Witam wszystkich.
Od środy 26.06.br pokazało się się brak płynu w zbiorniczku od płynu chłodniczego?
U mechanika wszystko ok, nie żadnych wycieków-nigdzie.
Dolewałem przez dwa dni, i nadal to samo co się dzieje.
Pierwsze skojarzenie uszczelka pod głowicą?
Co wy na to???
Przy walniętej uszczelce silnik powinien kopcić na biało i to solidnie bo płyn zostaje spalany i/lub zwiększyć się poziom oleju. Przy najmniej ja miałem takie objawy.
tak jesli to uszczelka na bagnecie bedzie troszke plynu (tak jakbys olej roslinny wlal do wody)+ to ze moze przybyc oleju jak dobrze napisał kolega wyżej.. jesl to uszczelka to upewnij sie ze mechanik szlifuje ci glowice.. niektorym sie niechce a pieniadze biora takie same... ZAWSZE trzeba to robic bo mikro wżery zrobia swoje i usterka szybciej wroci...
Ja 2 tyg temu zauwazylem ze mocno ubywa plyn w zbiorniczku prawie go nie bylo a litr tygodniowo musialbym dolewac.. okazalo sie ze dziurawa chlodnica wyciek spory mimo ze od samochodem nic nie widac...
Dzięki. W sobote stwierdzono na urządzeniu na zawartość Co2 i wyszło że jest walnięta uszczelka po głowicą. Nie było białego płynu ani na bagnecie, ani na korku od oleju.
Powiedziałem zaufanemu mechanikowi że ma być zrobione jak należy, zresztą prowadzi Skode od początku kupna także mam do niego zaufanie,nigdzie indziej nie chciałem prowadzić pomimo czekania 2 tygodni.
Pozdrawiam.
matko wyjabane koszty...moj mechanik za 150 zl robi mi uszczelke nie wiem jak czesci.... specjalnie dzwonilem...
Przyjacielu jakie sa koszty co mowi mechanik? jesli masz malo najechane i sam wiesz jaki masz silnik i jak go wykorzystywales pilowals to zdecyduj.. Osobisci gdybym wiedzial ze mam dobry silnik niw wymienialbym go... bo nie wiesz co trafisz jakbys kupywal nowy samochod... i kupilbym blok... ale podejrzewam ze robocizna i koszty beda rowne kupna silnika....
Jakby była tylko głowica to koszty niech i takie będą .
Silnik jest ok, tylko tak ja piszesz że robocizna i koszty będą równe kupna silnika.
Tylko nie wiem później czy przełożyć splanowaną głowice czy sprzedać z uszczelkami.
Witam.
Otóż po wymianie silnika nadal ubywał płyn ze zbiorniczka, przejechałem w trasie 900km i dolałem 5l. Po powrocie pojechałem do mechanika i po godzinie szukania przyczyny i wykonaniu kilku telefonów stwierdzono jeszcze usterkę o nazwie "CHŁODNICA SPALIN"!!!
Blok oczywiście był pęknięty, mam zdjęcia tylko nie wiem jak dodać.
A i jeszcze turbina poszła do wymiany. (Masakra).
Teraz po wymianie wszystkiego jakby mu przybyło więcej kucyków, poważnie. Śmiga jak ta lala, nawet lepiej jak wcześniej.
Jakby komuś na przyszłość ubywało płynu niech najpierw sprawdzi "CHŁODNICE SPALIN", nie jest to drogie, a później szukać głowicy czy uszczelki. Po wymianie silnika też pokazywało co2 w zbiorniczku, a po wymianie Chłodnicy Spalin już nie!!!
Pozdro.
Maly odkop...:
Plyn mi wyciekl 2 razy w ciagu miesiaca (w nocy) - pod autem widac bylo mokre (raz z lewej strony, drugi raz z prawej). To jest jakas wskazowka?
Zdejmij osłonę silnika i wtedy sprawdź,bo tak wróżenie z fusów.Też miałem wyciek i sugerowałem,że z tyłu silnika jest,bo tam plamy widziałem.Chłopaki szukali i znaleźli...chłodnica ciekła.
