Śmiem twierdzić że lemforder to znacznie lepiej niż ori VAG bo tam pewnie jest TRW
Trzeszczenie zawieszenia
-
- Posty: 393
- Rejestracja: 16 lis 2020, o 18:17
- Samochód: Superb III combi 4x4 Facelift
- Silnik: 2.0TDI (190KM)
Re: Trzeszczenie zawieszenia
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 19 maja 2020, o 12:39
- Samochód: Superb III
- Silnik: 1.4TSI (150KM)
- Aktualnie: 180km 357nm
-
- Posty: 103
- Rejestracja: 19 maja 2020, o 12:39
- Samochód: Superb III
- Silnik: 1.4TSI (150KM)
- Aktualnie: 180km 357nm
Re: Trzeszczenie zawieszenia
Ok. Myślałem że założyłeś tylne tuleje lemfordera ja szukałem i niestety nie znalazłem zamiennika dla tulei rs
-
- Posty: 57
- Rejestracja: 16 gru 2019, o 21:30
- Samochód: Superb II
- Silnik: 2.0TDI CBBB (170KM)
- Imię: Piotr
Re: Trzeszczenie zawieszenia
Witam serdecznie. Ja w swojej skodze wsadziłem przednie czerwone poliuretany z olkusza a tylne z A3 RS. Na początku trochę poliuretany piszczały ale później im przeszło. Dołączony jest do nich smar sylikonowy.
- ADSL
- Posty: 220
- Rejestracja: 26 sty 2020, o 15:09
- Samochód: Superb III combi
- Silnik: 2.0TSI (220KM)
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trzeszczenie zawieszenia
Niestety od razu wymieniam przednie tuleje ze względu na wysoki koszt robocizny w ASO wyliczyli 900zł netto z geometrią więc wymienią też 'przy okazji' tuleje przednie (bo dodatkowy koszt robocizny to 50zł a koszt tulei przednich to u nich 70zł sztuka)
- Kuster
- Posty: 1043
- Rejestracja: 10 paź 2020, o 08:22
- Samochód: Superb III combi
- Rocznik: 2016
- Silnik: 2.0TDI (150KM)
- Aktualnie: 216KM/455NM
- Imię: Łukasz
Re: Trzeszczenie zawieszenia
Kuźwa... 900zl...
Za tyle to byś to zrobił u mnie w garażu ^^ mam to już obcykane bo sam wymieniałem u siebie
Do tego zatankował byś samochód i zjadł dobry obiad
Za tyle to byś to zrobił u mnie w garażu ^^ mam to już obcykane bo sam wymieniałem u siebie
Do tego zatankował byś samochód i zjadł dobry obiad
Jak dbasz tak masz
-
- Moderator
- Posty: 573
- Rejestracja: 12 lis 2020, o 00:34
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220/470
- Imię: Mario
- Lokalizacja: Łódź
Re: Trzeszczenie zawieszenia
Kuster muszę wymienić drążki i końcówki drążków - rozumiem, ze mogę się już na termin umawiać
- ADSL
- Posty: 220
- Rejestracja: 26 sty 2020, o 15:09
- Samochód: Superb III combi
- Silnik: 2.0TSI (220KM)
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Trzeszczenie zawieszenia
Wygląda to tak (z wymianą oleju i filtrów na moich materiałach)
Ale najważniejsze że już nie trzeszczy
Ale najważniejsze że już nie trzeszczy
Re: Trzeszczenie zawieszenia
Ja bylem umowiony 20.12.2021 na wymiane w ASO Skoda Bednarek Dobroń. Tuleje kupilem sam (~200zl). Rano o 8:00 oddalem auto, po 14:00 bylo juz do odbioru. Jak narazie moge stwierdzic ze jest chyba dobrze...
