Forum Skoda Superb

Witam,
kupiłem niedawno S2 no i dopiero później zobaczyłem że jest problem, otóż lewe lusterko elektryczne, jak się składa, to składa się jakby za mocno, czyli złożyło się a silniczek jeszcze pracuje i następuje trzask, tak samo z rozkładaniem się, prawe normalnie, a lewe też rozkłada się aż za bardzo, do końca swoich możliwości i następuję stuknięcie. Wygląda jakby nie było jakiegoś ogranicznika, czy to jest poważna sprawa? Da się jakoś samemu to zrobić czy tylko ASO?, z góry dzięki za pomoc.

z tego co wiem jedno bardziej sie skladalo od drugiego

tyle ze lewe sklada sie można powiedzieć o dwa razy większy kąt od prawego i to na 100% nie jest normalne, skoro odchyla sie az w drugą stronę i mimo że już nie da rady bardziej to silniczek jeszcze probuje odchylic/złożyć :/

Witam. Stary temat ale moze ktos pomoze, problem jest nastepujacy- lewe lusterko dziala jak nalezy sklada sie i rozklada a prawe robi sobie jaja i gdy sie rozklada to maksymalnie az w druga strone, czasami tez przy skladaniu silniczek pracuje nadal po zlozeniu lusterka i nastepuje trzask, wyelminowalem ten problem i nie skladam lusterek poprostu, lecz lusterko nie dalo za wygrana i czasami zaleznie od swojego chumoru po wejsciu do samochodu i przekreceniu kluczyka lusterko z pozycji gotowej do jazdy odchyla sie w na maksa w druga strone tak samo jak w pzypadku rozkladania lusterek. Problem jest tylko z prawym, lewe dziala jak nalezy. Zauwazylem takze ze gdy mam pokretlo od lusterek w pozycji R i wlacze bieg wsteczny to wklad lusterka prawego albo ochyla sie w dol albo na zewnatrz albo pozostaje niezmienione. Z tego co wiem za kazdym razem powinno pochylac sie w dol bo tak ma zapamietane lecz robi to jak napisalem wyzej zaleznie od chumoru.
Moze ktos mial podobny problem i go rozwiazal?

Wyglada na to, ze lusterko zostalo automatycznie zlozone, a nastepnie recznie rozlozone, bez udzialu automatu. Nastepnie, gdy rozklada sie, to automat wykonuje pelny obrot wykrzywiajac lusterko poza jego normalna os. Mozna to rozwiazac rozkladajac lusterka, a nastepnie recznie je ustawiaja do danej pozycji, zgodnej z ustawieniem drazka sterowania.

Sent from my GT-P5113 using Tapatalk

Jak ustawic lusterko do jazdy wstecz, przeczytasz w instrukcji, tam zajduje sie procedura programowania kata obnizenia przy wlaczonym biegu R.

Sent from my GT-P5113 using Tapatalk

U mnie też lusterko po stronie kierowcy szaleje.
Dokładnie te same objawy co u kolegów wyżej, jak ktoś może to niech wrzuci skan instrukcji gdzie jest opis programowania

Odświeżam temat.
Mam dokładnie taki sam efekt jak kolega lukiWV - oba lusterka składają się prawidłowo, natomiast przy rozkładaniu lewe lusterko zatrzymuje się w prawidłowej pozycji, natomiast prawe dochodzi do pozycji prawidłowej, zatrzymuje się na ułamek sekundy a potem przekręca się dalej, aż do oporu. Jeśli przy rozkładaniu lusterek lewe przytrzymam ręką w momencie tego chwilowego zatrzymania się, to silniczek dalej nie pracuje i lusterko pozostaje w prawidłowej pozycji. Wygląda to tak, jakby w prawym lusterku nie działał ogranicznik, który powinine wyłączać silniczek po dojściu do prawidłowej pozycji.
Ma ktoś może pomysł co z tym fantem zrobić??

Ten ogranicznik to jest chyba fizyczny przez co normalnie przymarza. ale w tej temperaturze to może co najwyżej się starł (nie wiem jak on wygląda), więc możesz zerknąć w jakim jest stanie.

Chciałbym odświerzyć temat - nie dawno kupiłem Superba i mam ten sam problem który pojawił się w tym wątku a jakoś nie został tak do końca rozwiązany. U mnie prawe lusterko "wariuje". Oprócz objawów które opisywali koledzy - czyli otwierania się lusterka maxymalnie jak to tylko możliwe to przy próbie ręcznego ustawienia do normalnej pozycji nie "wskakuje" ono w swoje miejsce tak żeby się już nie ruszało lekko tylko normalnie można je sobie w prawo i lewo przestawiać bez najmniejszego oporu ;/ Poprzedni właściciel zahaczył gdzieś tym lusterkiem i może coś się wyłamało? Tylko nie wiem jak je rozebrać żeby nic nie uszkodzić... ktoś może pomóc?

Zanotowałem identyczne zachowanie dokładnie w tą zimę kiedy to złożyłem lusterka wieczorem a w nocy przyszedł mróz. Rano lusterko po stronie kierowcy pooooszło... za daleko. Mrozy ucichły to i lustereczko działa. Prawdopodobnie coś przymarza wewnątrz. U mnie nie wiem co to było.

Tak taki bolec co blokuje przymarza i się składa na chama... ciągniesz łapką ustawiasz jak ma być i zostawiasz aż odmarznie . miałem tak wiele razy

U nas temperatura dodatnia a auto stoi w garażu w którym jest ok 10-11 stopni w plusie więc w moim przypadku to chyba nie to ;/

Moze sie ten bolec złamał...

A ktoś to kiedyś rozbierał? Jak się do tego zabrać żeby nie uszkodzić obudowy ani lustra?