Dokładnie, dlatego najniższe możliwe spalanie to tylko ciekawostka, za którą często będzie w parze szła jazda krajówkami, jazda nocą bądź długa wolna jazda autostradą. Natomiast dla mnie 7mka z przodu jest zupełnie naturalna ale właśnie na autostradach za granicą, gdzie często ograniczenia są do 100-120km/h (Austria, Słowenia, Włochy, Szwajcaria). W Polsce na autostradzie zazwyczaj mam z przodu 8mkę. Gdy bardzo mi się spieszy to oczywiście sky is the limit...Movibonczuk pisze: ↑30 kwie 2024, o 13:13 No ale srednio, wiekszosci wychodzi wiecej. Ja mam skrzynie 6 wiec z 7 pewnie tez byloby troche mniej (zwlaszcza na autostradach).
Tutaj poniżej nieco bardziej niemieckie prędkości, zdjęcie z niedawna, od startu na zimny silniku, wyjazd z dużego zachodniego zatłoczonego miasta, 60km autostradą z prędkością 200km/h gdzie się dało i na koniec około 40km krajówkami, wynik: 12.1l/100km.. de facto wynik z trasy
Chyba najwyższe spalanie jakie uzyskałem "w trasie" od lat a przynajmniej od miesięcy.
PS: przejazd został wykonany przez doświadczonego kierowcę ze stażem 10+ w warunkach, które pozwalały na jazdę z wysokimi prędkościami w sposób stosunkowo bezpieczny. Co nie zmienia faktu, że nie jestem z tego dumny a tym bardziej nie zachęcam do jazdy z tak wysokimi prędkościami.