Strona 2 z 2

Re: Dylemat wyprzedzającego

: 13 paź 2010, o 19:08
autor: Krzysiek
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skrzy%C5%BCowanie" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: Dylemat wyprzedzającego

: 13 paź 2010, o 19:28
autor: Tomek
a widział ktoś na żywo takie skrzyżowanie jak na rysunku? Przecież ten znak musiałby być bardzo daleko, pewnie dobre kilkanaście, jak nie ponad 20 metrów przed skrzyżowaniem, żeby być jeszcze przed podwójną ciągłą

Re: Dylemat wyprzedzającego

: 13 paź 2010, o 21:18
autor: TomASS
A jak łapią cię na video rejestrator i masz najpierw znak np. 50 potem ograniczenie do 70 a Ty jechałeś 120 to dają Ci dwa mandaty?
jest to jedno i TO SAMO wykroczenie, tak samo nie dadzą Ci mandatu jak będziesz przekraczał prędkość i przyspieszał - czyli 30, 31, 32 itd.. to byś dostał nieskończony mandat ;)
Robisz jedno wykroczenie -wyprzedzanie w niedozwolonym miejscu (skrzyżowanie o ruchu nie kierowanym i linia ciągła).[/qutoe]
robisz dwa

Jakbyś wyprzedzał na ciągłej+pasy+skrzyżowanie to byś za 3 wykroczenia bekną (bo są 3 oddzielne wykroczenia, łamane za jednym razem)
pasy + skrzyżowanie + ciągła
Bo przecież nie ma znaku oznaczającego początek/koniec - skrzyżowania.
No właśnie obawiam się czy aby ten znak A6 nie określa początku, bo jak możesz dostać mandat za wyprzedznie przed/na skrzyżowaniu jak nie ma definicji gdzie się kończy a gdzie zaczyna

Re: Dylemat wyprzedzającego

: 13 paź 2010, o 21:18
autor: TomASS
Tomek pisze:a widział ktoś na żywo takie skrzyżowanie jak na rysunku? Przecież ten znak musiałby być bardzo daleko, pewnie dobre kilkanaście, jak nie ponad 20 metrów przed skrzyżowaniem, żeby być jeszcze przed podwójną ciągłą
widzę niemal codziennie, wystarczy 100-200metrów