Awaria Dsg. Zaczęlo się niewinnie

[Zloty1928]

Witam wszystkich. Problem zaczął się 3 tyg temu na zimnym silniku skrzynia wchodziła w tryb awaryjny po rozgrzaniu auta 20min wszystko byli idealnie. Oddale zatem samochód do naprawy okazało się że jest przepalony sterownik mechatroniki koszt nowego z robocizna 1700zl i niby wszystko super ale później samochód przestał wogole jeździć po 4 dniach okazało się że samochód jeździ ale jak się nagrzeje "skrzynia" to wywala błąd trzeciego zaworu. Mechanik poinformował mnie ze zawór mógł być wcześniej już zapchany tylko przy nowyn sterowniku dopiero się to pokazaloi że to przez ten zawór mogło dojść do przepalenia się sterownika. Następna naprawa 400 zł za wymianę zaworów ale mechanik mówi że może przy wymianie może dojść do pęknięcia korpusu mechatroniki i nowy korpus to 800zl plus robocizna 700 zł. I z kosztów wymiany sterownika około 2000 zł może zrobić się 4000. Co o tym myślicie czy mogę mu wieżyc że rzeczywiście po wymianie sterownika na nowy mogło pokazać awarie zaworu. Czy to może on coś odwalił i teraz wymyśla. Stary sterownik mam i rzeczywiście jest przepalony. Z góry dziękuję za pomoc