Niewydolny katalizator 1.8 tsi

rakoś
Posty: 7
Rejestracja: 15 mar 2020, o 07:42
Samochód: Superb II
Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
Imię: Piotr

Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: rakoś »

Od jakiegoś czasu zapala mi się kontrolka check engine, informująca o niewydolnym katalizatorze raz po 200 km czasem 500 km. Silnik to 1.8 tsi cdaa.95000tyś km.
I to moje pytanie do kolegów, czy jest sensowny sposób na obejście tego problemu czy trzeba nowy kat.
Dodam że przede mną jeździł nią starszy pan przez 7 lat.
Ja od początku czyli jakieś 5000km leję 98 Pb i raczej nie zamulam silnika.
Z góry dzięki za podpowiedzi.
rezon
Posty: 3475
Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 220KM 440Nm
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: rezon »

Wlałbym jakiś dodatek podwyższający temp spalania i przegonił samochód kilkadziesiąt km min. z 4 tys. obrotów. Może go przepali ;)
Był S2 1,8TSI 4x4 2012 Obrazek
Sebastian_M26
Posty: 1707
Rejestracja: 26 lut 2010, o 18:58
Samochód: Superb II
Silnik: 1.8TSI BZB (160KM)
Aktualnie: seria 188KM/270Nm
Lokalizacja: Katowice

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: Sebastian_M26 »

I co to da jak jest zawalony nagarem z oleju, lepiej zobacz jaki olej i co ile zmieniany bo tam są starte pierscienie przez 504.00 i wymiany powyżej 15 tyś km.
PANIE WŁADZO, MA PAN RACJĘ, NIESTETY ZDARZYŁO MI SIĘ PRZEKROCZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE BYŁO TO BARDZO NIEODPOWIEDZIALNE, ŻE NARAZIŁEM INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ALE ... JECHAŁEM SZYBKO, GDYŻ LUBIĘ ZAPIERDALAĆ...
rezon
Posty: 3475
Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 220KM 440Nm
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: rezon »

Sebastian_M26 pisze: 22 maja 2020, o 21:19 I co to da jak jest zawalony nagarem z oleju, lepiej zobacz jaki olej i co ile zmieniany bo tam są starte pierscienie przez 504.00 i wymiany powyżej 15 tyś km.
tak, tak, oczywiście.... ja też wg ciebie "znafco" miałem wylewać panewki razem z olejem 504.00 i wymianami co 30kkm, zarżnąć silnik przy 80kkm, zatrzeć turbinę, itd... :lol: :lol: :lol: Dobrze, że łapałem te panewki sitkiem i wpychałem z powrotem tłuczkiem :lol: :lol: :lol: , bo dzięki temu mój kolega dobija do 250kkm na ori turbinie, ori rozrządzie, ori panewkach i bez dolewek zmieniając co rok olej Millers XF 504/507, robiąc ok. 20kkm rocznie czyli między wymianami. Jeździ głównie do pracy ok. 25km w jedną stronę. A i katalizator też ma ori - prawdopodobnie, bo nigdy się nie zgłaszał, to może przez to traktowanie olejem 504/507 to się obraził i zdemontował z samochodu :lol: :lol: :lol: . Jakoś moja była kura nie wpisuje się w te twoje "cudowne" teorie o szkodliwości 504/507 i trybach LL, a wręcz im zaprzecza. Wymiany superhiper olejów nawet co 8kkm nie leczyły TSI z poboru oleju. Pomagały WYŁĄCZNIE wymiany pierścieni, a nie olejów. Zamontowałeś u siebie dwubeczkową instalację do ciągłej wymiany superhipersynthetic 150%pao oleju czy tylko lejesz nadal z baniek przy każdym tankowaniu?
Co niby ma pomóc oglądanie oleju na niewydolny katalizator? Udrożni go??? :lol: :lol: :lol:
Jak był jeżdżony delikatnie, to należy spróbować trochę rozgrzać i przedmuchać katalizator, bo pewnie rzadko pracował w optymalnej temperaturze i nie miał jak wypalać resztek, to się przytyka. Zawsze to mniejszy koszt niż wymiana katalizatora - wydać kasę zawsze się zdąży. A nie oglądać olej i pierścienie - bo niby jak ma zobaczyć czy są starte? Już lepiej świecę wykręcić, zobaczyć jak wygląda świeca i endoskop włożyć, aby ocenić denko tłoka. Będzie widać na świecy i na tłoku czy jest problem z poborem oleju. Ale to rocznik 2013, więc powinien być już poprawiony, a 100kkm delikatnej jazdy może zabić katalizator.
Był S2 1,8TSI 4x4 2012 Obrazek
Sebastian_M26
Posty: 1707
Rejestracja: 26 lut 2010, o 18:58
Samochód: Superb II
Silnik: 1.8TSI BZB (160KM)
Aktualnie: seria 188KM/270Nm
Lokalizacja: Katowice

