Forum Skoda Superb

Mam pytanko albo mi się coś przewiduje albo mając włączone światła mijania ksenony nie doświetlają zakrętów. Jak mam włączone na auto i światła włączą się same wszystko jest ok. Też tak macie ?

oczywiście że tak

tak to wlasnie dziala
wg mnie i chyba innych tez

Wszystko jest ok

Dzięki za szybkie info. Swoją drogą ciekawe czemu tak to jest ustawione.

Whisky pisze:Dzięki za szybkie info. Swoją drogą ciekawe czemu tak to jest ustawione.

ma to swoją logikę - auto robi wszystko
a dlaczego nie jeździsz z ustawieniem auto? IMO tak jest wygodniej i praktycznie nigdy nie trzeba ingerować w działanie świateł

tak jest wygodniej i praktycznie nigdy nie trzeba ingerować w działanie świateł

Jest jedyna sytuacja. Kiedy na zewnątrz jest mgła auto na ustawieniach auto nie pozwala włączać świateł p.mgłowych z przodu i z tyłu i trzeba przełączać na interfejs "reczny"

przem00 pisze: Jest jedyna sytuacja.

Nie tylko!

W wypadku rozruchu na włączonych ksenonach, zwłaszcza gdy jest zimno, czynimy wielką szkodę!

Po pierwsze niepotrzebnie obciążamy akumulator.

Po drugie światła przygasają, a w zasadzie mrugają, co skutecznie skraca ich żywotność. Żarniki bardzo źle to znoszą.

[Proszę usunąć! Moje gapiostwo]

To przed rozruchem można przecież przełączyć na 0 tak? To o co chodzi?

Albo postojówki włączyć.

To racja - automat mógłby być taki mądry, żeby po przekręceniu kluczyka zapalały się tylko dzienne albo postojówki (nawet wieczorem), a dopiero po uruchomieniu silnika zapalały się ksenony

Z drugiej strony czasem wydaje mi się, że automat zbyt szybko przełącza z dziennych na ksenony, kiedy nie jest wcale jeszcze ciemno - nie wiem, czy czułość na światło można jakoś ustawiać?

TFil pisze:Z drugiej strony czasem wydaje mi się, że automat zbyt szybko przełącza z dziennych na ksenony, kiedy nie jest wcale jeszcze ciemno - nie wiem, czy czułość na światło można jakoś ustawiać?

Myślę, że dużo zależy od indywidualnych odczuć: ja dzisiaj jeździłem po W-wie ok 13-tej. Niebo zaciągnięte, lekka mżawka a automat upiera się przy dziennych. Jak na moje odczucie, światła mijania by się przydały (i jakiekolwiek oświetlenie z tyłu). Mam tylko nadzieję, że ktoś to mądrze w fabryce ustawił i byłem dostatecznie widoczny

TFil pisze:To racja - automat mógłby być taki mądry, żeby po przekręceniu kluczyka zapalały się tylko dzienne albo postojówki (nawet wieczorem), a dopiero po uruchomieniu silnika zapalały się ksenony

Idealna opcja, tak być właśnie powinno.

mykines pisze: ...indywidualnych odczuć...

...Policji.

Opady to ograniczenie przejrzystości powietrza. W takich warunkach, za jazdę na dziennych, można dostać mandat. Pytanie tylko sprowadza się to tego jak gęsta musi być ta mżawka, żeby ograniczyć przejrzystość powietrza.
Tak na marginesie, to moim zdaniem światła powinny być powiązane z czujnikiem deszczu. Dajmy na to, że jeśli przez minutę czujnik będzie odbierał sygnał o obecności wody, to gasną dzienne, a zapalają się mijania.

Wydaje mi się, że komputer sugeruje się także godziną. Lato, 18.30, słońce powoli zachodzi, niebo jak na CSI: Miami, a tu w Skodzie światła się włączają... bo wjechałem do cienia.

Światła są połączone z czujnikiem deszczu. Jeśli opady są sporę przez czas dłuższy niż minuta, wtedy włączają się światła mijania z programem deszczowym.

Czułość można przestawiać chyba VAGiem. Jakoś jest to określone procentowo (może przejrzystość?).
Wydaje mi się, że może to także zależeć od czystości szyby. Jeśli jest bardzo brudna - światła mogą włączyć się wcześniej.

Czy kieruje się godziną to nie wiem, ale wątpię szczerze mówiąc Raczej jest to ustawione na ileś % światła wpadającego do tego czujnika + plus informacje z czujnika deszczu.