Regulamin forum
1. Temat musi zaczynać się od [S1] lub [S2], a treść powinna być taka sama jak ta występująca w cenniku lub konfiguratorze, np. "[S2] Przygotowanie pod telefon GSM I"
2. Jeden wątek powinien dotyczyć jednej opcji wyposażenia dostępnej w cenniku lub konfiguratorze.
Dawid_sl pisze:Dokładnie. Gabaryt mi pasuje, środek też wygląda spoko, nawet moim zdaniem lepiej niż w OIII Jeździłem już 1.8 TSI, także silnik też super o ile nie pije oliwy litrami. Jeszcze gdyby był kombi i w jakimś sensownym wyposażeniu to już niczego więcej nie trzeba
Zobacz tę ofertę, myślę że przy mniejszych przebiegach warto iść w tę stronę.
No to mi gwoździa wbiłeś Faktycznie ciekawa opcja na małe przeloty, bo podobno silniki dość pancerne. Jeszcze gdyby coś interesującego bliżej śląska było. Dodam sobie do filtrów i będę obserwował.
Dawid_sl pisze: ↑11 wrz 2020, o 21:32
No to mi gwoździa wbiłeś Faktycznie ciekawa opcja na małe przeloty, bo podobno silniki dość pancerne. Jeszcze gdyby coś interesującego bliżej śląska było. Dodam sobie do filtrów i będę obserwował.
z jednej strony silniki pancerne, ale koszty np. wymiany rozrządu to masz x2. Zużycie paliwa też wyraźnie wyższe - zwłaszcza jak zaczniesz korzystać z dostępnej mocy. Dźwięk V6 - bezcenny
Wszystko ma plusy i minusy Na ten moment kolejna sztuka pod lupę. https://www.olx.pl/oferta/sprzedam-skod ... GpSm3.html
Problem poboru oleju wyeliminowany, 12 tyś od remontu oleju niby nie pobiera. Dostane więcej dobrej jakości zdjęć na maila. 160 koni 4x4, w opisie błąd co do tych 180, wirusa nie miał zrobionego Wersja kij wie, gość zbytnio nie w temacie. Fotele elektryka, xenon, lusterka składane i jakieś tam pierdoły, także wersja bliżej nieokreślona. Jeszcze jak dostanę więcej danych to w CEPIKu zerknę jak tam się sprawy mają. Samochód od 2 lat w posiadaniu.
ciekawa oferta. Zdjęcia beznadziejne, ale sam dawałem podobne Wersja highline to chyba odpowiednik Elegance - ma boczki w bagażniku, a to dopiero od Elegance było w standardzie. Sprawdziłbym po jeździe wygląd świec czy faktycznie przestał brać olej. Warto podpytać o wymiany oleju w haldexie. Wg serwisu Skody oleju nie wymienia się I nie ma tam filtra. W Passatach wymiana co 90kkm z filtrem.
Czy na 100% wygląd świec przesądza o spalaniu oleju w cylindrze, w większych ilościach?
Bo z moich ostatnich doświadczeń to chyba nie.
Z tego co przeglądałem archiwa to Rezon sam brałeś czynny udział w rozmowie w 2016, gdzie był wątek o braniu pół litra oleju na 130km. Zdjęcie świec nie było jakieś tragiczne, jak na taki przemiał...(załączam zdjęcie z tamtego wątku)
U mnie świece są czyste, ale wczoraj wykonałem kolejną dolewkę oleju.
Pół litra na 130 km, znam podobny przypadek Cylindry miały kształt jajka, nowe tuleje etc i latało już bez dolewek. Faktycznie świece nie są dobrym wyznacznikiem, może bardziej denka tłoków. Myślę, że zużycie w okolicach 0.5l na 1kkm jest ciężko wykryć Skłaniam się tez ku wpisowi na umowie, że samochód nie spała oleju w nadmiernych ilościach. Ale czy to w jakiś sposób uchroni kupującego?
Zdjęć i danych jeszcze nie dostałem, także wyprawa do Wrocławia niepewna
untaztood pisze: ↑13 wrz 2020, o 10:02
Czy na 100% wygląd świec przesądza o spalaniu oleju w cylindrze, w większych ilościach?
Bo z moich ostatnich doświadczeń to chyba nie.
...
