Znikający płyn chłodniczy

100dolar
Posty: 2
Rejestracja: 28 mar 2023, o 22:38
Samochód: Superb III combi 4x4
Rocznik: 2019
Silnik: 2.0TDI (190KM)

Znikający płyn chłodniczy

Post autor: 100dolar »

Cześć,

Opiszę w telegraficznym skrócie moją przygodę z SB III i znikającym płynem.

Wrzesień 2022 - wszystko ok, przebieg 80kkm, wszystko sprawne, przeglądy co 30kkm, co 15kkm wymiana oleju. Nic się nie dzieje.
Październik 2022 - poranne uruchomienia i komunikat "uzupełnij płyn chłodniczy". Śpieszyłem się do przedszkola z "Młodym", więc ignore. Pod przedszkolem, ponowne uruchomienie i brak komunikatu. Wniosek - elektronika ma humory, zdarza się.
Listopad 2022 - komunikaty jak w październiku sporadycznie się zdarzają i znikają. Weryfikacja optyczna w normie, płyn w zbiorniczku jest między Min i Max więc pewnie elektronika. Kontrola pod autem nie wykazuje wycieków, ale może odparowało. Cóż, przyglądamy się.
Grudzień 2022 - brak wycieków, częstsze komunikaty, poranne kontrole raz w normie, raz nie i wtedy dolewka borygo. Więc decyzja przy przeglądzie i wymianie oleju sprawdzenia o co kaman. Mechanik, twierdzi TTTM (czyli Ten Typ Tak Ma). Nie stwierdzono przecieków.
Styczeń-Marzec 2023 - wiem że jest jakiś problem, odbyłem inną kontrolną wizytę w innym zakładzie mechanicznym. Rada bardzo odkrywcza, obserwować i uzupełniać jak brakuje.
Kwiecień 2023 - w ciągu miesiąca zużyłem 1l borygo na dolewki. Regularności brak, ale auto przegonione w trasie zużywa więcej płynu.
Maj 2023 - poszukuje kolejnego mechanika, tym razem kogoś kto nie powie TTTM, albo jak nie ma zwiększonego stanu oleju i galarety pod korkiem oleju to nie przejmować się, pewnie gdzieś wycieka ale nie widać gdzie. Wolałbym jednak nie wozić ze sobą butelki borygo i uzupełniać raz w tygodniu po powrocie z trasy.
Czerwiec 2023 - mechanik, znaleziony, ale brak terminów, czekam do lipca na swoją kolej. 2 litry borygo w miesiącu. Czy ja jeżdzę dwusuwem? Z objawów wykluczam dymienie na biało więc może jednak nie pęknięta głowica. Zobaczymy na wizycie u mechanika.
Lipiec 2023 - nadeszła moja kolej. Super bo za siedzeniem kierowcy nazbierałem 3-4 butelki zużytego borygo. Trafia mnie szlak. Fora przeszukane, odpowiedzi brak ale jest polecany mechanik. Werdykt: zatarta pompa wody. Przy okazji wymiana rozrządu bo jak się bawić to po całości. Przebieg 116kkm.
Sierpień 2023 - cóż, niby jest lepiej (nowa pompa i rozrząd) a jest gorzej: przesiadłem się na pojemniki 5litrowe z borygo, po co tak przepłacać na jendnolitrowe. Mechanik ma bark terminów, ale nie trace nadzieji. Zwalnia się miejsce na wizytę podczas urlopu - szacunek dla Sąsiada (Rafał pozdrawiam!).
Werdykt: Intercooler z "minichłodniczką", rozszczelnienie, wyciek więc wymiana. Hurra, już nie będę na trasie z Warszawy na Śląsk zatrzymywał się do 50km aby odpowietrzyć korkiem układ niwelując komunikat i dolewać płynu jeśli odpowietrzenie nic nie da a dolewać rano na zimnym silniku.

Po wymianie, niby wszystko ok.Aż tu po lokalnych jazdach, znów komunikat. Telefon do mechanika - komentarz "nie wierzę, niech Pan uzupełni bo układ skomplikowany więc może jeszcze coś się zapowietrzyło".
Ufff, poszło. Jedna dolewka i 2kkm dołożone do przebiegu
Dzisiaj mając 124kkm wracam do stanu z września 2022 czyli SuperB znów będzie super;)

Post napisałem dla informacji bo sam szukając co może być i jakie są opcje natrafiłem na tyle mniej lub bardziej wydumanych wpisów że prawie osiwiałem.
Generalnie gdyby to co u mnie nie pomogło, poleciałby EGR i głowica.
Życzę wszystkim szerokiej drogi i bezawaryjnej jazdy co chyba we współczesnych samochodach niezależnie od producenta jest już bardzo rzadkie, bo jakość znacząco spadła.
MaQ83
Posty: 3
Rejestracja: 23 sie 2023, o 19:52
Samochód: Superb III Facelift
Rocznik: 2022
Silnik: 2.0TDI (190KM)
Lokalizacja: Śląskie

Re: Znikający płyn chłodniczy

Post autor: MaQ83 »

dzieki za opis, u mnie 4k km na razie i raz już ok 3,5k km otwieram maske i widze plyn z 1 - 1,5 cm ponizej normalnego poziomu. na infolini mowia zeby dolac plynu. co ciekawe nastepnego dnia i w kolejne poziom juz OK, trzyma caly czas pomiedzy min/max. oby nic z tego nie wyszlo j.w.
Pablobojano
Posty: 1
Rejestracja: 6 sie 2022, o 18:50
Samochód: Superb III 4x4
Rocznik: 2018
Silnik: 2.0TDI (190KM)

Re: Znikający płyn chłodniczy

Post autor: Pablobojano »

Przerabiałem to samo, u mnie ok 180kkm.
Wymyśliłem ciekawy sposób na sprawdzenie szczelności chodniczki w kolektorze.
Zmostkowałem przewody z zasilający i powrotny płynu. Następnie na oba króćce założyłem baloniki (takie zwykłe) i po odpaleniu sprawdzałem czy "wstają".
Szybka diagnoza a wymieniać kolektor za ponad 2tys w ciemno trochę szkoda.
Mam nadzieję że komuś pomogłem.
100dolar
Posty: 2
Rejestracja: 28 mar 2023, o 22:38
Samochód: Superb III combi 4x4
Rocznik: 2019
Silnik: 2.0TDI (190KM)

Re: Znikający płyn chłodniczy

Post autor: 100dolar »

Najbardziej popieprzone jest to że serwis mówi ten typ tak ma a w co 2 miejscu zamiast dokonać diagnozy słyszy się, że te silnii są takie skomplikowane i awaryjne że w zasadzie to szukaj wiatru w polu, dolać i jeździć.
ODPOWIEDZ