Temperatura płynu chłodniczego

[instorer]

Witam wszystkich
Jestem nowy na tym forum, ale z marką Skody jestem związany już od ponad 10 lat - najpierw Octavia II FL 1,9 tdi, dalej Superb II FL 2.0 140KM, teraz Superb III 2.0 280KM 2017.
I z tym obecnym mam taki problem. Zauważyłem jakiś czas temu, że wskazówka temperatury płynu chłodniczego w ciągu 2, 3 minut dochodzi do 90 stopni i dalej temperatura się trzyma na tych 90 stopniach. Wcześniej trwało to znacznie dłużej, a teraz jest tak, że po odpaleniu i ruszeniu przez minutę się nic nie dzieje, a później wskazówka temperatury płynnie i dynamicznie sobie wędruje do tych 90 stopni.
Obawiając się, że jest to potencjalnie większy problem to umówiłem się od razu do ASO i wczoraj właśnie tam byłem. 3 godziny diagnozowania i efekt taki - nie wiadomo o co chodzi. Żadnych błędów nie ma, żadne lampki się nie palą, samochód działa normalnie. Dostałem zalecenie żeby jeździć i obserwować i ewentualnie mogę umówić się na kolejną wizytę żeby zostawić na dwa dni samochód i wtedy go jeszcze raz zdiagnozują.
Nie mam pomysłu czy się przejmowac tym problemem i co dalej z tym fantem zrobić. będę wdzięczny za każdą wskazówkę.
Zaznaczę tylko, że nie znam sie kompletnie na mechanice, to nie mój temat, wlewam paliwo, robię regularnie przeglądy i się przemieszczam moją Skodą (głównie trasy).
Pozdrawiam
Michał

[yogibabu]

U mnie też grzeje się dość szybko. Wskaźnik temp płynu nie odwzorowuje prawdziwej temp silnika. Więc ja bym się nie przejmował.
No ale nich się wypowie ktoś,kto posiada taką wersję auta.
Ps. Miałem różne samochody i nigdy wskaźnik w tych nowszych nie odwzorowywał rzeczywistej temp. Najlepszy był Ford ecobooost- przy 60*c pokazywał 90*. I nic nie było uszkodzone.

[orlik]

A co w Aso powiedzieli? Że za szybko czy tak ma być?
Pytanie jak szybko.
Jak widzę, wcześniej jeździłeś dieslami, więc normalnym jest, że silnik benzynowy dogrzewa się dużo dużo wcześniej

[instorer]

Dzięki yogibabu i orlik za szybką odpowiedź Fajnie że jest takie forum i nie trzeba liczyć tylko na opinie ASO

Faktycznie jedynym objawem, który mnie martwi to tylko ten szybki wzrost temperatury, która jednak wyhamowuje przy 90 i dalej się nic nie dzieje. Jutro mam do zrobienia trasę autostradami ponad 300 km więc zobaczę co się będzie działo.

W ASO wydaje mi się, że się przyłożyli do diagnostyki i ogólne podsumowanie jest takie, że nic nie widzą niepokojącego - ale ponieważ przyjechałem samochodem już rozgrzanym to oni mogą zrobić jeszcze jedną diagnostykę na zimnym silniku - ale wtedy muszę im podstawić samochód dzień wcześniej i następnego dnia na zimnym go zdiagnozują. Niestety najbliższy wolny termin to 21 listopad wiec do tego czasu potestuję jak się samochód zachowuje. A generalnie za diagnozę nic mi nie policzyli, bo jak stwierdzili nie mogli mi pomóc - więc bardzo uczciwe podejście - nie wiem czy na tym forum mogę pochwalić ten konkretny ASO czy to będzie traktowane jako reklama

Wcześniej faktycznie jeździłem dieslami i tam wiadomo, że inaczej to wygląda. Tą obecną Skodą jeżdżę już prawie 1,5 roku i wcześniej raczej tak szybko ta temperatura nie wzrastała. Nie wiem czy ma to jakieś powiązanie, ale latem zauważyłem, że ogrzewanie coś mi słabo działa (zimna noc, włączyłem grzanie a reakcja słabiutka, musiałem na max HI ustawić i wtedy było cieplej). No i jeszcze w samochodzie jest ogrzewanie postojowe i nie chciało się ono uruchomić. Sprawdziłem to też niedawno w serwisie od klimatyzacji i webasto, ale stwierdzili, że nic nie widzą i problemem może byc pompa wody. Teraz w ASO sprawdzili również pompę wody i nic im nie wyszło (a wg różnych opinii z różnych forum w tym modelu Skody pompa wody pada po 60 - 70 tys. - u mnie jest 90 tys). Ale z kolei stwierdzili, że filtr powietrza jest trochę zapchany (wymieniałem na wiosnę w ASO) - wymienili mi filtr i teraz faktycznie ogrzewanie postojowe się uruchamia i ogrzewanie jest sprawniejsze.

Trochę się rozpisałem, ale jak już przedstawiam sytuację to tak do końca kompletnie. Zacząłem się teraz zastanawiać czy ogrzewanie postojowe może wpływać na szybsze rozgrzewanie płynu chłodniczego - samo się załącza przy uruchomieniu samochodu, jakiś błąd w funkcjonowaniu - trochę może mnie ponosi fantazja, ale jakoś to ze sobą może jest powiązane

[oo7]

Fabrycznie montowane ogrzewanie postojowe dogrzewa zimny silnik przy niskich temperaturach i jest załączane automatycznie, jest to konfigurowane z poziomu MIBa.

