AA przegrzewanie telefonu

[skrayny]

Forumowicze,
kupiłem S3 z opcją ładowania indukcyjnego (żeby kompletnie pozbyć się kabli). Telefon ląduje w konsoli centralnej nad ładowarką indukcyjną i pięknie się ładuje.
Niestety, uruchomienie Android Auto i np. Google maps czy Yanosika prowadzi do tego, że po 20 minutach telefon jest tak gorący, że wyłącza możliwość ładowania indukcyjnego (kablowego niestety też). Wysoka temperatura powoduje, że za chwilę telefon się wyłącza z 0% baterią.
Dzieje się tak tylko wtedy, kiedy używam Android Auto oraz Google Maps albo Yanosik. AA uruchamia wtedy wszystkie moduły radiowe telefonu (WIFI, BT, GPS) i strumieniuje dane do pojazdu. Stąd zapewne wysoka temperatura i bezużyteczna ładowarka indukcyjna (która nota bene także generuje ciepło). Do tego wszystkiego schowek w konsoli centralnej jest kompletnie niewentylowany i to również nie pomaga.

Po wielu testach i próbach (przewodowych i bezprzewodowych) na dłuższych trasach sprawdza się wyłącznie:
1) Ładowanie dobrej jakości kablem USB 3.0 z konsoli środkowej (nie z wewnątrz podłokietnika bo tam jest USB 2.0 i telefon nawet nie utrzymuje stałego poziomu baterii)
2) Ulokowanie telefonu na zasłoniętej żaluzji przykrywającej otwory na napoje przed łokietnikiem (bo tam jest dobra wentylacja) lub w klimatyzowanym podłokietniku (ale to znowu ustawień wymaga klimy na max 21C).

I pytanie do Was. Czy komuś udało się ten problem przegrzewania telefonu rozwiązać inaczej? (na krótkich trasach problemu nie ma.. gorzej już na wycieczkach kilkugodzinnych).
Znalazłem informację, że wyłącznie telefony Samsung z Android Auto mają taką przegrzewającą przypadłość. Problem podobno nie dotyczy użytkowników Apple Car Play. Czy możecie to potwierdzić? Jak sobie radzicie z tym problemem (lub cechą:) jak kto woli))
B

[komoornik]

W ajfonach też nie jest kolorowo, ale nie aż tak źle. Nie ma problemu z przerywaniem ładowania ale dochodzi do znacznego wzrostu temperatury i throttlingu procesora, długofalowo na pewno też bateria dostaje mocno w kość. Ale to nie po 20 minutach ale raczej dłuższym okresie.

I jednocześnie nie jest to problem tylko w Skodzie.

Ja w dłuższą trasę stosuję połączenie przewodowe.

[Kuster]

Jak masz możliwość to sprawdź z innym telefonem
Ja mam Redmi8Pro i na kablu nic się nie dzieje
Moja małżonka jak kupiła Samsunga S21 to się na samym kablu grzał
Dopiero po aktualizacji systemu w tel jest zdecydowanie lepiej

Kuzyn ma nowszego Superba już z indukcją i iPhone mu się grzeje a inny służbowy (modelu nie znam) już nie

Możliwe że to właśnie model telefonu i jego programowanie ma wpływ na nadmierne przegrzewanie

[artho]

Zasada jest prosta:
- do jazdy krótkie dystanse / po mieście używasz tacki ładującej
- na dłuższe jazdy podłączasz kabel

Producenci wszystkich marek po prostu ładowanie indukcyjne wprowadzili na rympał, bez testów. Teraz dopiero nowe modele BMW mają nawiew klimatyzacji puszczany na tackę, czasem tacka też jest z innego materiału niż guma itd.

[kefirek]

U mnie Xperia 5 IV jest to samo. Po wrzuceniu na ładowarkę indukcyjna (pod panel klimy) ładuje się ale ciężko to nazwać ładowaniem. Bardziej podtrzymuje stan akumulatora czy nawet tylko spowalnia jego rozładowanie. Grzanie telefonu to raczej wina samego urządzenia. Pewnie jedne lepiej znoszą indukcję drugie gorzej. Np. stary Huawei P30 Pro żony i lepiej się ładuje i się nie grzeje. Przywykłem już że w podłokietniku mam kabel i tak doładowuje telefon.

A ciekawostka jest jeszcze fakt że moja Xperia w żony Renault Capturze jak dam na ładowarkę indukcyjna to wariuje dotyk. Potrafi sama wybrać połączenie

[adamshimself]

U mnie IPhone przegrzewa się w ładowarce indukcyjnej tylko, gdy łączę go przez Apple CarPlay. Przy zwykłym połączeniu przez BT wszystko jest ok.

[PK87]

Mogę tylko dodać że w Audi A4 wygląda to dokładnie tak samo - iPhone po 15-30 minutach przestaje się ładować ze względu na zbyt wysoką temperaturę. ładowarka indukcyjna w A4 jest w podłokietniku, więc również bez możliwości wentylacji (podłokietnik nie jest chłodzony). Oczekując na Superba (jeszcze S3) myślę już o zakupie ładowarki indukcyjnej wpinanej do gniazda USB lub gniazda zapalniczki, którą można zamocować na kratce nawiewu. Wtedy jest "prawie" bez kabli - tzn. masz kabel do ładowarki, ale przynajmniej samego telefonu nie musisz wpinać/wypinać wsiadając i wysiadając tylko przyczepiam do ładowarki (nowsze iPhone mają magsafe - czyli "przylepiają się" bez dodatkowych blaszek do ładowarek/powerbanków itp.). Czytałem też w innym wątku o jakichś rozwiązaniach w nowych BMW które niwelują grzanie telefonu od samego ładowania indukcyjnego.

Pamiętajcie że technologia ładowania indukcyjnego jest bardzo spokrewniona z kuchenką indukcyjną. Celem nie jest ugotowanie telefonu, ale to że się trochę grzeje jest niejako naturalne. Do tego WiFi/BT/GPS i można robić na smartfonie naleśniki

[komoornik]

Rozwiązaniem będzie zakup Superba 4 który ma mieć aktywne chłodzenie ładowarki indukcyjnej - nie trzeba koniecznie iść w stronę BMW

[skrayny]

Rozwiązanie, jakie ja stosuję to na krótkich odcinkach używam indukcji, a na długich trasach podłączam po kablu i kładę telefon na rolecie. Wtedy to działa.