Superb I -brak mocy, nie reaguje na pedał gazu!

[cezar0807]

Witam Wszystkich! Otóż mam taki problem.Wracając z trasy nagle zapaliły się dwie kontrolki,od świec żarowych i ESP,ale cóż zjechałem na bok zgasiłem auto,o dziwo wszystko wróciło do normy.Zadowolony pognałem dalej w trasę.Po jakimś czasie sytuacja się powtórzyła.Zadowolony wiedząc co zrobić zgasiłem silnik,zapaliłem i pognałem dalej szczęśliwie do domu już bez żadnych komplikacji(padało wtedy) Po kilku dniach trafił się wyjazd ok.120 km od domu po brata.Dotarłem bez żadnych przeszkód. Wracając już 35 km od domu sytuacja się powtórzyła ,koszmar,migające kontrolki i brak reakcji na pedał gazu oraz podwyższone lekko obroty. Niestety mój patent na usterkę przestał działać. Nie pozostało mi nic innego jak doczołgać się bez gazu,zmieniając tylko biegi max.60 km/h do domu.Nie było mi do śmiechu bujać się ok.50 km/h do domu, momentem kluczowym okazało się wyprzedzenie fiatem 126p (maluch) przez babkę mojej skody.(była plucha i roztapiający się śnieg)Była to Wigilia,ok.10 km przed domem znalazłem mechanika na trasie, którego udało mi się przekonać po wielu staraniach do podpięcia pod Vag .Otóż komp pokazał błąd czujnika położenia pedału gazu.Przynajmniej wiedziałem co jest nie tak. Po świętach mechanik kazał zamówić część czyli pedał gazu,natrudziłem się znaleźć ten potencjometr o takich samych numerach lecz udało się.Po wielu trudach z załatwieniem części dotarłem do mechanika z ową częścią. Po kilku minutach i podpięciu czujnika czekam zadowolony na wiadomość,że wszystko działa, nagle słyszę jak mówi wyluzowany ; "To jednak nie pedał gazu"!Tyle trudu i kasy na marne.Wróciłem do domu.Na drugi dzień pogoda słoneczna ,wsiadam aby sprawdzić i wszystko działa jak powinno!Najlepsze jest w tym,że to jest uwarunkowane pogodą,kojarząc fakty zawsze gdy padało lub była plucha sytuacja się powtarzała,jak pogoda jest ładna i nie pada nie ma takiego problemu.Przepraszam za długi wpis mojej sytuacji ale chciałem wam przybliżyć jak to wygląda przez głupią usterkę tyle problemów.Czy miał ktoś z was taki problem?Możliwie żeby to była wilgoć ??

[Maciejm]

Kolego tylko vag autko przechodzi ci w tryb awaryjny trzeba przeskanowac i wszystko wyjdzie skoro wymieniles te czesci to musisz zobaczyc jakie bledy ci teraz wyskocza - a skanowales autko po wymianie tych czesci??

[rogosia]

masz kolego poważny problem masz zalany sterownik silnika i wilgoć w puszce na podszybiu pod maską gdzie siedzi sterownik duuużo szczęścia zyczę

[cezar0807]

Poważny problem? A możesz coś więcej powiedzieć o tym.Zazwyczaj usterka ta pojawia się jak pada,plucha.Dzisiaj gdy było ciepło odpaliłem rano i było dobrze. A jeżeli wysuszy się ten sterownik problemy miną?Dużo jest z tym roboty,bo wydaje mi się ,że rogosia masz rację

[rogosia]

tego już nie wysuszysz, co jakiś czas bedzie problem wracał korazja jest na pinach w zaden sposób tego nie usuniesz pozornie wyczyścisz a potem zaglądasz w kostkę a tam znowu zielono

[cezar0807]

A jakoś zabezpieczyć?Silikonem uszczelnić?Może jakieś preparaty od wilgoci i rdzy żeby nie śniedziało.Zawsze lepiej będzie jeśli to wysuszę dokładnie,rozumiem ,że mam oczyścić te przewody od sterownika i co jakiś czas będę sprawdzał jak to tam wygląda to powinno być chyba okej?Bo innego wyjścia nie widzę;/ W skodach nie spotkałem się z takim problemem,czytałem tylko o pasatach;/
A ta usterka już mnie bardzo denerwuje;/

[cezar0807]

Koledzy zostawiłem auto u mechanika i podłączył pod Vag i powiedział,że to przepustnica.Zależy jak się ułoży i tak się dzieje.Czy miał ktoś podobny problem?Zaglądał pod komputer i powiedział,że jest suchutko żadnej wilgoci nie ma.