Co do objawów... to niestety wszystko wskazuje na to że masz żelki w układzie chłodzenia. To dość częsta i wredna usterka w VAGach. W zbiorniczku wyrównawczym jest woreczek z silikatami który... lubi się rozlecieć a wtedy w całym układzie chłodzenia krążą żelki które potrafią narobić dobry bałagan. Może to doprowadzić do poważnej awarii silnika, lepiej od razu to zrobić, a najlepiej do takiej sytuacji nigdy nie dopuścić...

do obejrzenia:

https://www.youtube.com/watch?v=WizfDwlKSR0

https://www.youtube.com/watch?v=fGzBqJIK4WM

[yogibabu]

Ja usunąłem silikat,nic nie było rozerwane. Ale tak jak kolega pisze,dość częsty przypadek w vagu.
Mam już któryś samochód z wtryskiem bezpośrednim i one bardzo szybko się rozgrzewają.
Po około kilometrze wskaźnik pokazuje 90,nie mam webasto.

[orlik]

Tak, tylko pamiętajcie, że te 90 płynu chłodzącego to nie jest jeszcze zielone światło do deptania auta

[yogibabu]

To wiemy jest jeszcze w liczniku takie coś jak temp oleju.

[instorer]

OK - to może to się wszystko układa już w całość. Tak jak napisał oo7 (dzięki za informację) obejrzałem linki do youtube i jakiś rok temu będąc w trasie zapaliła mi się lampka niskiego stanu płynu chłodzącego, na szczęście była blisko stacja paliw więc dojechałem tam i kupiłem to co mieli w temacie płynu chłodzącego, no i dolałem. I wszystko było dalej pięknie, lampka zgasła, wróciłem do domu i po temacie. Ale na tym filmiku było hasło, że jak się doleje innego płynu niż G13 to może się ten krzemian z woreczka wydostawać i żelować. Czyli może być tak jak oo7 opisał.
Czyli profilaktycznie dobrze by było spuścić z układu cały płyn chłodzący, wymienić tą torebkę z silikatem albo cały zbiorniczek wyrównawczy, zalać nowym płynem i problem powinien zniknąć?

[instorer]

OK - to może to się wszystko układa już w całość. Tak jak napisał oo7 (dzięki za informację) obejrzałem linki do youtube i jakiś rok temu będąc w trasie zapaliła mi się lampka niskiego stanu płynu chłodzącego, na szczęście była blisko stacja paliw więc dojechałem tam i kupiłem to co mieli w temacie płynu chłodzącego, no i dolałem. I wszystko było dalej pięknie, lampka zgasła, wróciłem do domu i po temacie. Ale na tym filmiku było hasło, że jak się doleje innego płynu niż G13 to może się ten krzemian z woreczka wydostawać i żelować. Czyli może być tak jak oo7 opisał.
Czyli profilaktycznie dobrze by było spuścić z układu cały płyn chłodzący, wymienić tą torebkę z silikatem albo cały zbiorniczek wyrównawczy, zalać nowym płynem i problem powinien zniknąć?

[Dylan]

To normalne że wskazówka w ciągu kilku minut pokazuje 90 stopni, tak ma być, ja zawsze tak maiłem od nowości. W tych silnikach masz kolektor wydechowy chłodzony cieczą więc płyn się szybko nagrzewa. Inn sprawa, że to co pokazuje wskazówka to nie jest rzeczywista temperatura, jak podłączysz się po OBD to zobaczysz że płyn się rozgrzewa wolniej niż to co widzisz na wskazówce i że robocza temperatura jest znacznie wyższa niż te 90 stopni bo tak jest optymalnie dla silnika (płyn chłodzący to nie woda a w układzie panuje nadciśnienie więc się nic nie zagotuje). Na wskazówce jest 90 żeby nie straszyć kierowców przyzwyczajonych, że tak ma być.
Co do silikatu to pewnie temat na osobny wątek ale faktycznie wygląda, ze może być problem z rozszczelnieniem woreczka po paru latach. Można zamontować nowy zbiornik bez silikatu (w niektórych modelach da się wyjąć sam worek) ale trzeba wymienić płyn G13 na inny bo ten wymaga uzupełniania krzemianów, po to ten worek. VAG wycofał się ze tego rozwiązania i teraz leją G12evo, który nie wymaga silikatu. Może ktoś już przerabiał przerabiał temat u siebie?

[yogibabu]

Ja u siebie wyciągnołem woreczek,miałem to szczęście,że dało się... Ale są zbiorniczki gdzie on jest zabudowany i wtedy tylko wymiana zbiorniczka.
Co do silikatu to kupuje się taki wklad(nr mam gdzieś zapisane) i wtedy nie trzeba wymieniać płynu.
Wkladzik kosztuje coś około 50zl w Aso.

[yaro_1]

napiszę w tym temacie żeby nie zakładać nowego, pacjent to 2.0 TDI 150KM CRLB
wracam dziś z pracy do domu krajówką, jadę trochę dynamicznie bo duży ruch a trochę się śpieszyłem, wskaźnik temperatury na 90, olej stopniowo się rozgrzewa, kilka razy zwalniam przed wyprzedzaniem, w końcu zjeżdżam z krajówki, droga lokalna w kiepskim stanie więc już mniej gazu, spokojnie do 100, w momencie zjazdu na wskaźniku temperatury było 90. jadę spokojnie 100, nagle sygnał, po chwili drugi i komunikat: silnik przegrzany, wskazówka już około 120 (a przejechałem kilometr od zjazdu), zatrzymałem się, silnik pracuje normalnie, wskazówka zbliżyła się do 130 (czyli czerwonego pola) i po chwili spadła na 90, olej 100 stopni (u mnie norma), 5 km do domu było już stałe 90 stopni a jechałem normalnie
w garażu, zerknąłem na poziom płynu przy uruchomionym silniku, był ok, teraz po 5 godzinach postoju też ok
co może być przyczyną? przebieg 85tyś