Wymiana paska rozrządu.
Regulamin forum
Szczegółowy regulamin działu znajduje się tutaj: link
Szczegółowy regulamin działu znajduje się tutaj: link
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Wymiana paska rozrządu.
Zależy jaką procedurę przewidział producent, bo to zależy tyko od tego.piotrus_pan pisze:ASO wymieni rozrząd na nowy ale silnika nie naprawi po zerwaniu paska. Info od mechanika, tego z gatunku kumatych.
Może wychodzi taniej wymienić cały silnik.....
nie licz na toZuber pisze:Naprawi kto inny ale na koszt tego Aso
bo i dlaczego ma za to płacić ?
Re: Wymiana paska rozrządu.
Żebyś nigdy nie musiał testować tego w praktyce. Silnik kosztuje 20.000zł+robocizna.Zuber pisze:Naprawi kto inny ale na koszt tego Aso
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Wymiana paska rozrządu.
niech każdy robi jak uważa. Ja nadal podtrzymuję swoje zdanie, że dobry, firmowy zamiennik może być nawet lepszy od oryginału co miałem okazję sprawdzić wielokrotnie przy sprzęgle, klockach, paskach rozrządu, filtrach, olejach, oponach, itd... Fakt, że coś jest w pudełku z logo producenta samochodu mówi tylko, że ma mieć określony poziom jakości - ale bynajmniej nie najwyższy dostępny. Wprost przeciwnie - niemal do każdego samochodu kupimy lepsze opony, klocki, tarcze, oleje, wycieraczki niż oryginalne. Nie wiem dlaczego akurat komplety rozrządu miałyby być tutaj wyjątkiem. Owszem mogą zdarzyć się wpadki - mnie również w Outlanderze zamiennik tulei wahacza nie przejechał nawet 1000km i trzeba było go wymienić, ale logo IC chyba nie jest oznaczeniem wiodącego producenta , ale sprzęgło LUK przejechało tyle samo ile ori bez najmniejszych oznak zużycia, a oryginał jakby nie popatrzeć renomowanej marki padł po 80kkm, a sygnały, że zaczyna się ślizgać dawał od ponad 20kkm. Ale LUK też w opisie wyraźnie wskazywał, że to sprzęgło wzmocnione.
Na pewno nie kupiłbym kompletu rozrządu za 300zł, być może dla świętego spokoju skorzystałbym z ASO nawet po gwarancji zlecając im również montaż, ale równie dobrze mógłbym kupić u sprawdzonego sprzedawcy komplet SKF czy Rouville i zlecić zaufanemu mechanikowi. A gdybym miał montaż zlecić po za ASO to na 90% kupiłbym porządny zamiennik, a nie zastanawiał się co tym razem kupcy VAG wpakowali do pudełka i dlaczego mam za to płacić 30% więcej.
proszę sobie popatrzeć na zdjęcia z aukcji http://allegro.pl/zestaw-rozrzad-rozrza ... 16244.html - każda część od kogo innego, a wszystko w pudełku VW To jest dopiero pakowacz
Na pewno nie kupiłbym kompletu rozrządu za 300zł, być może dla świętego spokoju skorzystałbym z ASO nawet po gwarancji zlecając im również montaż, ale równie dobrze mógłbym kupić u sprawdzonego sprzedawcy komplet SKF czy Rouville i zlecić zaufanemu mechanikowi. A gdybym miał montaż zlecić po za ASO to na 90% kupiłbym porządny zamiennik, a nie zastanawiał się co tym razem kupcy VAG wpakowali do pudełka i dlaczego mam za to płacić 30% więcej.
proszę sobie popatrzeć na zdjęcia z aukcji http://allegro.pl/zestaw-rozrzad-rozrza ... 16244.html - każda część od kogo innego, a wszystko w pudełku VW To jest dopiero pakowacz
Re: Wymiana paska rozrządu.
Wszystko zależy od tego, jak na to spojrzysz
Wstawiając "lepszy zamiennik" dalej jego producent odpowiada tylko do jego wartości... czyli jak wstawisz mega-wypas-pasek za 1000 PLN i pęknie..
to o ile udowodnisz, że to wina paska a nie złego jego zamontowania czy złych rolek i napinaczy .. to odpowiedzialność producenta jest do wysokości 1000 PLN.
... naprawisz za to głowicę ?
Jeżeli w ASO kupisz jak sam napisałeś tylko "określony poziom jakości".. to jak się on wysra..
to ASO odpowiada też i za szkody jakie wyrządził ten produkt.
To taka drobna różnica.
Podsumowanie:
Osobiście nie mam nic przeciw "lepszym zamiennikom" czy "gorszym zamiennikom".. ale jeżeli chodzi o rozrządy to tylko ASO z uwagi na gwarancję potencjalnych uszkodzeń
bo te mogą być bardzo bolesne finansowo.
