Koła lato superb 3

[artho]

Superb jest zbyt uniwersalnym samochodem by móc go tak zaszufladkować jak Audi RS6 czy Lexusa LS. Dla jednego Superb będzie wołkiem roboczym z wielkim bagażnikiem, dla drugiego biznesowym narzędziem, ktoś inny jeszcze będzie dojeżdżał nim regularnie na działkę w górach, gdzie na drodze nieraz pojawiają się niemałe kamienie. Jeszcze inny zrobi z niego 450-konną maszynę do bicia rekordów 100-200. Do wszystkich tych zastosowań chcąc nie chcąc inne rozmiary felg sprawdzą się lepiej, podobnie jak wersja wyposażenia jak i zamówione dodatki.

Szkoda się kłócić bez detali, które felgi lepsze - jednemu lepiej podejdą 16stki czy 17stki a innemu 20stki.

[maureliusz]

Dokładnie o to mi chodzi i to napisałem wcześniej.

Nie rozumiem ludzi, co pytają... jakie fele kupić... A skąd ja mam widzieć co chcą osiągnąć? I czy będą jeździć na torze, do pracy czy na działkę po kamieniach

Tylko nie lubię jak ktoś pisze 19taki są super i nie ma utraty komfortu... bo to jest poprostu nie prawda z definicji.

[orlik]

Nie rozumiem ludzi, co pytają... jakie fele kupić... A skąd ja mam widzieć co chcą osiągnąć? I czy będą jeździć na torze, do pracy czy na działkę po kamieniach

Tylko nie lubię jak ktoś pisze 19taki są super i nie ma utraty komfortu... bo to jest poprostu nie prawda z definicji.

Zgadzam się z Tobą. Każdy ma różne preferencje.

Ale trzeba też mieć świadomość, że na wpływ komfortu wpływa też zawieszenie, a nie tylko wielkość felgi.
Zanim kupiłem pierwszego superba w 2016 roku na 19, jeździłem astrą IV na 16.
O dziwo bardziej komfortowo było na tych 19 w superbie.

Dlatego nie zdziwiłbym się, że w audi A6/A8 na pneumatyku nawet na 21 będzie bardziej komfortowo niż w superbie na 18

Trzeba po prostu spróbować i tyle.

Ja uważam, że 19 w superbie są komfortowe. Ok, ktoś ma problem z żoną, na to też jest AC, ewentualnie raz, drugi kupi ze swoich i się nauczy jeździć Równie dobrze, można by powiedzieć, że to za długie auto dla kobiety, bo gdzieś zahaczy zderzakiem. Dlatego zgadzam się z Piotrem , dla kobity drugie auto

[Reez]

Akurat u mnie Superb jest autem dla kobiety i sprawdza się zajebiscie. Jest wygodny, mieści wszelkie zakupy, dwa psy, teściową i daje pewność, że przy stłuczce zarówno z przodu i z tyłu jest kawał auta. I tu nawet nie chodzi o ac czy wydatki na koła tylko o spokój, że nie dzwoni bo trzeba koło zmienić w mieście obok. Masz racje jest za długi, zderzak też zdążyła zarysować Tylko ja się tym zbyt nie przejmuje, to nie jest klasyk który nabiera wartość i warto chuchać tylko sprzęt codziennego użytku.

[maureliusz]

Superb dla kobiety na zakupy... to trochę... jak armata do zabicia muchy.
Cel osiągnięty... ale jakim kosztem

Wracajac do autora pytania... ja bym w 19tki nie szedł, jeżeli ma być swobodny podjazd na krawężniki...
Mam 18cali, 4x4... i muszę naprawdę uważać...

[marioti]

ale powiem ci że coś w tym jest. Moja woli wsiąść za kółko do superba niż do mniejszego volvo s60. Tak samo wcześniej, wolała jechać Touareg-iem niż A4 quattro

[maureliusz]

No to szacun dla Waszych kobiet

Moja... tak długo by szukała miejsca do parkowania...aż brakłoby paliwa )))
Siostra moja... owinęła raz Superba wokół słupa w garażu podziemnym xD

Ja sam... na skrzyżowaniach 90 stopni... jeźdżę nim jak cieżarówką z przyczepą...

