Pytanie o Superb 1,8T ???

[Piterko]

ogladalem na YT ostatnio filmik http://www.youtube.com/watch?v=fyrT_UnVIqo" onclick="window.open(this.href);return false; ciekawe i prawdziwe niestety. Jak ktos jest pewien swojego auta to da gwarancje przebiegu czy tam bezwypadkowosci. Warto wyjechac z tekstem ze jak sie okaze bite to zwrot kasy za paliwo czy cos i sprzedajacy juz wymieka. I taka jest prawda. Malo jest ludzi co sprzedaje auto bo wymienia na nowszy model czy cos. Czesciej idzie w inne rece bo sie psuje albo jest zmielone i skladane z 3 w 1. Ja auta szukalem 4 miesiace zeby nie wplatac sie w jezdzacy kibel. Apropos ksiazek to tez sciema itd. Ksiazka moze byc ale ja na to nawet nie zwracam uwagi aczkolwiek jak dla mnie daje to maly plus.


Btw. W gdansku na auckji oblukalem audi a4 b6 w fajnej cenie bezwydpadek itp itp full opcja oczywiscie bez skor tempomatu czy tam klimy ale full opcja jest no no i podjechalem z czystej ciekawosci i szpachel i szpachel. Szkoda ze nie mozna dodawac komentarzy do aukcji takby sie posypalo pare spraw

[OTTO]

Ja 3 miesiące sprzedawałem Hondę Civic 94 rok, ludzie wypisywali mi głupoty że chcę ponad 5 tyś za 18 letnie auto, ale ja wiedziałem co jest warte i w przedwczoraj znalazł się ktoś kto docenił to auto, pokazywałem mu że nadkola gniją i tylna klapa (bo ja nie chciałem sprzedac tego auta tylko żona) ale on skwitował krótko "że to nie jest nowe auto i że bierze bo reszta jest w nienagannym stania"
Nie widział ani nr. auta ani papierów i co ? Kupił dobre auto bez głupich książeczek i zapewnień o bez wypadkowości

[Misiek Fisiek]

A widziałeś kiedyś 18-to letnie auto serwisowane od początku do końca w ASO? Jak chciał kupić jeżdżące auto za trochę ponad 5k to raczej nie mógł wybrzydzać.

Te głupie książeczki i zapewnienia pomagają ustalić stan pojazdu, który się kupuje (nawet jeśli nie dają 100% pewności). Jak ktoś ma do wydania więcej niż 5k to stara się upewnić, że historyjka dotycząca stanu pojazdu jest prawdziwa.

[dekard]

Dla mnie książka bez weryfikacji w bazie to świstek papieru, nic więcej.
Co do auta z aukcji to trzeba by je obejrzeć w świetle dziennym bo ze zdjęć nie wygląda źle. 3 rzeczy mnie zastanawiają;
1)kierownica jest poliftowa, natomiast nie widzę migaczy w lusterkach ale tu może niech się wypowiedzą posiadacze po FL.
2)brak końcówki spryskiwacza reflektora prawego - zdarzyło się to komuś?
3)brak zdjęcia fotela pasażera - jak mocno wytarty boczek.

[Matt]

grill i tylne lampy też ma przedliftowe. Niektóre chyba tak wychodziły

[OTTO]

I gościu do dziś nie chce przesłać zdjęć środka

[OTTO]

Wczoraj kupiłem Mondeo IV Titanium- coś pięknego, od pierwszego właściciela, serwisowane do końca a ostatnio był w ASO Forda w listopadzie, więc cało historię mi przedstawili, no i przetrzepali całe auto za 180 zł-więc warto.
Gościu tak jeździł emerycko dziennie do pracy (120 km) że prze 3 lata nie były od nowości wymieniane klocki hamulcowe, nawet płyn do spryskiwaczy w ASO wymieniał Dodatkowo jago żona ma od nowości Mondeo z 1999 roku i do dziś je serwisują w ASO )
Dostał służbowe Mondeo więc to sprzedał, a służbówka również Titanium -czyli mega wypas, piękny silnik 2,0 T - 240 KM

[OTTO]

P.S. Dzięki wszystkim za konwersacje

[polishxpl]

5zł !

[OTTO]

5zł !

???