Wstawiając "lepszy zamiennik" dalej jego producent odpowiada tylko do jego wartości... czyli jak wstawisz mega-wypas-pasek za 1000 PLN i pęknie..
to o ile udowodnisz, że to wina paska a nie złego jego zamontowania czy złych rolek i napinaczy .. to odpowiedzialność producenta jest do wysokości 1000 PLN.
... naprawisz za to głowicę ?
Jeżeli w ASO kupisz jak sam napisałeś tylko "określony poziom jakości".. to jak się on wysra..
to ASO odpowiada też i za szkody jakie wyrządził ten produkt.
To taka drobna różnica.
Podsumowanie:
Osobiście nie mam nic przeciw "lepszym zamiennikom" czy "gorszym zamiennikom".. ale jeżeli chodzi o rozrządy to tylko ASO z uwagi na gwarancję potencjalnych uszkodzeń
bo te mogą być bardzo bolesne finansowo.
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Wymiana paska rozrządu.
bezduszny pisze:nie licz na toZuber pisze:Naprawi kto inny ale na koszt tego Aso
bo i dlaczego ma za to płacić ?
Ja chyba czegoś nie rozumiem...bezduszny pisze:
Jeżeli w ASO kupisz jak sam napisałeś tylko "określony poziom jakości".. to jak się on wysra..
to ASO odpowiada też i za szkody jakie wyrządził ten produkt.
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Re: Wymiana paska rozrządu.
Bo ASO ponosi odpowiedzialność za to co u nich kupiłeś i u nich montowałeś.... z zastosowaniem technologi zamontowania (choć by była nie wiem jak mega śmieszna) jaką im narzucił producent.
Jeżeli coś ci się wysra.. to jedziesz do ASO, pokazujesz jakie stało się kuku... i mają naprawić.
Masz zupełnie gdzieś jak to zrobią. Ma być dobrze, bo będą powtarzać.
Nie ma innej drogi.
Jeżeli ASO samo nie może czegoś zrobić... to sami wiozą do określonych firm, by to zrobiły.. ale to też Ciebie nie pbchodzi
bo ma działać właściwie i już.
Nie ma opcji, że Ty naprawisz u Józka w szopie
a ASO ma za to zapłacić.
Jeżeli coś ci się wysra.. to jedziesz do ASO, pokazujesz jakie stało się kuku... i mają naprawić.
Masz zupełnie gdzieś jak to zrobią. Ma być dobrze, bo będą powtarzać.
Nie ma innej drogi.
Jeżeli ASO samo nie może czegoś zrobić... to sami wiozą do określonych firm, by to zrobiły.. ale to też Ciebie nie pbchodzi
bo ma działać właściwie i już.
Nie ma opcji, że Ty naprawisz u Józka w szopie
a ASO ma za to zapłacić.
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Wymiana paska rozrządu.
A jak ASO odmówi naprawy? Nie myślałem o Józku w szopie, tylko o innym ASO.
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Re: Wymiana paska rozrządu.
Na jakiej podstawie może odmówić... skoro elementy kupione u nich, wymienione na przewidziany czas/przebieg przez ich mechanika i w ich technologii ?
- Misiek Fisiek
- Posty: 9426
- Rejestracja: 9 maja 2011, o 09:06
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 1000.500.100.900
- Lokalizacja: Warwsiowa
Re: Wymiana paska rozrządu.
A co za różnica na co się powołają. Będą chcieli to odmówią:
a wtedy jedyną metodą jest naprawienie w innym miejscu a od nich wyegzekwowanie kasy.piotrus_pan pisze:ASO wymieni rozrząd na nowy ale silnika nie naprawi po zerwaniu paska. Info od mechanika, tego z gatunku kumatych.
♫♪♫♪...私のホンダはラクダよりも速い...♪♫♪
Re: Wymiana paska rozrządu.
Kurde, dziwne. To już nic z tego nie czaję. Jak nie zapomnę to dzisiaj też podpytam chłopaków w ASO.
-
- Posty: 3475
- Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
- Samochód: Inny
- Silnik: Inny
- Aktualnie: 220KM 440Nm
- Imię: Krzysiek
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Wymiana paska rozrządu.
