Ale zanim do nich przejdę chciałem uzasadnić swoje pytania. Mianowicie. Jeśli chodzi o wymianę LL to dla mnie jakieś totalne nieporozumienie. Nigdy bym samochodu powyżej 15 tyś/1 rok nie trzymał na jednym oleju. Zawsze trzymam się zasady 10-12 tyś max lub co 1 rok w zależności co szybciej nastąpi.
Druga kwestia to sama wymiana. Przy odpowiedniej zmianie oleju do układu jest w stanie wejść prawie cała 5L bańka. Oczywiście nie mówię tu o zwykłej wymianie. Zawsze jak wymieniam olej z moim serdecznym przyjacielem mechanikiem to schodzi nam pól dnia. Na początek płukanie silnika, potem zlewanie oleju, odsysanie a na końcu jeszcze wydmuchiwanie. O ile sie daje w zależności od samochodu demontuje jeszcze węże olejowe wywalam olej z chodniczki oleju etc. Samochód jeszcze sobie tak stoi kilka godzin by wszyto zeszło z układu (co jakiś czas wspomagając wydmuchiwaniem). W między czasie robimy inne rzeczy
Po takim zabiegu możecie wierzyć lub nie w bańce 5L zostają resztki na dnie. A olej po 5 tyś km dalej ma swój kolor. Oczywiście bardziej brązowy ale nie czarny jak smoła. Po roztarciu na palcu kolor bursztynowy.
Dobra do rzeczy. jak wspomniałem LL to dla mnie nieporozumienie. Nieporozumieniem jest też wiedza matołów z ASO. Raz wymieniałem olej nie dosyć ze włożyli filtr oleju na odwrót !! gnąc go niemiłosiernie (pchanie na siłę) to oczywiście im wchodzi tylko ok 3,8L. W rzeczywistości pewnie wchodzi 3 litry bo sie nie szczypią z wymiana a kasują za 3.8L bo tak pisze w książce. Oczywiście taka wymiana skutkuje tym, że w układnie stare 2 litry oleju zmieszają się momentalnie z nowym i generalnie wymiana taka ma średni sens.
Myślałem sobie, że może dało by sie tak :
Po odbiorze auta kupie oryginalny filtr oleju i wymienię olej po 5 tyś. Potem wykonam to samo jak licznik pokaże 15 tyś. na 30 tyś pojadę do ASO. Za kolejne 15 tyś (czyli 45 tyś) znów wymienię sam. Przy 30 tyś ASO itd ...
Generalnie chodzi o to, że sam co rok i co 15 tyś wymienię ja a co drugi serwis czyli co 2 lata i 30 tyś ASO. Tylko pojawiają się pytania :
- czy jak zmienię olej przy 15 tyś a komputer wyświetli jedz na olej po 5 tyś czyli 20tyś. Mogę przeciągnąć to do 30. W sensie czy serwis widzi kiedy zostałem wezwany i o ile przeciągnąłem serwis ?
- czy ktoś sprawdzał, że jak komp wskaże serwis za XXX kilometrów można wartość tą skorygować VAG-iem
- czy można np przez Maxi-Dota kasować/zerować te wskazanie aby na nowo zaczął liczyć i czy serwis to wychwyci ? Wiem, że VAG-iem można ale nie chce by serwis wiedział ze sobie grzebie
Może jakieś inne sugestie ?
Dla mnie najlepszym rozwiązaniem było by kupno w serwisie wszystkich ORI filtrów zapłacenie im za usługę wymiany - ale żebym sam mógł sobie wymienić oliwe i filtry a oni dali pieczęć
P.S nie chodzi mi o kwestie finansowe ale o to by serwis był wykonany dokładnie na co w ASO nie mam co liczyć. Poza tym mogą mieć ale do tego, że będę płukać silnik dodawać dodatki uszlachetniające do oleju typu CeraTec itd.
a te matoły w serwisie nie bedą stały pół dnia czekając aż odparuje twój stary olej 
(ja śmigam głównie miasto)