Forum Skoda Superb

Witam serdecznie,

Ostatnio ksenon od strony kierowcy zaczął mi mrugać po zapaleniu i gasnąć po 30 sek. Podjechałem do elektryka i po obdukcji stwierdził padnięcie lampy i co ciekawe luz w osadzeniu go w lampie ( w tym srebrnym elemencie). Elektryk mówi, że nie ma sensu zakładać nowego bo to może być przyczyna awarii żarnika. Z mojej wizji lokalnej wynika, że nawet sam odbłyśnik jest luźny bo mogę nim ruszać w lampie. Z pół roku temu dawałem światła do regeneracji i teraz nie wiem czy ten luz ma taki być (co wydaje mi się wątpliwe) czy też podczas regeneracji coś spartolili? Dzięki z góry za wszelkie podpowiedzi. Jak znajdę chwilę to postaram się zdemontować lampę, może to coś wniesie do sprawy.

Też to miałem u siebie i okazało się,że wyhaczony był z zaczepów w których siedzi soczewka.Bez wyjęcia lampy nie mogłem ich wcisnąć z powrotem bo za mało miejsca na rękę było.

U mnie też latał ale sam go docisnąłem do zaczepów bez demontażu lampy i jest ok. są tam takie zaczepy kuliste.

Dzięki za podpowiedzi!

panowie czy udalo sie komus wyjac reflektor bez demontazu zderzaka?Mi lampa wychodzi do polowy i ani mm dalej.Duzo jest roboty ze zderzakiem?

No niestety .Pod lampą masz takie "ustalacze"plastykowe,które wchodzą w zderzak i bez demontażu się nie da.Troszkę jest zabawy,ja opuściłem z jednej strony i się dało.Dokładnie robiłem lewą stronę.
Masz trzy śruby centralne koło chłodnic + z dołu kilka i nadkole.