piramida pisze: ↑9 lut 2022, o 21:36
do ilu obrotów ciągnie ci skrzynia na S zanim wrzuci wyższy bieg?
2500 obrotów przy spokojnej jeżdzie. Tryb S seryjny.
Natomiast po standardowej optymalizacji trybu D w CompSporcie zmiana jest w okolicach 1500 obrotów. Na serii było to absurdalne 1100 obrotów, gdzie auto przy przyspieszaniu z niskich obrotów faktycznie wpadało w wibracje, więc nie dziwie się, że te dwumasy sa uwalane. Zapewne jest to najsłabszy element i poddaje sie jak pierwszy.
Jak koledzi piszą, i ja jeżdze w zasadzie tylko na S, przynajmniej w mieście i nie dzieje się nic.
timanfaya pisze: ↑9 lut 2022, o 14:15
Jak ktoś ma oryginalny soft to polecam jeździć na S - wtedy obroty są takie jak powinny. Spalanie IMO wcale też nie jest wyższe, jedynie stojąc w korkach można sobie przerzucać na D. Jeżdżę tak od początku. Wydaje mi się też że komputer szybciej wylicza wymianę oleju więc np. u mnie wpadło po nieco ponad roku od zakupu i przebiegu ok 12000 km (zamiast 2 lata / 30000). A że to na koszt Skody, to dla mnie jak najbardziej OK że będzie częściej
Bardzo ciekawa uwaga z tymi wymianami oleju. Ja zmieniałem w ASO w ramach pakietu jakie 3 tys temu, a kolejną wymianę mam za 11400 km, czyli interwał 15 tys. Wymiana pakietowa jest ( albo była wcześniej bo może zmienili? ) co roku lub co 30 tys km w zależności co nastąpi szybciej.
timanfaya pisze: ↑9 lut 2022, o 14:15
Jak ktoś ma oryginalny soft to polecam jeździć na S - wtedy obroty są takie jak powinny.
Cały czas tak jeździłem aż padło dsg przy 80k km. Mimo iż auto ma ponad 5 lat to także na koszt skody wymiana będzie. A nie przeszkadza ci ze strasznie ciągnie wysoko obroty na s mimo spokojnej jazdy?
timanfaya pisze: ↑9 lut 2022, o 14:15
Jak ktoś ma oryginalny soft to polecam jeździć na S - wtedy obroty są takie jak powinny.
Cały czas tak jeździłem aż padło dsg przy 80k km. Mimo iż auto ma ponad 5 lat to także na koszt skody wymiana będzie. A nie przeszkadza ci ze strasznie ciągnie wysoko obroty na s mimo spokojnej jazdy?
Ale w dieslu są chyba inne punkty zmiany biegów niż w benzynie?
piramida pisze: ↑9 lut 2022, o 21:36
do ilu obrotów ciągnie ci skrzynia na S zanim wrzuci wyższy bieg?
u mnie zmienia na wyższy przy 3000, co jest również upierdliwe przy normalnej jeździe, w godzinach szczytu itd. Przydałoby się trochę mniej - prędzej czy później musze ten soft zrobić bo w D jest za nisko, a w S trochę za wysoko. No i jadąc w S trzyma znacznie wyższe obroty jak się stoi (np. czerwone światło). Generalnie lubię ten samochód, ale jedyną rzeczą która mnie mocno irytuje to skrzynia zrobiona pod WLTP a nie pod klienta... no ale takie czasy.
piramida pisze: ↑9 lut 2022, o 21:36
do ilu obrotów ciągnie ci skrzynia na S zanim wrzuci wyższy bieg?
u mnie zmienia na wyższy przy 3000, co jest również upierdliwe przy normalnej jeździe, w godzinach szczytu itd. Przydałoby się trochę mniej - prędzej czy później musze ten soft zrobić bo w D jest za nisko, a w S trochę za wysoko. No i jadąc w S trzyma znacznie wyższe obroty jak się stoi (np. czerwone światło). Generalnie lubię ten samochód, ale jedyną rzeczą która mnie mocno irytuje to skrzynia zrobiona pod WLTP a nie pod klienta... no ale takie czasy.
u mnie po kilku korektach w końcu mam pod siebie idealnie ustawiony zakres obrotów w jakich pracuje silnik, jedynka została fabryczna a od drugiego biegu do ostatniego skrzynia na D kręci w okolicę 2800-2900 a redukuje przy około 1400-1450, na dwójce obroty też schodzą do samego dołu. Na S mam zakres 2000-4000 a optymalny byłby 2500-4000 z tym, że na S praktycznie nie jeżdżę bo nie ma takiej potrzeby mając D w ten sposób ustawioną. Zobaczę jak się będzie jeździć na większej turbinie ale zakładam, że dół nie będzie gorszy niż na hybrydzie.
Jak odczuwalne są te drgania? U mnie czasami występują jak puszczę gaz, znowu jak dodam i znowu puszczę to ustępuje. I tylko na 2 biegu.
Produkcja czerwiec 2019, 65kkm
Skrzynia pracuje ładnie, bez szarpan, oczywiście po modyfikacji.
Witam koledzy jestem świeży na forum posiadam superba 3 2017 roku 272km(fabryczne nic nie robione) przejechane około 165tys regularnie wymianiany olej itd, i tak się zastanawiam czy jest sens zmienić oprogramowanie skrzyni DSG (shift point) żeby przyszłościowo wydłużyć dwu mase. Autem jeżdżę większości cyklu lekkim miejskim.
U mnie ostatnio zauważyłem drżenie auta podczas delikatnego przyspieszania. Pojawia się w okolicach 2100-2200 obrotów, szczególnie na 6 biegu i pod większym obciążeniem silnika - na przykład podczas przyspieszania pod górkę. Uczucie jest takie, jak by się przejechało przez jakąś tarkę.
Natomiast nie zauważyłem tego samego zjawiska przy redukcji, lub dojeździe do świateł.
Z drugiej strony (o czym pisałem też w innym wątku) na postoju, gdy skrzynia jest w D auto wpada w lekkie wibracje, które ustają po przełączeniu skrzyni na N lub P. Po rozgrzaniu wibracje na postoju znikają. Wibracje są na tyle niewielkie, że jako kierowca je czuję, ale pasażerowie się nie skarżą.
Potencjalnie to mogą być dwie różne rzeczy. Natomiast zastanawiam się na ile to może być problem z dwumasą.
Ja mialem seryjna 190 w osce i manualu z adblue. Ekologia po dłuższych rozmyślaniach wyleciała i do pakietu doszedł stage 1 ( skromne 210/460) w styczniu zerwała mi się poduszka pod silnikiem i mocowanie silnika - fura zrobiona i sprzedana znajomemu mechanikowi. Dziś zadzwonił i powiedział, ze w superbie kończy się dwumasa bo już zaczyna dobrze tarabanic na zimnym i wpadają wibracje podczas przyspieszania. Nalot oryginał 150km. Co najgorsze, ze do mojej wersji jest wyłącznie oryginał w Aso za ponad 5k. Nasuwa się pytanie z czego to jest zrobione, bo uprzedzając pytania, superb może przez tydzień był goniony dla zabawy żeby pobawić się momentem później wróciłem do normalnej jazdy