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: Sebastian_M26 »

To napisz do tych debili żeby bzdur nie gadali tylko żeby chwalili jak to 30 tyś km na oleju jest super:
https://www.youtube.com/channel/UC-G-_W ... Zl1XrYwLvA
i do tego
https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo
a może
https://www.youtube.com/watch?v=CflJ4Kr-xGE&t=15s

Znajdź jednego mechanika co poleca olej co 30tyś, no chyba że doradce salonowego po szkole tego i owego.
Panie Januszu olejowy, wsadził Pan kamerkę pod korek i pokazał Pan miejsca gdzie było najmniej syfu po tych swoich "wymianach" i "oleju".
PANIE WŁADZO, MA PAN RACJĘ, NIESTETY ZDARZYŁO MI SIĘ PRZEKROCZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE BYŁO TO BARDZO NIEODPOWIEDZIALNE, ŻE NARAZIŁEM INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ALE ... JECHAŁEM SZYBKO, GDYŻ LUBIĘ ZAPIERDALAĆ...
rezon
Posty: 3475
Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 220KM 440Nm
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: rezon »

Sebastian_M26 pisze: 23 maja 2020, o 08:49 To napisz do tych debili żeby bzdur nie gadali tylko żeby chwalili jak to 30 tyś km na oleju jest super:
https://www.youtube.com/channel/UC-G-_W ... Zl1XrYwLvA
i do tego
https://www.youtube.com/watch?v=nhxYLPvTQOo
a może
https://www.youtube.com/watch?v=CflJ4Kr-xGE&t=15s

Znajdź jednego mechanika co poleca olej co 30tyś, no chyba że doradce salonowego po szkole tego i owego.
Panie Januszu olejowy, wsadził Pan kamerkę pod korek i pokazał Pan miejsca gdzie było najmniej syfu po tych swoich "wymianach" i "oleju".
Piszę tylko do jednego, co to ciągle oświeca wszystkich, że 504/507 i LL to samo zło zupełnie przy tym pomijając, że równie ważne jest jak i gdzie kto jeździ. To byłe moje TSI to chyba jakiś cud prawdziwy, a wcześniejsze TDI też przeżyło LL, i dwa MPI z podtlenkiem LPG też przeżyły. No cuda Panie, cuda....Silnik bierze olej - winne 504/507 i LL, zapchany katalizator - winne 504/507 i LL, ... Naprawdę jesteś tak ograniczony? Jeszcze trochę to jak komuś zderzak odpadnie napiszesz "obejrzyj olej" :roll: wywala bezpiecznik - na pewno olej zmieniasz co 30kkm :roll:
TSI brały olej ponieważ miały wadliwe pierścienie, w TFSI wyciągał się łańcuch ponieważ był wykonany z nieodpowiedniego materiału, w TSI zgrzytał rozrząd ponieważ zastosowano niewłaściwie policzone napinacze po zmianie ciśnienia oleju i nie pomagały na to wymiany nawet co 8kkm. Mogły problem nieco odsunąć w czasie, ale tylko trochę albo wcale, a na pewno nie rozwiązywały problemu wad konstrukcyjnych czy materiałowych. Znajomemu wyszedł bokiem korbowód w Astrze 5 przy przebiegu ok 40kkm i niestety parę miesięcy po gwarancji, a olej zmieniał raz na rok czyli co 15kkm. Pomogło? Co mu napiszesz? Że powinien zmieniać co pół roku? a może co miesiąc? A może jednak dwubeczkową instalację do ciągłej wymiany oleju powinien sobie zamontować? :lol: :lol: :lol: Tacy "fahofcy" jak ty ciągle piszą winne są oleje 504/507 i zmiany LL. Zupełnie ignorując przy tym fakt, że przy miejskim trybie jazdy LL oznacza wymianę co 12-14kkm, bo tyle pokaże komp - to jeszcze raz podkreślę jest tryb LONG LIFE. Przy dużej liczbie tras to owszem jest nawet 31kkm, ale nie przy jeździe wokół komina. W obrazie kamery z mojego silnika na jednym zdjęciu widoczny był popychacz. Chyba "troszeczkę" inaczej wyglądało to niż w filmiku z Oplem. btw jak w silniku odkłada się jakiś syf to odkłada się wszędzie - zwłaszcza tam, gdzie mocno się nagrzewa - czyli na górze. Jak widziałeś kiedyś silnik zalewany słabym olejem, to powinieneś wiedzieć o takich szczegółach.
Masz jeszcze zdjęcie z łosiowego diesla 2.4 po 27kkm od ostatniej wymiany i po 87,5kkm przebiegu.
Obrazek Jakieś złogi, smoły? Olej widać, że jest czarny - ale to diesel, to ma prawo. W TDI po 500km miał identyczny kolor.
A może zamiast głupio zmieniać temat - to wyjaśnisz wszystkim jakim cudem oglądanie oleju lub pierścieni ma pomóc na zapchany katalizator? Odetka go??? To nie superman z laserem w oczach :lol: :lol: :lol: Natomiast solidne nagrzanie katalizatora może w tym przypadku pomóc i na pewno jest znacznie tańsze niż wymiana katalizatora. Wymiana oleju i pierścieni na pewno nie pomoże nic na zapchany katalizator. Zwłaszcza, jak nie wiemy absolutnie nic o potencjalnym poborze oleju. Ale wtedy też trzeba zmieniać pierścienie na szersze, a nie olej częściej. Na OCP też byli tacy mądrzy, co szukali superhiper olejów, zmieniali je co 8kkm i... dolewali 1l/1kkm. A ja jakoś nie dolewałem. A może dlatego, że te panewki co to je wylałem, mogłem ich wszystkich nie złapać i nie musiałem ich smarować. :lol: :lol: :lol:
Był S2 1,8TSI 4x4 2012 Obrazek
rakoś
Posty: 7
Rejestracja: 15 mar 2020, o 07:42
Samochód: Superb II
Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
Imię: Piotr

