Usterka tylnych hamulców - proszę o pomoc

[mtb84]

Witam skoda superb 3 2019 2.0 tdi 190KM 4x4. Auto przebieg 23200 w sumie po jednej trasie na Chorwacje hamulce tylnie zaczęły huczeć i telepać w aso powiedzieli ze gwarancja minęła ale i tak by tego nie obejmowała bo to wina użytkownika, parę razy musiałem dohamować na autostradzie ale to normalne, za wymianę w aso chcieli 2000zł i 150 za sprawdzenie na którym stwierdzili owalizacje na 0,7 .Ale skoro niema już gwarancji zrobiłem to sam zdecydowałem się na zestaw Brembo zobaczymy jak będzie na razie delikatnie docieram. Tłoczki tez były jak by zapieczone ciężko było je ruszyć na początku pewnie dlatego bardziej starły się klocki wewnętrzne.

[mtb84]

Dodatkowe zdjecia

[drookash]

Mój przypadek - MY2018 2.0TSI 272PS. Pierwsze tarcze i klocki z tyłu ASO wymieniło już przy 11k przebiegu. Uznali moje roszczenia po małej przepychance ale wymienili. Potem dojechałem do 42 tyś na tych zamontowanych przez nich. Tył do wymiany - tym razem poza ASO na TRW (klocki + tarcze). Przy 64 tyś znów bicie i wymiana na klocki ATE, a tarcze PAGID - doświadczony mechanior twierdził, że ten zestaw montuje i jest spoko. Zrobiłem wówczas przód i tył. Dziś mam 80,5 tyś i po powrocie z gór znów czuję wibracje na tyle. Jechałem tak ze 145km/h i dwa hamowania do 80-90km/h po tym już było czuć wibracje z tyłu. Nie mam siły na te heble już

[taktobywa]

SS3
Czy po wymianie tarcz i klocków z tyłu trzeba w jakiś sposób odpowietrzać układ? Wymieniłem tarcze i klocki z tylu. Po przejechaniu trasy 100km, jak wysiadłem z samochodu jakby śmierdziało z tylnych kół ale stwierdziłem ze układają się nowe tarcze i klocki. Po kolejnych 200km śmierdziało chyba trochę mniej, ale jak dotknąłem tarcz to tylne ledwo dało się dotknąć, a na przodzie nawet dało się chwile przytrzymać rękę.
Przed wymianą w vcds włączyłem tryb wymiany klocków a po wymianie wyłączyłem.
Czy to normalne ze jest dziwny zapach i tylne tarcze są tak gorące czy coś mogło pójść nie tak przy wymianie? Samochód normalnie hamuje, nie ściąga na żadna stronę.
Dzisiaj po podróży 5km po mieście do sklepu - przednie tarcze gorące ale to wiadomo bo coś tam się hamowało, ale tylne dużo bardziej gorące niż przód. Poza tym wydaje mi się, że samochód jakby troche miał ciężko przy ruszaniu, tak jakby właśnie tyl troche trzymał. To tez kwestia ułożenia się klocków i tarcz i minie czy raczej cos warto sprawdzić w układzie? Co potencjalnie może być przyczyną?

[yogibabu]

Nie,nic się nie ułoży . Problem masz w prowadnicach zacisków. Miałem podobnie.

[yogibabu]

Nie,nic się nie ułoży,nic się nie od powietrza.Problem masz w prowadnicach zacisków. Miałem podobnie.

[taktobywa]

Możesz coś bliżej opisać? Sprawdzałem prowadnice i gładko chodziły.

[yogibabu]

Ja u siebie wymieniłem prowadnice i problem ustał. Miałem podobnie,wymienialem klocki i się grzało. Odblokowanie i zablokowanie ręcznego robiłem kompem.

[taktobywa]

Ale zacisk ciężko chodził na prowadnicach czy jak? Na tyle ile kumam to jeżeli prowadnice w zacisku chodzą leciutko palcami praktycznie bez oporu to chyba nie ma sensu ich wymieniać

[yogibabu]

No to u mnie chodziły ciężkawo.