[CHUDYMAX]

Witam kolegę. Mam ten sam problem. Auto jest za granicą bo nie mogłem nim powrócić po przez te objawy. Mechanik tam suszy uszczelnia udrożniał odpływu wody i przy drugim podejściu powrotu do domu kilkanaście km w deszczu o to samo teraz chcemy wymienić pedał gazu lecz mój mechanik że to nie to lecz mi ręce opadają i nie wiem co robić aby wrócić nim do PŁ. Jak sobie z tym kolego poradziłem. Pozdrawiam dziekuje

[kamracik]

Jeśli się tak dzieje w deszczu to raczej bym obstawiał na problemy z elektryką (uszkodzona izolacja etc.). Posprawdzaj może we własnym zakresie kable czy nie mają gdzieś uszkodzonej izolacji. Przy okazji może spróbuj też zobaczyć czy dzieje się tak podczas stania w deszczu czy jazdy w deszczu (różnica taka, że albo auto może zalewać gdzieś od dołu, któryś konkretny kabel, albo po prostu łapie wilgoć z powietrza).

Nie wiem też czy nie można by zasymulować tego za pomocą zraszacza ogrodowego, ale nie wiem jak pozostałe elementy czy im to nie zaszkodzi. W poprzednim aucie też tak szukałem przebicie na kablach WN, ale elektryki to miał on tyle co kot napłakał.

[CHUDYMAX]

Witam.Auto jak stoi na deszczu z odpaleniem nie ma problemu i z jazdą po mieście jedynie wtedy gdy robię trasę ostatnio po około 40km bez deszczu przejechałem i przez następne 40km jechałem w deszcz dość spory bo wycieraczki na pełnych obrotach po przejechaniu wsumie 80km (40km suche i40km deszczowe ) wystąpił problem.Postanowiłem wrócić bo jeszcze 1200km było nie mozliwe do przejechania w tym stanie. Woda stała przy puszce sterownika . Mechanikowi kazałem osuszyć i od drożnić odpływy i zasylikonować aby zabezpieczyc sterownik. Dziś rano brat mój miał wracać tym samochodem do PL i to samo po jeździe na deszczu po kilkunastu km to samo lecz woda juz tam nie stała odpływ ododrożniony ale dalej lipa i tez wracał okoł 4h do mechanika. Proszę o podpowiedź, mechanik obstawia na pedał gazu lecz mój mechanik w PL stanowczo mówi że nie i nie wymieniać. Brat wracając zajechał do serwisu w niemczech i tez tak twierdzą że to nie pedał gazu. PROSZE O POMOC chcialbym mieć swoje atko znowu w PL. DZIEkuje

[kamracik]

Ja bym sprawdzał kable zatem, czy któryś nie uszkodzonej izolacji, pewnie przy jeździe w deszczu dostaje się tam woda i może powodować głupienie czujników itd. Przejedź ręką po wszystkich kablach to nic nie kosztuje, a jak nic nie znajdziesz to będzie trzeba dalej kombinować.

[CHUDYMAX]

Ok dziękuję. W piątek wyrusza tam sportem. Brat postawił Narazie do tego samego mechanika ma działać sprawdzić przewody głównie od pedał i ESP kostki ma ogólnie znaleźć przyczynę i zlikwidować . A bolą te zabiegi tam bo euro się płaci, ale mam nadzieje że nią wrócę w końcu do Pl. Pozdrawiam będę informował co i jak

[CHUDYMAX]

Witam. Mechanik przeczyścil wszystkie kostki i pedał gazu był ponoć bardzo zaśledziałe. Na 99,9% że to to uważa. Pojechałem na krczer lądem z 10 min po szybie po podszyty i pod maską zrobiłem trasę 300 km i było ok. Lecz w trasie nie padało i dalej nie jestem pewien czy jest ok. A niechciałbym znowu mieć z tym problemem podczas powroty do Pl np na 600km

[kamracik]

Życie zweryfikuje, miejmy nadzieję, że to to

[CHUDYMAX]

Dojechałem 1300km bez problemu skodzna pocisneła nawet 220/h z załączona klima jestem pod wrażeniem. Lecz w trasie ani kropli deszczu. Najważniejsze że jest w PŁ teraz dam do swojego madgajwera aby wszystko sprawdził i ewentualnie usunął usterkę. Zastanawiam się nad zamontowaniem tempomat aż dziw że tak wyposażone auto nie ma tempomat mówię o moim modelu PRESTIŻ PLUS .Ale obawiam się że jaka kol wiek ingerencji w elektronikę może kiedyś mnie zaskoczyć negatywnie w trasie. Co o tym myślicie. Pozdrawiam