Forum Skoda Superb

Mam pytanie czy ktoś wie jak wygląda pomiar ciśnienia powietrza w oponach bo z tego co wiem to nie ma tam czujników ciśnienia.

wykrywany jest spadek ciśnienia poprzez to, że koło z ubytkiem powietrza kręci się z inną prędkością bo ma mniejszą średnicę (w uproszczeniu). Realizowane jest to przez czujniki abs/esp

i dzaiala w ten sposob z duzym opoznieniem :)jak rozcialem opone to po 100m dopiero dalo znac o tym.

To niedobrze.
Pamiętam, że w salonie coś wspominali o ABS ale byłem za bardzo podekscytowany.
Dzięki.

U mnie po zmianie opon na zimowe (i z 17" na 16") czujnik zareagował dopiero przy dłuższej jeździe następnego dnia.

jak zmieniłeś cztery na raz, to teoretycznie system nie powinien się zorientować. Prędkości kół względem siebie się nie zmieniły przecież.

A jak spadnie np. 0,5 bara, to już w ogóle nie wykryje?
To bez sensu ten system...

na zimowki jak zmienilem z 18 na 16 to tez wykryl ale dopiero po jakims czasie. jak cisnienie powoli schodzi to ciezko jest z tym czujnikiem.

nawet jak z 18 zmienisz na 16 zapas to po jakims czasie jest sygnal

Jak widzę to ten system został zaprojektowany raczej dla blondynki, żeby ją poinformować, że nie ma już powietrza w jakimś kole i jedzie na flaku.
A ja się napaliłem na ten system i myślałem, że da znać jak będzie różnica ciśnień w kołach i nie będę musiał co jakiś czas sam sprawdzać ciśnienia, co w zimie nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy :/

U mnie wykrył złapanie gwoździa i spadek ciśnienia o 0,5bar w ułamku sekundy po tym jak to usłyszałem.

Chociaż tyle

Z 2,5 spadło na 2,0 zanim dojechałem do stacji benzynowej sprawdzić.
Bez tego był nie zwrócił uwagę, pomyslawszy że to hałas np. najechania na kamyk, bo wizualnie nic nie było widać. Także się przydaje.