Forum Skoda Superb

Koledzy mam do Was pytanie. Otóż mój Superb od poczatku po zakupie miał mały defekt czyli świstanie przy szybie kierowcy po przekroczeniu 120 km/h. Auto oddałem do serwisu już dwa razy i cały czas usterka nie usunieta. Sprawdzaja uszczelki regulują drzwi i nic. Teraz auto jest u nich już drugi dzień i tu się pojawia moje pytanie. Założmy iż serwis wyjeździ mi podczas testowania cały bak paliwa, kto ma za to zapłacić?? Auto jest na gwarancji i nie mam zamiaru ponosić kosztów ich testowania tym bardziej iż muszą wyjechać za miasto aby osiągnąć prędkość przy której słyszalna jest usterka. Otrzymałem auto zastępcze ale poinformowano mnie iż przy zwrocie ma być zatankowany do pełna tak jak go otrzymałem. Prosze Was o informację co o tym sądzicie i może ktoś wie czy są jakieś przepisy regulujące tego typu sprawy. Dziękuję za odp i pozdrawiam

zanając życie, to paliwo na Twój koszt ...
oddając auto do serwisu wyrażasz zgode na jazde testową

Ja bym zostawiał na rezerwie
Jest też druga opcja mogą testować szum w tunelu aerodynamicznym jak w F1
ich wybór

Kiedyś zostawiłem na rezerwie to jak po naprawie jechałem z mechanikiem kontrolnie czy wszystko jest ok to powiedział, żebym zaraz na stację pojechał, bo już jedzie na oparach

Krzysiek daj znać czy i jak uporali się z usterką bo u mnie też to występuje i też nie radzą sobie z usterką

Hmm. Widzę, że w Superbach wszystkim coś świszczy...

Krzysiek, jak oddajesz samochód to spisują jego stan, czy nie ma rys wgnieceń itp. W szczególności spisują stan licznika i stan paliwa - ale chyba z dokładnością do 1/4 baku. Jak będziesz odbierał i tego paliwa będzie zdecydowanie mniej, to poproś o ten protokół zdania samochodu i na niego się powołaj. Przecież po coś ten stan baku spisują

Zadzwoniłem dziś do Skody Polska i uzyskałem informację iż klient dostając auto zastępcze musie je oddać z takim stanem paliwa z jakim wziął auto i to samo się tyczy serwisu. Jest tak jak napisał Tomek, że spisują średni stan poziomu paliwa i serwis jest zobowiązany do oddania auta z takim samym stanem. Pan ze Skody Polska powiedział, że jeżeli będzi z tym problem odrazu mam go informować gdyż serwisy w taki sposób zdarza się iż oszukują. Pewnie poźniej wypisują jakiś kwit do Skody Polska która im zwraca kase lub ilość wyjeżdżonego paliwa. Tak więc zobaczymy jak będzie u mnie. Pozdrawiam

Gdzie znalazłeś telefon do Skoda Polska? Wysłałem do nich zapytanie korzystając z formularza i już mi długo nie odpowiadają, to bym zadzwonił i się podpytał, a na stronie nie widzę telefonu

Skoda Polska 61-873-23-00

No i auto odebrane po 3 dniach a usterka nie usunieta. ASO rozkłada ręce i znowu piszę do Skody Polska o pomoc gdyż nie wiedzą w czym tkwi proble. Dziś wzięli swoje auto testowe i stwierdzili iz tam jest jeszcze gorzej niż u mnie bo świszcze i od strony kierowcy i od pasażera. Co do zatankowania otrzymałem auto z pełnym bakiem tak jak zostawiłem więc moje obawy były bezpodstawne.

U mnie z przodu nic a nic nie świszczy. Za to z tyłu po prawej stronie cichutko coś świszczy. To znaczy tak cicho, że słyszy to tylko pasażer tam siedzący. Jeszcze z tym nie byłem, bo aż tak to nie przeszkadza, ale do końca gwarancji zamierzam pojechać i właśnie próbuję ustalić skąd ten świst.
Podejrzenia były co do relingu, ale wygląda idealnie. Patrzyłem, czy może szyba się nie domyka, ale wygląda OK. Patrzyłem a uszczelki - też wyglądają na idealnie spasowane. I dzięki temu forum wpadłem na pomysł, że może to po prostu źle ustawione drzwi.

Próbowałeś im coś sugerować z tym szumem, czy na razie mówisz po prostu, że Ci szumi, i że mają to wyeliminować?

na zdjęciu poniżej zaznaczyłem gdzie mniej więcej u mnie świszczy i co jest zakwalifikowane do wymiany , ponoć ma być po tym zabiegu spokój , bo według mojego serwisu wiatr dostaje się pomiędzy uszczelkę a " listwę ozdobną " przeznaczoną do wymiany

U mnie zaczęli od sprawdzenia uszczelek, poźniejk uszczelki w lusterku, nastepnie reling, regulacja drzwi i dalej problem jest. Zadzwoniłem właśnie do doradcy serwisowego i powiedziałem mu o tym elemencie co zaznaczył Rafał lecz to podbno problem tylko wtedy kiedy świst jest słyszalny z tyłu a w moim przypadku słychać go z przodu.

panowie , obejrzyjcie chromowane listewki na drzwiach wokół szyby, u mnie co prawda nie świszczy (albo ja nie słysze, bo mi słupek trzeszczy :]) ale zauwazyłem , że listewki zwłaszcza w części końcowej lekko się uginają czyli tak jak by pracują i mają zamiar się odkleić, może u was też taki jest i wpuszczają wiatr w czasie szybkiej jazdy?