Albo mi auto nie lubi zimy albo pokazuje uroki zakupu używanego diesla
Przestał się odzywać dwumas, zaczęła turbina. Do tej pory nie było jej słychać i nagle dziś wyje jak syrena radiowozu. Mogła tak z dnia na dzień paść? Może jakaś nieszczelność w układzie?
przyciszcie na 2 sekundy w 0:43 żebyście nie ogłuchli(wybiegł mi pies)
Az tak strasznie nie wyje. Jest mróz to tak się z nią robi. To na dobrze rozgrzanym silniku czy nie za bardzo? Bo jak jeszcze na zimnym to nie ma tragedii. Poczekaj aż temperatura będzie powyżej zera i sprawdź czy dalej wyje. W sumie nie powinna wyć ale jak już ma swój przebieg to przy mroźnym powietrzu, które jest bardziej zagęszczone od gorącego może już przejawiać pierwsze objawy zużycia. W 1.9 TDI jest turbo o zmiennej geometrii i regeneracja jest wątpliwa. Ja regenerowałem swoją u ponoć najlepszego magika w Warszawie i właśnie po regeneracji zaczęła wyć a przed nie wyła tylko olej przewalała do intercoolera. Nie potrafią wyważyć ze zmienną geometrią łopatek pomimo twierdzenia, że robią to. Ale oryginał do tego silnika to ok 6 tys. zł.
Wyje strasznie. Zdarza się, że ludzie się za tym oglądają... Jak jechałem z kimś to w pierwszej chwili myślał, że karetka.
Wyje mniej więcej tak samo na ciepłym i na zimnym. Na filmiku jest rozgrzany. Mrozy były już wcześniej i tak nie wyła. Coś na bank nagle umarło, pytanie tylko co.
Tu jeszcze film jak to słychać na postoju na zewnątrz auta. Maks obroty 2000.
Musze się umówić do mechanika. Mam nadzieje, że strzeliła jakaś rura a nie turbo do wymiany. Turbina do awx'a w aso to chyba 4,5tys, w intercarsie 2 tys. Do tego taniej nie będzie. Zachciało się diesla do miasta
nie jest tak źle... jak nie słyszysz tego w srodku to ja bym sienie przejmował... pojedź do firmy która regeneruje turbo i pogadaj z nimi. Ja ostatnio do firmówki tez założyłem turbo po regeneracji z roczną gwarancja.... cena 50 % nowej
...prawdziwy mężczyzna nie je miodu...prawdziwy mężczyzna żuje pszczoły...
To wcale nie musi być turbo. Jeżeli na postoju, na jałowym biegu i obroty do 2000, to turbo w ogóle się nie włącza. I to nie jest dźwięk typowy dla turbiny bo tamten to jest bardziej gwizd powietrza przeciskającego się przez szczeliny a ten dźwięk wygląda na coś trącego.
Pierwszy filmik jest nagrany w środku auta podczas jazdy, szyby pozamykane. Słychać to bardziej niż dźwięk diesla.
Może na filmiku tego nie słychać, ale to właśnie taki świst powietrza.
Póki co temperatura na zewnątrz nie zachęca do sprawdzania niczego pod maską
Słyszałem różne opinie o trwałości regenerowanych turbin. Ktoś z Was przejezdził z regenerowanym więcej kilometrów?
W drugim TDI mam turbinę po regeneracji. Auto odzyskało wigor i od 40k km śmiga aż miło. Silnik ALH, turbina z VNT, od nowości po programie, koszt regeneracji 1.5k
Do golfa nie będę wsadzał większego. Na seryjnej turbinie można podnieść moc ze 150 do 185. Na większej(gt2256) miałbym 220 koni, tylko po co mi tyle w aucie, które z miasta wyjeżdża raz na miesiąc
Może to nie turbina tylko jakiś wąż, skoro jednego dnia nie było jej słychać wcale a już następnego mocno wyje. Zużycie turbiny objawiałoby się chyba bardziej stopniowo.
Nie wydaje mi się ze to turbo... Znaczy nie samo w sobie... Dymi z tyłu na czarno? (oznaką lewego powietrza) trzeba by zrzucić pasek na chwile żeby osprzęt wykluczyć.
Nie mam pojęcia czy dymi na czarno. Przy tych temperaturach wszystkie auta dymią a w lusterku ciężko wyczuć kolor dymu. Musi poczekać na lepsze czasy, teraz koniec semestru to nawet nie mam czasu żeby go odstawić. Może w przyszłym tygodniu mi się uda.
Łożysko alternatora to nie jest, bo to bardziej świst niż chrobotanie(na wolnych też by było słychać)
