Sebastian_M26 pisze:Tarcze zimmermann są w standardzie więc to wymiana tego samego na to samo. Klocki hamulcowe to mieszanka eco friction czyli gówno co się przegrzewa. Rozwiązanie to przejście na DSP lub lepsze DS2500.
Sebastian_M26 pisze:Tarcze zimmermann są w standardzie więc to wymiana tego samego na to samo. Klocki hamulcowe to mieszanka eco friction czyli gówno co się przegrzewa. Rozwiązanie to przejście na DSP lub lepsze DS2500.
A gdzie najlepiej szukać tych klocków ??
Chcesz to Ci załatwię ale od razu powiem że nie rozwiąże to problemu. Jeśli chcesz hamować w krótkich odstępach czasu z dużej prędkości do zera to tylko wyczynowe ceramiczne tarcze dadzą rade. Tyle ze w normalnych warunkach będą hamować gownianie póki się nie rozgrzeją. Każdy producent tarczy czy klocka powie od razu że hamulec używany niezgodnie z zaleceniem. Zmiana tarcz na większe niewiele w tym problemie da bo układ dalej będzie się przegrzewał albo się "przypali" na amen.
Używałem do bmw EBC yellow , green a także DSow i niby fajne ale w normalnym trybie wkurwiają aż miło. Do tego cholernie pylą
Bo to takie gadanie jak z oponami, jeśli ma się dobrze kleić to się będzie ścierać. Ciężko połączyć dobre parametry z trwałością, zwłaszcza w elementach, których działanie polega na ścieraniu.
DS2500 jest bardzo wytrzymały, wytrzyma 4 razy dłużej w czasie przegrzewania. Jak przesadzisz tak jak ja to pogniesz tarcze ale klocki będą dobre. Następne będę zakładał DSP, na razie się męczę na eco ferodo premier.
PANIE WŁADZO, MA PAN RACJĘ, NIESTETY ZDARZYŁO MI SIĘ PRZEKROCZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE BYŁO TO BARDZO NIEODPOWIEDZIALNE, ŻE NARAZIŁEM INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ALE ... JECHAŁEM SZYBKO, GDYŻ LUBIĘ ZAPIERDALAĆ...
DSP daje radę, na zimnym hamuje jak seria ( pyli może ciut bardziej niż seria, albo na podobnym poziomie) jak się zagrzeje to już czuć różnicę na + względem serii i popiskuje tylko na lekkich dohamowaniach do świateł, DS 2500 to już sportowy klocek i ten potrzebuje temperatury, żeby hamować nie mówiąc o piszczeniu....
DS2500 tylko piszczy jak się go delikatnie używa, poprostu daje znać że użytkownik hamuje jak ciota. Na mrozie hamowanie jest od drugiego hamowania...
PANIE WŁADZO, MA PAN RACJĘ, NIESTETY ZDARZYŁO MI SIĘ PRZEKROCZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE BYŁO TO BARDZO NIEODPOWIEDZIALNE, ŻE NARAZIŁEM INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ALE ... JECHAŁEM SZYBKO, GDYŻ LUBIĘ ZAPIERDALAĆ...
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
Jedyna opcja to wstawić na przednią oś kilku tłoczkowy mocny hebel z tarczą powiedzmy 360-370mm i wtedy zacznie to hamować, inaczej jest lipa z hamulcami nawet w wersji 280 gdzie z przodu jest tarcza 345mm. Ja mam wszędzie załozone ebc żółte a i jak przyjdzie z 200 hamować to szału nie ma, bardziej samochód zwalnia niż hamuje...
Tylko że do tarczy 370 musisz mieć koło 20 cali
Tak źle i tak niedobrze.
Pozdrawiam
Marcin
---
Nie udzielam porad technicznych na PW. Nie podejmuję się wykonywania żadnych modyfikacji w cudzych samochodach. Proszę mnie o to nie pytać.
I to nie pomoże jak nie ma chłodzenia, są tam jakieś kanały do chłodzenia tarcz? Kiedyś 4-5 lat temu zakup ebc to była niepotrzebnie wywalona kasa, czy teraz coś polepszyli?
PANIE WŁADZO, MA PAN RACJĘ, NIESTETY ZDARZYŁO MI SIĘ PRZEKROCZYĆ PRĘDKOŚĆ, ZDAJĘ SOBIE SPRAWĘ Z TEGO, ŻE BYŁO TO BARDZO NIEODPOWIEDZIALNE, ŻE NARAZIŁEM INNYCH UCZESTNIKÓW RUCHU NA NIEBEZPIECZEŃSTWO ALE ... JECHAŁEM SZYBKO, GDYŻ LUBIĘ ZAPIERDALAĆ...