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: rakoś »

Ale emocje przez jeden zapchany kat :shock: :D
Ale wracając do tematu, wiem że poprzedni właściciel zmieniał olej regularnie co roku czyli co jakieś 12 tyś. Wydaję mi się że silnik nie zabiera oleju bo już 5000tkm od mojej wymiany i ubytku nie zauważyłem.
A możecie powiedzieć co to za środek co podnosi temp. spalin no i czy to nie zaszkodzi silnikowi jak go przegonię.?
rezon
Posty: 3475
Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 220KM 440Nm
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: rezon »

Bo nasz forumowy alergik olejowo/serwisowy (504/507; LL) jak pisałem dobrych kilka lat temu, na przekór wszystkim "fahofcom" leczącym pobór oleju wymianami co 8kkm, że w swoim TSI zmieniam olej w trybach LL i zalewam 504/507, to miał całą listę usterek, które niewątpliwie spowoduję swoim postępowaniem :lol: :lol: :lol: Naoglądał się filmów w internecie i powiela bezmyślnie bzdury. Tylko, że u mnie to był trzeci swój + służbowy samochód tak eksploatowany i w żadnym nic się z silnikiem nie działo. TSI dobiło u mnie do 205kkm, kolega - który go kupił - ma obecnie prawie 250kkm z ori wszystkim oprócz klamek Kessy ;) Silnik chodzi jak nowy, a to przecież żłopiące olej i beznadziejne TSI ;) i jeszcze katowane LL i olejem 504/507 ;) I tłumaczę osiołkowi, żeby nie mieszał za każdym razem ludziom w głowach, że jak się wymienia olej co 30kkm to zaraz silnik padnie. U mnie jakoś nie padają. Ale ja jeżdżę głównie trasy - odpalam silnik i gaszę po 200-350km. Inaczej się zużywa silnik i olej niż u kogoś, kto odpala i gasi po 3km. Interwały w Volvo uważam za bardzo sensowne 30kkm lub co rok. W jednym samochodzie wychodzi mi co 30kkm, w drugim co 8-10kkm czyli co rok. Napisałeś o zapchanym katalizatorze - a tu znowu: obejrzyj olej ;) jak ktoś jest mało obeznany z techniką, to jeszcze uwierzy i poleci olej oglądać :lol: :lol: :lol: .
Ciekawe co po tym napisze nasza Pytia: "wiem że poprzedni właściciel zmieniał olej regularnie co roku czyli co jakieś 12 tys" - że powinien wymieniać co pół roku? :lol: :lol: :lol: A pewnie napisze, że na pewno był lany shit 504/507 - chociaż nawet nie widział samochodu.
A dla mnie to potwierdzenie sposobu eksploatacji - typowy "kościółkowy" samochód. Mamy w rodzinie podobnego Focusa - 14 lat, 103kkm. Wiecznie nie dogrzany, nie przedmuchany, ale i nie zarżnięty katowaniem na zimnym, zimą praktycznie stoi, chyba jeszcze oryginalne klocki hamulcowe. Katalizator nie ma szans na jakieś wypalanie. Ale jak go czasami biorę, to lakier nawet w dotyku jest zupełnie inny niż obecne - czuć, że jeszcze nieekologiczny.
rakoś
