Forum Skoda Superb

no poczytałem troche o tym mildhybrid ale nie ma tu nic o wyłączaniu silnika..
może coś nowego audi wprowadziło.
http://antyweb.pl/mild-hybrid-48v-jazda-probna/

To przeczytaj jeszcze raz

I znowu będzie trzeba grzebać VCDS/OBD11 w ustawieniach by wyłączyć to tak samo jak aktualnie się robi z S/S

Ciekawe ile czasu potrwa odpalenie silnika ponownie w razie jakby kierowca chciał np szybko włączyć się do ruchu, skąd ten pomysł że odpuszczanie gazu ma miejsce tylko przed zbliżającymi się światłami, ileż to razy zdarzyło mi sie że w trakcie wyprzedzania ktoś przede mną nagle wyskoczył i też zaczął wyprzedzać, i co odpuszcze gaz i silnik mi zgaśnie wtedy? Dobry żart.

Jak ktoś zginie to przestanie produkować dwutlenek węgla, który jest głównym gazem cieplarnianym. Proekologiczne rozwiązanie zasługujące na uznanie.

Ciekawe rozwiązanie. Sytuacja: lecę piecem, zwalniam do 150, bo gęstszy ruch, silnik się wyłącza... Ciekawe co na to turbiny?

Pewnie nadal bedą chłodzone... tak samo jako to ma działać ze klima/ ogrzewanie nadal bedą pracować

już nie peniajcie, na pewno tęższe głowy o tym myślały niż siedzą na tym forum

whity pisze:Każdy silnik ma „mild-hybryd” czyli wyłącza silnik miedzy 55-160km/h

Nie zrozumiałem co chciałeś przekazać.
za duży skrót dla mnie bo nie znałem tej technologii

kleofas pisze:już nie peniajcie, na pewno tęższe głowy o tym myślały niż siedzą na tym forum

Nie ma tęższych, niż na tym forum.

Się wie:)

Wysłane z mojego Redmi 4 przy użyciu Tapatalka

robią co mogą żeby skrócić żywotność silników, a jeszcze wielkie rzesze ludzisków będą ich wychwalać za nowe technologie, silnik wyłączony to sprężarka klimy z czego ma mić napęd? z aku i silniczek elektryczny? turbiny będą się kręciły na "sucho" chyba że pompa oleju silnika też będzie miała silniczek, i na koniec co ze skrzynią dsg? automatów nie można holować przecież?

chyba że silnik będzie pracował tak jak teraz z przepustnicą na 0 (spalanie chwilowe 0) ale żeby auto utrzymało prędkość rolę wspomagacza przejmie powiększony rozrusznik (nie będzie możliwości jazdy na samym silniku elektrycznym jak w normalnej hybrydzie poza chwilowym utrzymaniem prędkości po zdjęciu nogi z gazu)

Chodzi jak zawsze o ekologię...

kleofas pisze:już nie peniajcie, na pewno tęższe głowy o tym myślały niż siedzą na tym forum

Ja mam obawy bo nie podołały te tęgie głowy nawet tak prostemu zadaniu jak projekt systemu start&stop.

Miałem kiedyś taką sytuacją że dojeżdzałem do głównej drogi, nie było to typowe skrzyżowanie bo droga którą jechałem była pod mocny skosem, niemal że równoległa do głównej drogi, żeby zobaczyć czy coś nie jedzie w tym miesjcu nie wystarczy popatrzeć w lewo ale trzeba spojrzeć praktycznie za siebie. Zbliżałem się do głównej, był nie mały ruch, ja powoli wytracałem prędkość i kiedy byłem bliski zatrzymania (ale jeszcze się toczyłem), doszedłem do wniosku że zmieszcze się w lukę między autami więc dodałem mocno gazu żeby zdążyć, ułamek sek wcześniej moje auto jednak postanowiło wyłączyć silnik mimo że jeszcze się toczyło (w DSG ma sie nad tym małą kontrolę, w manualu przynajmniej można przytrzymać wciśnięte sprzęgło w takiej sytuacji). Oczywiście silnik po chwili odpalił ponownie, ale ja się tak wytraszyłem że z gazem w podłodze wystrzeliłem jak z procy i o mały włos nie władowałem się w inne auto. To były ostatnie dni tego systemu u mnie, bo później na stałe wyłączyłem.

feels3 pisze:

kleofas pisze:już nie peniajcie, na pewno tęższe głowy o tym myślały niż siedzą na tym forum

Ja mam obawy bo nie podołały te tęgie głowy nawet tak prostemu zadaniu jak projekt systemu start&stop.

Miałem kiedyś taką sytuacją że dojeżdzałem do głównej drogi, nie było to typowe skrzyżowanie bo droga którą jechałem była pod mocny skosem, niemal że równoległa do głównej drogi, żeby zobaczyć czy coś nie jedzie w tym miesjcu nie wystarczy popatrzeć w lewo ale trzeba spojrzeć praktycznie za siebie. Zbliżałem się do głównej, był nie mały ruch, ja powoli wytracałem prędkość i kiedy byłem bliski zatrzymania (ale jeszcze się toczyłem), doszedłem do wniosku że zmieszcze się w lukę między autami więc dodałem mocno gazu żeby zdążyć, ułamek sek wcześniej moje auto jednak postanowiło wyłączyć silnik mimo że jeszcze się toczyło (w DSG ma sie nad tym małą kontrolę, w manualu przynajmniej można przytrzymać wciśnięte sprzęgło w takiej sytuacji). Oczywiście silnik po chwili odpalił ponownie, ale ja się tak wytraszyłem że z gazem w podłodze wystrzeliłem jak z procy i o mały włos nie władowałem się w inne auto. To były ostatnie dni tego systemu u mnie, bo później na stałe wyłączyłem.

To fakt. W Skodzie ten system działa beznadziejnie. Wyłącza silnik zanim auto się zatrzyma. W Mitsubishi działało mi to o wiele lepiej. Samochód musiał się zupełnie zatrzymać, przez około 1 sekundę stać i dopiero wtedy wyłączał się silnik. W Octavii już odruchowo wyłączam SS, a w Outlanderze korzystałem z niego zawsze.