Re: CFGB PO CHIPIE KOPCI NA CZARNO
: 2 sie 2012, o 18:58
Ej tam gadanie Panowie
Spali tyle, ile mu się wleje i ani grama więcej, czy też mniej, nie?
Tak na poważnie, to nie po to zawirusowałem auto, żeby teraz z tego nie korzystać. Niższe spalanie obserwuję wyłącznie na trasach i to nie w Polsce. Jak się nie będzie cisnąć, to auto spali malusio, a jak potrzebuję przyspieszyć to nie patrzę na spalanie, tylko na swoje własne bezpieczeństwo i po to właśnie wirusowałem.
Przed dwoma dniami miałem to szczęście, że wracałem z firmy wieczorem tuż obok radiowozu oznakowanego drogówki - dystans 12 kilometrów z prędkością nie przekraczającą 75 km/h i niemal całość na tempomacie, komputer pokazał na tak krótkim dystansie 4,8l, czyli około 5,5 realnie. Wskazanie chwilowe pokazywało 2,8 na prostej drodze, bez wzniesień i ja się zgadzam z tym wskazaniem, bo będąc w Szwecji i dojeżdżając z autostrady do Grisslehamn (dystans około 90 km) jadąc przepisowo z racji fotoradarów ustawionych bez tolerancji, komputer pokazywał spalanie 3,2 l/100 km.
Wszystko i tak zależy od nogi i stylu jazdy, a czy spali mi litr więcej, czy mniej, to tak naprawdę nie robi to żadnej różnicy.
Spali tyle, ile mu się wleje i ani grama więcej, czy też mniej, nie?
Tak na poważnie, to nie po to zawirusowałem auto, żeby teraz z tego nie korzystać. Niższe spalanie obserwuję wyłącznie na trasach i to nie w Polsce. Jak się nie będzie cisnąć, to auto spali malusio, a jak potrzebuję przyspieszyć to nie patrzę na spalanie, tylko na swoje własne bezpieczeństwo i po to właśnie wirusowałem.
Przed dwoma dniami miałem to szczęście, że wracałem z firmy wieczorem tuż obok radiowozu oznakowanego drogówki - dystans 12 kilometrów z prędkością nie przekraczającą 75 km/h i niemal całość na tempomacie, komputer pokazał na tak krótkim dystansie 4,8l, czyli około 5,5 realnie. Wskazanie chwilowe pokazywało 2,8 na prostej drodze, bez wzniesień i ja się zgadzam z tym wskazaniem, bo będąc w Szwecji i dojeżdżając z autostrady do Grisslehamn (dystans około 90 km) jadąc przepisowo z racji fotoradarów ustawionych bez tolerancji, komputer pokazywał spalanie 3,2 l/100 km.
Wszystko i tak zależy od nogi i stylu jazdy, a czy spali mi litr więcej, czy mniej, to tak naprawdę nie robi to żadnej różnicy.