[piramida]

Moja natomiast nic poniżej X5-X6 nie wsiada
Co do wielkości felg, nie wiem ja Wy jeździcie tymi superbami skoro ja na 21 calach normalnie jeździłem po krawężnikach, felgi i opony całe a niektórzy boją się nawet 18

[Maliniak]

Też nie ogarniam. Na 19 jeździ mi się tak samo jak na 18. Może kwestia, gdzie kto mieszka i po czym jeździ

[maureliusz]

Co do wielkości felg, nie wiem ja Wy jeździcie tymi superbami skoro ja na 21 calach normalnie jeździłem po krawężnikach, felgi i opony całe a niektórzy boją się nawet 18

Naprawdę szacun... Może ja jakiś jestem... zbyt narwany , ale już dwa razy przyszczypnąłem nowe laczki 18tki... i teraz to jeżdżę... jak TIRem z naczepą
I wjazd na krawężnik też nie jest dla mnie przyjemny... może mam za miękkie serce - bez 4x4... to bym chyba w ogóle krawężniki omijał szerokim łukiem.

Ale widzicie każdy ma inne odczucia / potrzeby - dlatego ciężko doradzić według mnie bierz to lub to. Trzeba po próbować i tyle.

[bartekpion]

Ja przesiadłem się z 205/55r16 na 235/40r19, z wielkimi obawami o krawężniki, dziury, tory itp. Przed zakupem brałem na testy samochody na różnych kołach, porównywałem wjazd na ten sam krawężnik (ugięcie opony) i prawdę mówiąc, między 18 a 19 nie ma aż atak wielkiej różnicy patrząc na ten proces, wg mnie jedną i drugą można tak samo łatwo uszkodzić. Na lato mam 19, na których nie miałem przygód typu zwiedzanie niewidzianej dziury w drodze, na zimę mam 235/45r18 tylko ze względu na dostępność opon i cenę (6 lat temu 18" było więcej niż 19" do wyboru i były tańsze niż 19", nie wiem jak jest dziś), i w tym czasie zaliczyłem 2-3 potężne dziury w drodze prawą stroną, które miały wpływ na zawieszenie (delikatnie przekręcona kierownica po przejechaniu przez nie). Z oponami ok, z felgami ok, są zadrapania na rantach ale od zbyt bliskiego podjechania pod krawężnik , o co w zimie nie trudno. Nie będę wspominał, że mniejszych dziur zaliczyłem też pokaźną ilość, ale nie miały żadnego wpływu na opony. Od 6 lat nie mam problemu ze szczelnością obu zestawów, raz była jedna felga prostowana - czuć było delikatne bicie i na wyważarce widać było małe odkształcenie. Wniosek? Nie ma się co bać większych rozmiarów, jeśli jeździmy po normalnych drogach normalnie (co nie wyklucza szybko i dynamicznie, a niższy profil opony zachęca), a krawężniki i inne przeszkody pokonujemy w sposób rozważny. Przecież jeśli przy 140km/h najedziemy na poprzeczny krawężnik, to czy to 17" 18", czy 19" to i tak ją rozwalimy. Co do 16" prawdopodobnie też.
Dla porównania - na wspomnianych 205/55r16" w poprzednim samochodzie (passat) też zaliczałem podobne dziury, a jedna spowodowała uszkodzenie felgi stalowej (wgniecenie na rancie uniemożliwiające jazdę i utratę ciśnienia), opona się uchowała.

[burak]

Ponieważ wiosna zbliża się wielkimi krokami już jakiś czas temu zacząłem się rozglądać za felgami na lato.
Moja skoda fabrycznie wyszła na paskudnych alukołpakach 17 cali no i mimo że mam do nich praktycznie nowe opony stwierdziłem że chcę drugi komplet na lato.
No i teraz pojawiły się dylematy jakie koła kupić. Czy fabryczne czy może jakiś aftermarket. Srebrne, grafitowe, a może czarne. Generalnie myślałem nad kołami 18 cali bo nie wiem czy na 19 nie będzie lipy z podjazdem pod byle krawężnik i myślę też czy na większych auto nie będzie zamulone. Ale być może się mylę i ktoś kto na takich jeździł podzieli się swoimi doświadczeniami.
Druga sprawa jeśli kupię jakieś aftermarketowe koła to sam nie wiem jak na nich auto będzie wyglądać bo to co pokazuje jakiś tam konfigurator feg nie do końca może odpowiadać rzeczywistości.
Także jeśli moglibyście wrzucić do tego tematu foto jak wyglądają wasze superby na różnych felgach to będę wdzięczny.
Najlepiej czarne lub ciemne auta, ale innym kolorem też nie pogardzę.
Reasumując- drogie bravo co robić?