Caly koszt to 1090zl
Stare tuleje wygladaly tak:
Tuleje ktore kupilem:
https://allegro.pl/oferta/tuleja-przedn ... 9932308039
https://allegro.pl/oferta/lemfo-tuleja- ... 1202249381
Caly koszt to 1090zl
Stare tuleje wygladaly tak:
Tuleje ktore kupilem:
https://allegro.pl/oferta/tuleja-przedn ... 9932308039
https://allegro.pl/oferta/lemfo-tuleja- ... 1202249381
Re: Trzeszczenie zawieszenia
Odswiezam temat poniewaz po roku sytuacja chyba sie powtarza.
Od jakiegos tygodnia zaczalem slyszec dziwne trzeszczenie/skrzypienie. Podczas skrecania gdy dodam gazu slychac bylo takie skrzypienie z raczej zawieszenia. Prawdopodobnie z lewej strony. No i tak jezdzilem sobie do pracy i sluchalem jak to skrzypi. Czasem mocniej czasem mniej. Ale ogolnie bylo to irytujace.
No ale dzisiaj rano jadac do pracy, przejezdzajac przez taki prog zwalniajacy na prostej uslyszalem skrzypienie jak w zeszlym roku. I teraz to bylo mocno. Jak stary tapczan W zasadzie identycznie jak rok temu. Wiec zapewne winowajca tego skrzypienia sa tuleje przedniego wachacza. Nie bylo by w tym nic dziwnego, bo temat jest w miare znany. Ale zastanawiajace jest ze od momentu wymiany tuleii minal praktycznie rok, przejechalem okolo 20tyś km. Nie za wczesnie na takie rzeczy?
Kupilem tuleje org od RS i ta druga Lemforder. Nie zebym narzekal, ale troche to dziwnie szybko, nie sadzicie? U kogos problem tez sie pojawil jeszcze raz? Jak to u was wygladalo?
Jezeli mialbym teraz znowu to robic to czy jest jakas alternatywa dla tych tuleii? Moze po prostu lepiej wrzucic ta od RS a druga zamias Lemforder cos innego/lepszego?
Od jakiegos tygodnia zaczalem slyszec dziwne trzeszczenie/skrzypienie. Podczas skrecania gdy dodam gazu slychac bylo takie skrzypienie z raczej zawieszenia. Prawdopodobnie z lewej strony. No i tak jezdzilem sobie do pracy i sluchalem jak to skrzypi. Czasem mocniej czasem mniej. Ale ogolnie bylo to irytujace.
No ale dzisiaj rano jadac do pracy, przejezdzajac przez taki prog zwalniajacy na prostej uslyszalem skrzypienie jak w zeszlym roku. I teraz to bylo mocno. Jak stary tapczan W zasadzie identycznie jak rok temu. Wiec zapewne winowajca tego skrzypienia sa tuleje przedniego wachacza. Nie bylo by w tym nic dziwnego, bo temat jest w miare znany. Ale zastanawiajace jest ze od momentu wymiany tuleii minal praktycznie rok, przejechalem okolo 20tyś km. Nie za wczesnie na takie rzeczy?
Kupilem tuleje org od RS i ta druga Lemforder. Nie zebym narzekal, ale troche to dziwnie szybko, nie sadzicie? U kogos problem tez sie pojawil jeszcze raz? Jak to u was wygladalo?
Jezeli mialbym teraz znowu to robic to czy jest jakas alternatywa dla tych tuleii? Moze po prostu lepiej wrzucic ta od RS a druga zamias Lemforder cos innego/lepszego?
- piramida
- Doradca
- Posty: 4032
- Rejestracja: 12 sie 2012, o 12:21
- Samochód: Superb III combi 4x4
- Rocznik: 2016
- Silnik: 2.0TSI (280KM)
- Aktualnie: 480bhp/570Nm
- Imię: Piotr
- Lokalizacja: Kraków
Re: Trzeszczenie zawieszenia
U mnie na tulejach RS zrobione mam 120kkm i nadal cisza, generalnie mam przebieg 145kkm i nic przy zawiasie nie robione oprócz wymiany tych dwóch tulei, zawiasu i grubszych stabilizatorów.