Na pewno jak wyglądają jak na zdjęciu to silnik bierze olej w większych ilościach. A jak bierze, a świece wyglądają OK? Skoro piszesz, że coś takiego jest możliwe, to pewnie jest - ale wtedy winą obarczyłbym raczej turbinę po gorącej stronie, a nie pierścienie. Olej będzie ubywał, ale nie będzie spalany w cylindrach, tylko w układzie wydechowym. Powinien być czarny wydech jak w dieslu. Świece będą czyste. Jak olej dostaje się do układu dolotowego i/lub cylindrów to efekty jego spalania raczej powinny być widoczne jak na zdjęciach. Na zdjęciu wyraźnie widać czarne, mokre świece - łącznie z elektrodami. To nie jest delikatny czarny nalot tylko na korpusie jak na poprzednim zdjęciu. Nie wiem jakby wyglądały świece w silniku, który mocno bierze olej, a przed sprawdzeniem gdyby go porządnie przegonić kilkadziesiąt km - mogłoby wypalić olej również ze świec. Nie wiem - nie miałem problemów olejowych w S2, ale wątpię, żeby je oczyściło, raczej zapiekłoby w żużel. Dawniej jak mi silnik przed remontem żlopał olej litrami, to niezależnie od stylu jazdy świece wyraźnie to potwierdzały. Ale to trochę inne silniki były
Dostałem trochę lepszej jakości zdjęć i trochę poprawek lakierniczo jest, najgorszy przygięty rant drzwi około 10 cm (jak by ktoś dość energicznie otwierał drzwi i uderzył w coś). Kolejna sprawa to felgi - niby spoko, ale w zbliżeniu widać, że ktoś się sprayem pobawił i nawet niektóre wentyle są pomalowane także śmierdzi trochę ulepem. Szkoda, że trochę daleko mam, bo bym sobie obejrzał na żywo i może nie byłoby tragedii i mechanicznie byłoby wszystko w porządku. Faktura z naprawy oraz dane do sprawdzenia pojazdu w CEPIKu jeszcze nie wysłane, więc też średnio. Obserwuję i szukam dalej. Z zakupu superba raczej nie rezygnuję, najwyżej się budżet trochę naciągnie
Panowie, coś mam https://www.otomoto.pl/oferta/skoda-sup ... 98ed0af24c
Lakierowane drzwi pasażera na dole - była rysa. 121 tys km. Oleju nie pije niby, nie kopci. I komis, więc faktura w razie czego jest. Co myślicie?
Edit: umówiłem się na jutro rano. Silnik ma być odstany po nocy, także zerknę na olej i wycieki plus paluch w rurę, czy mokry nagar się czasem nie zbiera . Zaraz po odpaleniu sprawdzenie czy nie ma stuków/cykania i przegazówka czy czasem chmurka olejowa się nie pojawi (zapach wiadomy, z parą nie pomylę). Skrzynia, układ jezdny raczej standardowo do sprawdzenia. Lakierniczo wiem, że nadkola i klapa obok oświetlenia tablicy do sprawdzenia (mam czujnik). Byłbym wdzięczny za porady odnośnie dodatkowych rzeczy do sprawdzenia (elektronika etc - najczęstsze problemy).
Ja bym już chyba na Twoim miejscu odpuścił... Mnie dopadła zmora 1.8 TSI, a mam rocznik 2013. A mi też nie kopci, mocy nie brakuje. Poszukaj już lepiej auta, które miało wykonaną naprawę, bo jak widać - po moim przypadku, rocznik nie jest wyznacznikiem braku problemów.
Oczywiście u siebie będę wykonywać naprawę i jak będzie to wymagać, to będzie kompleksowa naprawa silnika. Zdam relacje, bo może problem jednak jest gdzie indziej.
Dużych przelotów nie robię, także jak będzie nieduże zużycie oleju, to chwilowo nie będę nic robił. Poza tym brat ma warsztat samochodowy, także remont się ogarnie po znajomości jak będzie trzeba Jak będzie w dobrym stanie, to wezmę. Od razu strzelę z 300 km I będzie chwila prawdy Między min a max na bagnecie będzie około litra?
Dawid_sl pisze: ↑18 wrz 2020, o 20:29
Dużych przelotów nie robię, także jak będzie nieduże zużycie oleju, to chwilowo nie będę nic robił. Poza tym brat ma warsztat samochodowy, także remont się ogarnie po znajomości jak będzie trzeba Jak będzie w dobrym stanie, to wezmę. Od razu strzelę z 300 km I będzie chwila prawdy Między min a max na bagnecie będzie około litra?
Bardzo zdrowe podejście Jest o ile pamiętam ponad 1l między kreskami na bagnecie
2-20 kzł w zależności od wybranej opcji i zakresu co jeszcze warto zrobić jak już jest silniki wymontowany i rozebrany. Ale ponownie przypomnę, że dawne moje 1,8TSI rocznik 2012 z przebiegiem prawie 250kkm z wymianami wg kompa lub obecnie co rok nadal jeździ bez remontu i bez poboru oleju. Czyli różnie z tym jest i na pewno nie każdy potrzebuje remontu.