Ja bylem w identycznej sytuacji. Seryjny zawias + 17" i masz statek na morzu. Tez myslalem nad 18" ale jak poprzeliczalem ile opony zostaje zdecydowalem sie na 19".
I generalnie moje wnioski sa takie:
1. Roznica w prowadzeniu mocno odczuwalna na plus. Autem wyraznie mniej buja
2. Krawezniki nie sa problemem nadal pozostaje sporo gumy i nie trzeba super mocno uwazac
3. Z drugiej strony po miescie utrata komfortu jest znaczna. Na trasie do roboty, przy przejazdach przez progi i jakies wieksze nierownosci zawias zaczal mi dobijac. Na 17" tego nie bylo - trzeba nieco wolniej
I chciales zdjecia ciemnych aut wiec mowisz-masz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[artho]

Nie ma co się oszukiwać - wszystkie Skody zawsze miały miękkie zawieszenie, od Fabii po Superba. Każda Octavia poza usztywnionym RS-em na 19stkach się buja. Taki już charakter tej marki, ma być wygodnie, komfortowo - a że prowadzenie jest mocno przeciętne to co poradzisz. Jeździłem wieloma samochodami, sporo też po prostu było wypożyczanych w przerwach między leasingami - głupia Toyota Auris hatch na bazowym zawieszeniu jest sporo sztywniejsza, trzyma się lepiej drogi i naprawdę nie najgorzej prowadzi od większości Skód.

Teraz na co dzień jeżdżę na 18stkach + DCC, ciągle lubię DCC bo daje sporo możliwości. Na krętej drodze w Alpach wrzucam tryb Sport i auto się przyjemnie trzyma drogi i nie buja, na prostej na przestrzał autostradzie wrzucam komfort i nie czuję nierówności wcale. Ale i tak gdy przesiadam się do mojego starego kabrio na 17-calowych felgach i sportowym zawieszeniu, to... łał - inne marki to jednak potrafią w zawieszenia lepiej od Skody.

[Kylo125]

Ponieważ wiosna zbliża się wielkimi krokami już jakiś czas temu zacząłem się rozglądać za felgami na lato.
Moja skoda fabrycznie wyszła na paskudnych alukołpakach 17 cali no i mimo że mam do nich praktycznie nowe opony stwierdziłem że chcę drugi komplet na lato.
No i teraz pojawiły się dylematy jakie koła kupić. Czy fabryczne czy może jakiś aftermarket. Srebrne, grafitowe, a może czarne. Generalnie myślałem nad kołami 18 cali bo nie wiem czy na 19 nie będzie lipy z podjazdem pod byle krawężnik i myślę też czy na większych auto nie będzie zamulone. Ale być może się mylę i ktoś kto na takich jeździł podzieli się swoimi doświadczeniami.
Druga sprawa jeśli kupię jakieś aftermarketowe koła to sam nie wiem jak na nich auto będzie wyglądać bo to co pokazuje jakiś tam konfigurator feg nie do końca może odpowiadać rzeczywistości.
Także jeśli moglibyście wrzucić do tego tematu foto jak wyglądają wasze superby na różnych felgach to będę wdzięczny.
Najlepiej czarne lub ciemne auta, ale innym kolorem też nie pogardzę.
Reasumując- drogie bravo co robić?

Ja bylem w identycznej sytuacji. Seryjny zawias + 17" i masz statek na morzu. Tez myslalem nad 18" ale jak poprzeliczalem ile opony zostaje zdecydowalem sie na 19".
I generalnie moje wnioski sa takie:
1. Roznica w prowadzeniu mocno odczuwalna na plus. Autem wyraznie mniej buja
2. Krawezniki nie sa problemem nadal pozostaje sporo gumy i nie trzeba super mocno uwazac
3. Z drugiej strony po miescie utrata komfortu jest znaczna. Na trasie do roboty, przy przejazdach przez progi i jakies wieksze nierownosci zawias zaczal mi dobijac. Na 17" tego nie bylo - trzeba nieco wolniej
I chciales zdjecia ciemnych aut wiec mowisz-masz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki za foto. Zakładając temat liczyłem właśnie że parę osób wrzuci zdjęcia zwłaszcza na felgach nie fabrycznych i może mnie coś zainspiruje.
U ciebie jak widzę są chyba borbety vtx i na takie wczoraj spoglądałem tylko że w innym malowaniu. No i jeszcze co do tych borbetów to o ile w 18 calach są w fabrycznej szerokości to już przy 19 pokazuje mi rozmiar 7.5x19 zamiast fabrycznych 8 cali i się zastanawiam czy np przy jakiejś szkodzie z AC ubezpieczyciel nie robiłby tu problemów

[piramida]

Nikt ci nie będzie robił żadnych problemów tylko dlatego, że masz kilka mm węższą felgę.