[S2] zmieniacie olej w skrzyni manualnej ?

[bezduszny]

Jak w temacie....

Zmieniał ktoś może olej w skrzyni manualne z fabrycznej berbeluchy na jakiś syntetyk PAO klasy GL-4/GL-5 ?

[sjak]

A już Cię to kusi?

[bezduszny]

zawsze tak robię
a potem co 30-45k

[sjak]

Ja po 1,5 - 3 kkm wymieniam w silniku. Ale w skrzyni? Co to ma dać?
Każdy ma jakieś swoje doświadczenia i przekonania (broń Boże nie oceniam), tym niemniej z mojego punktu widzenia to akurat wyrzucone pieniądze. Nigdy tak nie robiłem i nigdy nie miałem najmniejszych kłopotów ze skrzynią. A przebiegi u mnie zawsze idą w setki kkm. To nie Maluch, gdzie dla dotarcia skrzyni należało lać olej ... silnikowy
W każdym razie - jeśli miałbym już coś wlewać - to Taf_x'sa (Castrol)

[bezduszny]

standardowo jest GL4 i najczęściej mineralny
ja daję syntetyk PAO z GL5

z doświadczenia wiem, że skrzynia lepiej pracuje
szczególnie dało się to odczuć na skrzyni F40 w Oplu Vectra C

w nowym Suzuki Swift Sport zmieniłem olej chyba po 2.5k km
i jest czuć polepszenie zmiany biegów

[sjak]

Wyedytowałem jak pisałeś. W szybkich sprzętach, gdzie zależało na naprawdę szybkiej (przez duże S) zmianie biegów, używałem Taf_x -a.

[bezduszny]

Castrol'owi mówię zdecydowane nie

[sjak]

Tak jak pisałem - każdy ma swoje przekonania. Ja wyrosłem XX lat temu na sporcie samochodowym i dla mnie liczą się Castrol, Motul i Elf, ale ten ostatni tylko do bardzo określonych mechanizmów

[bezduszny]

Ja przez lata pracowałem w branży.. i nie była to sprzedaż konfekcji.
Oleje Castrol'a jako chyba jedyne nie trzymały parametrów (oleje przemysłowe)... ale marketing mają najwyższych lotów.

[sjak]

Nie wnikam w wyniki pomiarów parametrów
Ważne, że się na nich dojeżdżało do mety (co na innych nie było takie oczywiste) i wygrywało

[Misiek Fisiek]

Jest sens zmienić olej po np. 150 000 km lub więcej ale wcześniej to wyrzucanie pieniędzy. A Twoje odczucia co do poprawy pracy skrzyni przy przebiegu rzędu 2,5 kkm to raczej efekt placebo.

[bezduszny]

po 150k masz wodę a nie olej
do tego masę zanieczyszczeń na uszczelniaczach

[szymi81]

po 150k masz wodę a nie olej
do tego masę zanieczyszczeń na uszczelniaczach

wydaje mi się że jak się grzebie przy sprzęgle czy skrzyni to można a nawet trzeba, ale wcześniej czy częściej to chyba nadgorliwość...
nie słyszałem żeby ktoś miał problem akurat przez olej w skrzyni.

[bezduszny]

ba...
Skoda z tego co czytałem nawet nie przewiduje zmiany oleju... czyli jest wieczny

Choć jest to o tle ciekawe, że olej syntetyczny, stojący w zapieczętowanej metalowej beczce, ma termin przydatności do użycia 5 lat.
Ten pracujący w skrzyni, poddawany ścieraniu i szerokiemu zakresowi temperatury.. oraz wodzie (dostaje się przez otwór odpowietrzenia.... jest niewymienialny.

.. no ale jak kto lubi.
Tak się tylko zapytałem.

[dato]

Po tej dyskusji na poważnie się nad tym zastanowię przy przeglądzie...