Forum Skoda Superb

Koledzy mam prośbę o pomoc może ktoś miał podobny przypadek .
Zgasła.prawa lampa.Mysle a pewnie żarniki wymieniłem na nowe i świecił.Ale tylko dzień i zgasł.
No cóż ponowne zrzeczenie zderzaka zamiana żarników miejscami i ten z prawej nagle świeci w lewej a ten z lewej z prawej nie.No cóż robimy zamianę wszystkich przetwornic z lampy do lampy .I co prawa nadal nie świeci.Sprawdzamy czy jest prąd w prawej wtyczce jest.
No to robimy inny myk podłączamy lewa lampę do prawej i święci ale prawa w lewej już nie.
Padło coś w lampie tylko co....
Zna ktoś elektryka z okolic Łodzi ,Piotrkowa Trybunalskiego co ogarnia takie rzeczy?Czy szukać używki lampy?

Pewnie znowu jakieś diody montowałeś ...

He he nie .Raz się zapalała raz gasła mówię pewnie pada ksenon to wymieniłem .No ale jednak to nie żarnik a coś jeb.. w lampie.Tylko co ?No jak patrzę ceny lampy używanej tondo śmiechu nie jest

Tam w środku nic ciekawego nie ma. Dwa czy trzy silniczki. Może ten moduł plastikowy ?

Nie mam zielonego pojęcia .Poprzekladalem przetwornice,żarnik ze sprawnej lampy do tej co nie działa i nic.Podłaczylem sprawna lampę lewa do wtyczki prawej i lampa działa.zpoflaczylem prawa lampę do lewej wtyczki i też nie działa.Wiec jedyna opcja już zostaje tylko coś w lampie w środku lub sam wtyk do lampy.Ale on jest w lampie?Bo ten plastikowy na lampie to chyba moduł skrętu?
A taki błąd wyskakuje którego nie da się skasować
Żarówka prawego światła mijania 00979 przerwa/zwarcie z potencjałem plus.

Jedyne czego nie wymieniłeś to kabelek między przetwornicą a żarówką. Taki czarny ze srebrną wtyczką.

Czy ten błąd występuje również bez podłączonej żarówki?

Faktycznie jego nie wymieniłem.Kurde tego nie sprawdzałem czy ten błąd jest.Ale wczoraj nie kasowałem błędów to zobaczę