Na początek spróbowałbym czegoś takiego https://allegro.pl/oferta/srodek-do-czy ... 8591964290 i przegonił go trzymając 4 tys. obrotów kilkadziesiąt km (można na 4 biegu). Jak nie pomoże, to taki zestaw https://www.liqui-moly.pl/prosty-sposob ... talizator/. Jak nie pomoże, to poszukałbym warsztatu specjalizującego się w czyszczeniu chemicznym katalizatorów. Wymiana katalizatora to najdroższa i oczywiście najskuteczniejsza ostateczność.
rakoś pisze: 24 maja 2020, o 20:25 A możecie powiedzieć co to za środek co podnosi temp. spalin no i czy to nie zaszkodzi silnikowi jak go przegonię.?
4 tysiące obrotów, to owszem dość dużo, ale daleko do czerwonego pola ;) na pewno mu nie zaszkodzi, a pomóc może. Chodzi o wysoką temperaturę spalin. btw prawie całe Niemcy przejechałem na podobnych obrotach i jakoś nie zabiło to silnika ;) Negatywny wpływ to miało.... na portfel ;)
Był S2 1,8TSI 4x4 2012 Obrazek
rakoś
Posty: 7
Rejestracja: 15 mar 2020, o 07:42
Samochód: Superb II
Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
Imię: Piotr

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: rakoś »

Przede mną lany był Castrol EDGE , ja zalalem Motula 8100 X-Clean.
rezon
Dzięki za radę, w sumie nie mam nic do stracenia. Jak pomoże, dam znać.
rezon
Posty: 3475
Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 220KM 440Nm
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: rezon »

rakoś pisze: 26 maja 2020, o 20:49 ... Jak pomoże, dam znać.
Czekamy na info. może komuś się przydać
Był S2 1,8TSI 4x4 2012 Obrazek
rakoś
Posty: 7
Rejestracja: 15 mar 2020, o 07:42
Samochód: Superb II
Silnik: 1.8TSI CDAA (160KM)
Imię: Piotr

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: rakoś »

No i problem rozwiązany po wizycie na okresowym przeglądzie w stacji kontroli pojazdów. Skodzina nie przeszła spalin na diagnozie . Szybka wycieczka do mechanika, katalizator zdjęty i diagnoza że wkład potłuczony bo coś brzęczy w środku. W sumie nie było widać żeby z zewnątrz był uderzony. Wjechał nowy kat, i już jest git. Na przeglądzie spaliny wyszły jak w nowym aucie.
rezon
Posty: 3475
Rejestracja: 10 lip 2012, o 10:17
Samochód: Inny
Silnik: Inny
Aktualnie: 220KM 440Nm
Imię: Krzysiek
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Niewydolny katalizator 1.8 tsi

Post autor: rezon »

rakoś pisze: 10 paź 2020, o 18:33 No i problem rozwiązany po wizycie na okresowym przeglądzie w stacji kontroli pojazdów. Skodzina nie przeszła spalin na diagnozie . Szybka wycieczka do mechanika, katalizator zdjęty i diagnoza że wkład potłuczony bo coś brzęczy w środku. W sumie nie było widać żeby z zewnątrz był uderzony. Wjechał nowy kat, i już jest git. Na przeglądzie spaliny wyszły jak w nowym aucie.
Czyli posypał się wkład katalizatora od wibracji, temperatury, ... albo po prostu ze starości lub jakości (niskiej) ;). Na 99% nie miało to nic wspólnego ani z rodzajem oleju, ani interwałem wymian. bezproblemowej jazdy :)
Był S2 1,8TSI 4x4 2012 Obrazek
ODPOWIEDZ