze: natomiast producent twierdzi ze jego podkładki nie zmieniają właściwości zachowania się auta na drodze co jest dziwne dla mnie ponieważ fizyka nam mówi co innego
Dobrze, że mamy własny rozum
.
AndrzejWawa pisze:Odnośnie PNB sprawdzałem w Skodzie i praktycznie prześwit zostaje ten sam bo fakt dają podkładki 2 cm
Moim zdaniem wprowadzono Cię w błąd.
Skoda nie daje żadnych podkładek, zaś wysokość prześwitu zależy tylko i wyłącznie od zastosowanych (odpowiednio dobranych) sprężyn o znacząco innej charakterystyce od zawieszeń standardowych.
Mej pisze:ale zmieniają tez osłonę przednia która ma podobno 2 cm grubości plastiku
Hahaha ... . Ale ktoś miał bujną fantazję ... .
Osłona jest wzmocniona ale nie aż tak
. Poza tym prześwit nie zależy od osłony silnika, bo przecież nie jest najniżej zabudowanym elementem podwozia, więc nie ona determinuje tą wielkość.
AndrzejWawa pisze:podejrzewam ze samochód się bardziej usztywni ale nie miałem przyjemności takim jeździć wiec nie mogę się odnieść i wypowiedzieć na tip top
Gdybyś więc przymierzał się do "Spacera", namawiam żebyś koniecznie uprzednio zrobił sobie przejażdżkę Superbem z PNB.
Moim subiektywnym zdaniem jest to zupełnie inne auto (od wersji zawieszeń typu "standard"), którym mi osobiście jeździ się zdecydowanie lepiej niż np. Subaru Outback (miałem przez 3 lata, więc jakimś porównaniem chyba dysponuję).