Forum Skoda Superb

dlatego jest + dodany, programowo można to "naprawić"

"Ja głosuje za 1.8 TSI + 4X4 oraz chip do 220/230kM + hamowanie lewą nogą + wyłącznik esp"

frytol pisze:Nematode, 2.0TSI jest na łancuchu, to konstrukcyjnie ten sam silnik co 1.8TSI (EA888), różni się tylko pojemnością, gdzie różnica ta wynika z innego wału korbowego o większym wykorbieniu. 2.0TSI nie miało problemów z rozrządem, bo jest w produkcji od MY2010, gdzie w 1.8TSI również rozwiązano już wtedy ten problem.

Hmm to czemu w 2.0 TSI rozrząd się wymiania co 90k km, a 1.8 TSI jest bezobsługowy w teorii?

bo pewnie patrzysz na "stare" 2.0 TFSI nie montowane w superbie.

Obecne 1.8 i 2.0, to tak jak pisze Frytol, praktycznie te same silniki.

frytol pisze:adriand, mam prawie 270KM w 2.0TSI i nie mam większych problemów z trakcją. Wszystko to kwestia dobrej opony.

To prawda na mojej Pirelli Pzero 17 też jest okej
ale mówię o sytuacjach typu przejazd przez torowisko lub większe nierówności i ASR odcina napęd.
Powiedz prawdę czy wybierałeś swojego Superba dla 2.0TSI czy dla DSG
gdybyś miał wybór DSG lub 4x4 (bo są w podobnych cenach jako dodatki) to co byś wybrał?

adriand, Gdybym miał wybór pomiędzy DSG i 4x4 to nadal wybrałbym DSG. Gdybym mógł w 2.0TSI DSG dopłacić 10k do 4x4 to zrobiłbym to bez wahania. Całe życie jeżdżę ośkami, zarówno na codzień jak i w amatorskim sporcie i pewnie, że 4x4 w użytku codziennym daje większe poczucie bezpieczeństwa, ale często też to poczucie bywa złudne (mam jedno auto z napędem na obie osie).

Auto mimo napędu na 4 koła hamuje tak samo, a często nawet gorzej ze względu na swoją większą masę - o tym ludzie zapominają, bo na śniegu napędza się tak samo jak na suchym, ale hamuje już tak jak każde inne. Do tego dochodzi kwestia tego, że limit przyczepności ośki jest dużo niżej niż auta czteropędnego, co oznacza tyle, że w momencie jak będziesz jeździł szybciej bo czteropęd trzyma to jak Ci ta opona puści to czteropędem będziesz jechał zdecydowanie szybciej niż jechałbyś ośką co niesie za sobą to, że trudniej będzie Ci nad tym autem zapanować, a skutki ewentualnego dzwona będę bardziej dotkliwe.

Nie twierdzę absolutnie, że auto AWD jest mniej bezpieczne od FWD, bo jest zdecydowanie odwrotnie, ale nie należy upatrywać w napędzie na cztery koła gwarancji pełnego bezpieczeństwa i przyczepności w każdych warunkach, bo można się na tym przejechać i to bardziej jak jeżdżąc ośką będąc świadomym jej ułomności trakcyjnych.

Oczywiście. Zdrowego rozsądku żaden system nie zastąpi.

frytol masz rację z tymi prędkościami. Znajomy w audi a6 quatro pod ośnieżoną górkę na letnich wjeżdżał ale jendocześnie 2 najgorsze w poślizgi w życiu miał w tym samym aucie. Po prostu przesuwa się granica kiedy tracisz przyczepność i skutki mogą być bardziej opłakane.

Wykorzystując przyczepność wzdłużną na napęd, zmniejsza się przyczepność boczna. 4x4 to także 100kg więcej i większe opory co wpływa na zwiększenie spalania, szczególnie przy silniku benzynowym.
Zimą i na mokrym staram się mocno wykorzystywać ESP i jak do tej pory, znakomicie niweluje on wady FWD.

Między 2.0 TDI 170 KM DSG a 4x4 jest różnica ~60kg
(1 594) vs [1 654]
Rozpatrujemy tutaj DSG vs 4x4, a nie manual bez AWD vs 4x4

Sebastian_M26 pisze:4x4 to także 100kg więcej i większe opory co wpływa na zwiększenie spalania, szczególnie przy silniku benzynowym.

Wpływa też na zwiększenie bezpieczeństwa.

In real life, when two cars collide the vehicle with the higher mass has an advantage over the lighter one

http://euroncap.com/Content-Web-Page/0f ... -cars.aspx" onclick="window.open(this.href);return false;

Chociaż te 60 kg nie odgrywa raczej większej roli - ani dla spalania ani dla bezpieczeństwa.

Dzięki Panowie za wszystkie odpowiedzi. Ja zdecyduje się na skrzynie DSG. Co do silnika nie ukrywam chcę kupić 2.0 ale zobaczymy jak się ułoży.
Teraz z innej beczki, jestem z Poznania zatem oszczędny ( lub skąpy jak mawiają Warszawiacy he he he), czytałem, że w przyszłym roku wchodzi lifting do Superba - czyli że skoda sprzed liftingu będzie tańsza a mimo to z rocznika 2012. Ja planuję zakup w tym roku ze względu na zamówienie w roczniku 2011. Powiedzcie z ciekawości jakie udało sił Wam wynegocjować rabaty przy zakupie. Na razie dostałem 7.8% - nie sadzicie, że to trochę mało. Nie jestem super negocjatorem ale myślę, że do 10% powinni puścić farbę. Pomijam oferty z Krakowa - słyszałem od znajomych, że jak dochodzi do konkretów to nagle trzeba pozmieniać specyfikację lub dodatkowo dopłacać. Tak czy siak jak mozecie to dajcie znać
Pozdrawiam

Ja negocjowałem w Lesznie. dostałem 16%, jak chcesz dam Ci namiary na gościa ( dali mi lepszą cene niz w Krakowie ).
Nie masz daleko z Poznania, może tam spróbuj ?

Niezły rabat.
Napisałem do Ciebie wiadomość priv.

Z tego, co słyszałem to rabaty powyżej 10% to już przeszłość w Skodzie, ale próbować warto.

Ja negocjowałem w Lesznie. dostałem 16%, jak chcesz dam Ci namiary na gościa ( dali mi lepszą cene niz w Krakowie ).
Nie masz daleko z Poznania, może tam spróbuj ?


Chętnie jeżeli można prosić o informacje, to poproszę.