Fotel - ustawienia

[neck99]

Bo wszedles i nie dales w ryj na wejsciu - takie jest zalecenie kolegi ktory ma problem z wyciekami w silniku

[dato]

No. Ale "chromy" zewnętrzne zmienił. Emil - pizdłeś za słabo, na fotele nie starczyło

[Qubik]

Tak apropos tunelu środkowego - moim zdaniem to jeden z większych mankamentów tego auta - jest na tyle szeroki, że nie mogę znaleźć pozycji w której jednocześnie mógłbym mieć kierownicę odpowiednio blisko i tyłek na tyle daleko, żeby nogami sięgać (pardon) pedałów a prawe kolano nie ocierało przy tym o tunel. Na dłuższą metę jest poprostu niewygodnie ale nie tracę nadzieji - może jeszcze uda się znaleźć optymalne ustawienie

[sjak]

Nie jest on najszczęśliwszy, to fakt. Ale daje się z tym żyć. MI zaczyna przeszkadzać dopiero po kilku godzinach bez tempomatu.

[dato]

Ja mam dość daleko fotel i kierownicę ustawione i opieram nogę pod kolanem. Tempomatu nie używam, a po wielu godzinach jazdy jest ok.

[Qubik]

Widać jestem jakiś koślawy albo zbyt marudny ale fotel z dziesięcioletniego okulara był dla mnie poprostu dużo wygodniejszy. Ach, gdyby tak dało sie go zamontować w Superbie - auto byłoby wtedy prawie idealne :)

[dato]

Najprawdopodobniej są wygodniejsze, a ja nie mam porównania - miałem na początku problem z tym tunelem, w końcu się zaprzyjaźniliśmy. W każdym aucie szukam dobrej pozycji pod prawą nogę i zwykle da się znaleźć. Umęczyłem się strasznie dwoma trasami Nissanem Micra, jeździłem nim czekając na szkodnika, tam nie było tunelu i podparcia pod prawą nogę

[Otzi]

To samo jest w nowej micrze. Pedały ustawione są pod takim kątem, że po 20km miałem dość.

[dato]

To masakra jest jak się nie da nogi zaprzeć

[latoski]

ja już 12 tys. zrobiłem Superbem i za nic w świecie nie mogę znaleźć pozycji.. albo kręgosłup po 200km boli, albo lewa noga cierpnie... bliżej, dalej nic nie daje... raz znalazłem jakąś średnio wyważoną pozycję i było w miarę - ale na myjni zaczęli się bawić i przestawili mi ustawienia pamięci... myślałem że ich wtedy pozabijam...
ogólnie dla mnie fotel kierowcy to MASAKRA jest...
jeżdżę na co dzień Citroenami (Saxo, stary C3, nowy C5) - 11 letni Saxon mojej Żonki bije na głowę Superba pod względem wygody na przednim siedzeniu... To samo w Mondeo który miałem poprzednio - tam rewelacji nie było - ale było lepiej niż w SUperbie...
Może któryś z Kolegów ma jakiegoś speca, który np byłby w stanie podmienić przednie siedzenia z C5'tki (najlepsze w tej klasie cenowej)... może same gąbki?? nie chodzi o tapicerkę - to zawsze można zmienić, tylko o wyłożenie gąbek itd itp... ma ktoś z Was w tym doświadczenie?? albo zna kogoś kto ma??

[jjumbo]

latoski a jaką wersje wyposażenia masz
ja w wersji platyna na nic nie narzekam

[latoski]

mam Ambition z elektryką fotela...
ale mój Szef ma Platinium - i też narzeka

[Super_Be]

ja już 12 tys. zrobiłem Superbem i za nic w świecie nie mogę znaleźć pozycji.. albo kręgosłup po 200km boli, albo lewa noga cierpnie... bliżej, dalej nic nie daje... raz znalazłem jakąś średnio wyważoną pozycję i było w miarę - ale na myjni zaczęli się bawić i przestawili mi ustawienia pamięci... myślałem że ich wtedy pozabijam...
ogólnie dla mnie fotel kierowcy to MASAKRA jest...
jeżdżę na co dzień Citroenami (Saxo, stary C3, nowy C5) - 11 letni Saxon mojej Żonki bije na głowę Superba pod względem wygody na przednim siedzeniu... To samo w Mondeo który miałem poprzednio - tam rewelacji nie było - ale było lepiej niż w SUperbie...
Może któryś z Kolegów ma jakiegoś speca, który np byłby w stanie podmienić przednie siedzenia z C5'tki (najlepsze w tej klasie cenowej)... może same gąbki?? nie chodzi o tapicerkę - to zawsze można zmienić, tylko o wyłożenie gąbek itd itp... ma ktoś z Was w tym doświadczenie?? albo zna kogoś kto ma??

Mnie też trochę czasu zajęło znalezienie sobie dobrej pozycji za kółkiem. Nie wiem, czy to nie kwestia pewnego "wysiedzenia" fotela. W każdym razie ostatecznie stwierdziłem, że żeby było naprawdę wygodnie, to muszę tyłek głęboko w siedzisko wcisnąć, tak żeby jego boczki (tzn. siedziska, nie tyłka ) obejmowały ze wszystkich stron -z tyłu też. Dodam, że z racji przeoczenia nie zamówiłem "prawdziwej" regulacji podparcia lędźwi, czego na początku mocno żałowałem. Ale ostatecznie nawet z tym prymitywnym mechanizmem plecy mam naprawdę dobrze podparte. Chociaż mogłoby być lepiej na wysokości barków, ale tu już fotele Elegance się kłaniają. A najlepsze w tej klasie, na jakich siedziałem, miał Accord (ten obecny). C5 też kiedyś próbowałem (nawet miałem zamiar kupić), ale też musiałbym poszukać odpowiedniego ustawienia - tak z marszu, po pobieżnej regulacji nie byłem zachwycony. Ale jednak każdy ma swoją budowę ciała (a niektórzy też swoje wady postawy i dolegliwości kręgosłupa ) i na czym jednemu będzie wygodnie, drugiemu wcale nie musi.

[Zapp]

.

[latoski]

hmmm - SuperBee - mówisz że wersja Elegance ma lepsze siedzenia w górnej części oparcia?? na pewno?? zawsze można podmienić siedzenia Mnie przy zakupie zapewniano, że jest to identyczne, tylko tapicerka jest inna... ale różnie bywa...