Odpowiedzialność ASO - też bywa różnie. Wystarczy fora poczytać. Są takie, które czują się odpowiedzialne, a są takie, które kombinują jak konie pod górę. Sam zgłosiłem trzy lata temu ASO Mitsu do prokuratury za "drobne" pomyłki na fakturach czyli fakturowanie niedostarczonych produktów i usług - i co? I sprawa się toczy. Prokuratura umorzyła, SR dwa razy uniewinniał bo nie są przestępstwem "pomyłki" na fakturach, SO przy apelacji nie pozostawia suchej nitki na wyrokach SR, a czas płynie... Jak ASO dostarcza i serwisuje samochody KM, KP, KW, Straży, UM, UW - to może być trudno udowodnić wielbłądowi, że nosi garby, chociaż każdy je widzi
Jeśli ktoś ma w miarę zaufane ASO - a ja dotychczas nie miałem zastrzeżeń do rzeszowskiego Skody to jak pisałem "dla świętego spokoju zleciłbym do ASO" - O1 i O2 często serwisowałem również po gwarancji, ale jeśli ktoś ma jechać do zaufanego mechanika i ma kupować w ASO komplet naprawczy jako wyższej jakości niż zamienniki - to nie zgadzam się z tym, że jak pakowane przez VAG to automatycznie jest wyższej jakości. Wiele zamienników ma wyższą jakość niż części autoryzowane przez producenta. Apropos różnej wagi części z VC - lżejsze nie oznacza automatycznie mniej wytrzymałe. W wielu branżach zmienia się produkty w czasie produkcji odchudzając je - niekoniecznie z utratą wytrzymałości. Dokładniejsze badania i doświadczenie pokazują gdzie można urwać jeszcze kilkadziesiąt gramów bez szkody dla trwałości. Czasami stosuje się inny materiał - bardziej wytrzymały i można pocienić ścianki. Porównanie wagi co najwyżej powie, że to nie to samo - ale absolutnie nic nt. trwałości, wytrzymałości, itp. To tak jakby olej oceniać na podstawie koloru Jest zresztą kilka branż, w których lżejsze oznacza lepsze, bo oprócz resursu - to waga jest priorytetem
Jeśli ktoś ma w miarę zaufane ASO - a ja dotychczas nie miałem zastrzeżeń do rzeszowskiego Skody to jak pisałem "dla świętego spokoju zleciłbym do ASO" - O1 i O2 często serwisowałem również po gwarancji, ale jeśli ktoś ma jechać do zaufanego mechanika i ma kupować w ASO komplet naprawczy jako wyższej jakości niż zamienniki - to nie zgadzam się z tym, że jak pakowane przez VAG to automatycznie jest wyższej jakości. Wiele zamienników ma wyższą jakość niż części autoryzowane przez producenta. Apropos różnej wagi części z VC - lżejsze nie oznacza automatycznie mniej wytrzymałe. W wielu branżach zmienia się produkty w czasie produkcji odchudzając je - niekoniecznie z utratą wytrzymałości. Dokładniejsze badania i doświadczenie pokazują gdzie można urwać jeszcze kilkadziesiąt gramów bez szkody dla trwałości. Czasami stosuje się inny materiał - bardziej wytrzymały i można pocienić ścianki. Porównanie wagi co najwyżej powie, że to nie to samo - ale absolutnie nic nt. trwałości, wytrzymałości, itp. To tak jakby olej oceniać na podstawie koloru Jest zresztą kilka branż, w których lżejsze oznacza lepsze, bo oprócz resursu - to waga jest priorytetem
-
- Posty: 1707
- Rejestracja: 26 lut 2010, o 18:58
- Samochód: Superb II
- Silnik: 1.8TSI BZB (160KM)
- Aktualnie: seria 188KM/270Nm
- Lokalizacja: Katowice
Re: Wymiana paska rozrządu.
Jak widać w pudełkach VAG, jest pasek Conti, rolki INA (grupa Schaeffler), napinacz Litens z łozyskiem INA. Jak coś to wymieniony rozrząd się rozsypie po następnych 70-100 tyś km, co na "fakturę" jest więcej jak rok czasu, a dla klienta "paragonowego" więcej niż 2 lata.
PANIE WŁADZO, MA PAN RACJĘ, NIESTETY ZDARZYŁO MI SIĘ PRZEKROCZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE BYŁO TO BARDZO NIEODPOWIEDZIALNE, ŻE NARAZIŁEM INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ALE ... JECHAŁEM SZYBKO, GDYŻ LUBIĘ ZAPIERDALAĆ...
Re: Wymiana paska rozrządu.
@rezon, ale kombinujesz/lawirujesz...
To doświadczenie miało udowodnić, że dana część nie jest taką samą częścią (co często się sugeruje).... tylko bez oznaczeń co część oryginalna.
Nie napisałem która część była lżejsza.Apropos różnej wagi części z VC - lżejsze nie oznacza automatycznie mniej wytrzymałe. W wielu branżach zmienia się produkty w czasie produkcji odchudzając je - niekoniecznie z utratą wytrzymałości.
To doświadczenie miało udowodnić, że dana część nie jest taką samą częścią (co często się sugeruje).... tylko bez oznaczeń co część oryginalna.
Ostatnio zmieniony 24 cze 2013, o 08:33 przez bezduszny, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Wymiana paska rozrządu.
Co jest w pudełkach VAG'a trzeba by kupić takie w ASO... wyjąć i obejrzeć co jest i jakie ma oznaczenia.Sebastian_M26 pisze:Jak widać w pudełkach VAG, jest pasek Conti, rolki INA (grupa Schaeffler), napinacz Litens z łozyskiem INA.
Takie zdjęcia wstawione na allegro... nie są wiarygodne.