[Wacholek]

Czy problem z tylnymi hamulcami występuje również w S3 MY2022 i młodszymi?
EDIT
Dziś dowiedziałem się, że chyba problem został rozwiązany bo do serwisu nowe >MY2021 nie przyjeżdżają.

[Wacholek]

No nie wiem czy tak na 100% problem został rozwiązany.
Odebrałem autko dwa tygodnie temu i od razu zauważyłem, że tylne tarcze są dużo cieplejsze niż przednie.
Teraz po 1600km przebiegu postanowiłem trochę pogrzebać w adaptacjach bo jest tam kila rzeczy, które akurat moim zdaniem są niepotrzebne a potencjalnie mogą wpływać na zużycie tylnych klocków.
1. Wyłączenie osuszania tarcz. No niby fajny patent i podobno nie do zauważenia ale jednak powoduje, że się klocki używają bardziej. Wyłączenie nic nie zmieniło. W ulewny deszcz ze śniegiem samochód hamował normalnie bez opóźnienia więc zostawiłem wyłączony.
2. XDS czyli elektroniczny elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego. System hamuje koło, które traci poślizg by to które ma trakcje przeniosło więcej momentu. W teorii super. Sprawdza się to przy ruszaniu na śliskiej nawierzchni gdy jedno koło traci przyczepność. W rzeczywistości oprócz przyhamowania ślizgającego się koła silnik jest dławiony i to pomimo wyłączenia ASR lub nawet całego ESP. Teoretycznie działa tylko na przednią oś ale kto wie co się dzieje z tyłem. Wyłączyłem. W reszcie jest pełna moc.
3. Wyłączenie stabilizacji toru jazdy na wprost. Tu liczyłem na największy zysk. System teoretycznie ma stabilizować samochód. Coś jak ESP ale chyba przy porywach wiatru lub koleinach. Nie poczułem różnicy w zachowaniu auta więc zostawiłem wyłączony.

Na chwilę obecną po spokojnej jeździe po mieście w dalszym ciągu tylne tarcze są cieplejsze od przednich. Po przejechaniu ok 12km przez miasto przód był dobrze ciepły a tył był na granicy utrzymania ręki. Rozumiem, że samochód swoje waży ale to chyba przesada by głównie hamował tyłem.
Ciekawy jestem jaki jest procentowy rozkład masy na osie. U mnie silnik DTUA czyli aluminiowy diesel.

[komoornik]

Czytam te wypowiedzi już w kolejnym temacie i widzę że wiedza większa niż legion inżynierów grupy VW.

Kiedy kolejne kroki np w postaci wyłączenia ABS?

[polowiec]

U mnie tez sa tarcze z tylu cieplejsze - ale niech sa. Tak ma byc. ACC + autohold robi swoje. Latem po 15km po miejskiej jeździe nie dotkne ich. Ale po trasie juz nie sa tak gorace, maja lepsze chlodzenie. Miasto zawsze ubija auta (silnik, skrzynia, hamulce).
Auto ponad 200 tys i tarcze byly od nowosci 3 razy wymieniane z tylu. Zawsze ori. Teraz beda 4 raz przy nastepnych klockach.
Przyczyna pewnie jest gdzieś indziej. Prędzej prowadnice. Je należy polerować lub wymieniać przy każdych klockach.

Ale nigdy bym nie wpadl aby wyłączyć kilka rzeczy tylko po to aby tarcze byly tak samo chlodne jak przednie Moze wystarczy przednie ogrzać
Żarcik oczywiście.

Ciekawe, ze nie którym tak szybko te tarcze ścina. Moze wina klockow nie dopasowanych do tarcz?

[rowerek]

Oprócz tego, że ACC szybko zjada tył, to dodatkowo jazda miejska też nie jest łaskawa. Zwróćcie uwagę, że przy dojazdach do świateł auto o wiele mniej nurkuje, a przy wolniejszych dojazdach nie nurkuje praktycznie w ogóle - tył mocniej hamuje (przy dcc dodatkowo usztywnia amortyzatory).

Wysłane z mojego SM-S906B przy użyciu Tapatalka