Forum Skoda Superb

Cześć,
mam pytanie odnośnie rozrządu. Wymieniać przy takim przebiegu, gdy silnik nie wydaje żadnych niepokojących odgłosów? Jest możliwość samodzielnego sprawdzenia poziomu naciągnięcia łańcucha lub granicznego położenia naciągacza? Wiadomo, ślizgacze, łańcuch, naciągacz się zużywają.
Silnik CCZA, 200KM, DSG6, obecnie przebieg 259k km, 2012r., w moim posiadaniu 6 miesięcy (drugi właściciel).
Mam całą historię serwisowania auta w pdfie, kupiony z przebiegiem 244k km nic poważnego nie było robione, same eksploatacyjne rzeczy. Koło dwumasowe, dsg, rozrząd nie ruszane i reklamacji z ich powodu nie było. Żadnego stukania na zimnym, ani przy gaszeniu auta.
Jeśli będzie potrzeba - wymienię, obecnie czekam za odszkodowaniem za krzywe dwie felgi, przecięte opony po wjeździe w mega nieoznakowaną dziurę przy 70km/h . Zawieszenie sprawdzone, geometria też, wszystko ok.

Cześć,

Jak łańcuch nie będzie nosił śladów rozciągnięcia czy uszkodzenia to nie widzę potrzeby wymiany.
Na pewno do porządnej weryfikacji są ślizgacze- koszt nie jest jakiś ogromny a jednak o to warto zadbać.

Dziury- znam temat dla pocieszenia w moim przypadku ( tylko rozcięta opona) z odszkodowania starczyło na dwie nowe opony

Dzięki za wiadomość
Najlepiej będzie, jak dam do sprawdzenia specjalizującym się w VAG. Albo sprawdzenie kątów w vcds.
Miałeś szczęście, że tylko opona. U mnie na jednej feldze mam nawet krzywe ramiona

Najlepiej dać do fachowego oka, które zna te tematy.
pamiętaj że sam kąt w vcds to nie wszystko jeśli chodzi o łańcuch.